Emo

Pecator

Nowicjusz
Dołączył
17 Lipiec 2009
Posty
4
Punkty reakcji
0
Ehh.. Jeśli chodzi o mnie, to staram się być tolerancyjny i mieć szacunek do każdej subkultury jak i też osobowości. Ale jak do cholery, jak mam mieć szacunek do takiego Emo-shita, który totalnie ulega propagandzie, tej z MASSMEDIÓW... <_< Dla mnie ta obecna subkultura EMO jest strasznie sztuczna i udawana, nic nie ma w tym normalnego ani prawdziwego.. Wszystko na pokaz i lans. Kilka osób pisało, że spotkało się z takimi jakby.. normalniejszymi emo. Ja niestety nie miałem takiej możliwości. I jakim cudem tnący się i użalający emo to stereotyp, skoro codziennie w szkole widywałem takich dziwolągów? :mruga:
 

emerytka_z_zębami

Nowicjusz
Dołączył
20 Czerwiec 2009
Posty
73
Punkty reakcji
0
Miasto
Paris.
Akurat ta subkultura należy do młodzieży. Ja osobiście nic nie mam do takich ludzi. Każdy przebywa w takim otoczeniu, w którym dobrze się czuje. :) Tylko nie podoba mi się tona makijażu... i te okropne kreski :) Niektórym to oczywiście pasuje, ale pomyślcie jak jest LATO... to wyszystko płynie po twarzy.
A! No i uważam, że Ci prawdziwi EMO to bardzo inteligentni, wrażliwi ludzie. Więc pozdrawiam ich wszystkich :)
 

Ginewra_

Muchacha negri.
Dołączył
12 Lipiec 2007
Posty
764
Punkty reakcji
1
Wiek
30
Miasto
Gdzie nikt mnie nie znajdzie.
Myślę, że nie chodzi o to, że emo są źli. Po prostu ta kultura między innymi została ostatnimi czasy bardzo skomercjalizowana i coraz częściej kojarzy się głównie z pokemonami czytającymi "Bravo" i tnącymi się różowymi żyletkami przy muzyce Dodzi.
 

elizabetha6666

Nowicjusz
Dołączył
28 Lipiec 2009
Posty
6
Punkty reakcji
0
Ech...
Zdarzają się prawdziwi emo.
Ja za taką jestem postrzegana ale nie czuję się "emo".

"- Jesteś emo?
- Nie, jestem Elka. Cześć, miło mi."

Ponoć prawdziwe emo nigdy się nie uśmiecha...
Czyli wygląda na to, że emo to ludzie z depresją.
Ja tam nie oceniam ludzi po wyglądzie...
Pozerem może być każdy.
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Ech...
Zdarzają się prawdziwi emo.
Ja za taką jestem postrzegana ale nie czuję się "emo".

"- Jesteś emo?
- Nie, jestem Elka. Cześć, miło mi."

Ponoć prawdziwe emo nigdy się nie uśmiecha...
Czyli wygląda na to, że emo to ludzie z depresją.
Ja tam nie oceniam ludzi po wyglądzie...
Pozerem może być każdy.

Ale blisko ci do takiego emo-pokemona, piszesz wszystko tak, że na pierwszy rzut wygląda jak wiersz. Na drugi raz jak nie ma potrzeby to pisz w jednej linijce!
 

Salseńka.

Nowicjusz
Dołączył
14 Czerwiec 2009
Posty
154
Punkty reakcji
0
Miasto
Wlkp
Znam dziewczynę, która jest emo i w żadnym wypadku nie uważam, żeby była zła, przeciwnie można z nią pogadac na wiele tematów.
 

Confusion

Zbanowany
Dołączył
15 Styczeń 2009
Posty
452
Punkty reakcji
5
EmO słuchają:
metalu, rocku, punk rocku itp. ;]

. ~ sobiście lubię My Chemiacal Romance.! ^

EmO tHe BeSt xD
 

restyle.pl

Nowicjusz
Dołączył
27 Maj 2008
Posty
27
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Siedlce
Ja szczerze mówiąc nigdy nie rozumiałam całej tej emo-muzyki.
Dla mnie to pochodna rocka, troche grungu, nawet stonera, albo metal hardcoru (emo-core)
Emo mi sie zawsze bardziej kojarzyło z bardzo wrażliwym, emocjonalnym podejściem do życia, i ostatnio ze stylem ubierania.
Okreslenie muzyka emo do mnie jakoś nie trafia, chyba że ktoś mi tutaj poda jakieś typowo emo`we zespoły utwory , tylko proszen ie takie ktore mozna uslyszec na MTV itp itd, tylko jakieś true underground first emo music :D
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
Gdzie Ty w emo zauważyłaś grunge, albo stoner? Emo to pochodna hardcore punka. Mnie za bardzo ta scena nie interesuje, ale z polskich zespołów polecam Złodziei Rowerów. Prekursorzy emocore w Polsce.
 

alixe

Nowicjusz
Dołączył
2 Lipiec 2009
Posty
130
Punkty reakcji
2
Wiek
27
Miasto
Orwenia
Hej, przecież jest osobna muzyka stylu emo... Chyba m.in. do niej się zalicza Fall Out Boy... Ale nie jestem pewna...
Osobiście zgadzam się z Confusion, bo właśnie takie gatunki określane są gatunkiem EMO :D
Choć niekoniecznie właśnie takich kawałków słuchają emo...
 
N

Nieprzenikniona

Guest
Wiele się ostatnio słyszy o emo i tak naprawdę już sama nie wiem co jest mitem, a co prawdą. Nie uwierzę w to, że emo robią z siebie pokazówkę, żeby tylko wzbudzić litość innych, to chyba nie jest prawdą... To młoda subkultura, a już wywiera mnóstwo kontrowersji. Samo okaleczanie się przyrównuje się do tej subkultury, ale wielu nawet nie zdaje sobie sprawy jaki to poważny nałóg i nieładnie żartuje :/. To mnie właśnie denerwuje, brak tolerancji i obiektywizmu w stosunku do tej subkultury. Uważam, że to subkultura taka jak każda inna, ale pewnie najbardziej znienawidzona. Emo to muzyka, styl ubierania i kredka do oczu. Nie wiem skąd się ludziom wzięły te żyletki -'-.

Fall Out Boy to nie jest emo, w żadnym razie. To jest taki pop wymieszany z punkiem, tak samo np. Sum41.
 

Dmuchawcowy

Nowicjusz
Dołączył
18 Czerwiec 2009
Posty
28
Punkty reakcji
0
A mnie dziwi jedna rzecz. Niezależnie od tego jakby tandetna była subkultura emo, to dlaczego wszyscy tak ich nienawidzą? Ostatnio zauważyłem że w modzie jest polowanie na emo, czyli po prostu stwierdzenie iż ktoś jest emo tylko po tym że ma np. rurki, trampki, pasek w szachownice itd. Bo mimo iż są to typowe atrybuty emo, to w rzeczywistości zostały zapożyczone z innych subkultur czy nawet zwykłych ludzi i każdy może je nosić nie będąc emo w żadnym tego słowa znaczeniu.

A ci co gadają że "z chęcią by powystrzelali te emo-dzieciaki" są jeszcze gorsi...
 
N

Nieprzenikniona

Guest
Dmuchawcowy, no właśnie, masz rację. Powiem Ci, że wielu ludzi lubi po prostu szufladkować ludzi. Miałam taki przypadek, że koleś się mnie spytał czy jestem emo, gdy zobaczył moje buty w białe czaszki. Te buty po prostu miały taki wzór i tyle, spodobały mi się, to wzięłam.

Wei& Elizabetha, zapewniam, że jeśli będziesz pisać w jednej linijce to też to będzie czytelne, ja np. stosuję odstępy między poszczególnymi wypowiedziami. Ale jeśli taki styl pisania Ci pasuje to pisz tak, przecież nikt Ci nie zabroni.

Dla mnie emo to wrażliwi, uczuciowi ludzie z kontrowersyjnym wyglądem. O każdej subkulturze są jakieś stereotypy. Ale dokąd to prowadzi? Do wiecznej wojny.
Bardzo mądre wypowiedzi zostały napisane na stronie 12. Jestem pod wrażeniem.
 
Do góry