No ja cie rozumie , ale wiesz chlopak zdesperowany nie wie co ma robicAch te uparte kobiety znam to aż za dobrze
ALe to trzeba dośc do konsensusu
![]()
Kerio Ci dobrze doradźą :>
to wiesz zmień te poglądy, bo żeby twój chłopak nie znalazł sobie takie bez poglądówhehe
czyli skoro ona nie chce tego robic to on moze znalesc sobie kogos innego wedlug Ciebie??
naszczescie nie dla wszystkich facetow tylko przyjemosc liczy sie w zwiazku i nie rozumiem po co Ole tek straszyc...
i nie dziwie Ci sie Ola ze nie chcesz mu tego robic skoro on ciagle mowi tylko o tym i jeszcze Cie do tego zmusza...
aha... i nie jestes sama mi tez sie nie podoba stwierdzenie "robić loda"![]()
Piotr nie jestem zwolenniczka trzymania stopera w reku podczas robienia loda, wiec dokladnie Ci nie powiem, ale zdarzalo się tak, ze trwało to chwileczke, mysle ze tak niecala minutemożna to nawet zauwarzyć na ulicyprzypatrzcie się jak jedna je loda a jak druga
nigdy nie miałem sytuacji niekontrolowanej która trwała tak krótko
hehe
nika pochwalisz się swoim rekordem ??![]()
czyli skoro ona nie chce tego robic to on moze znalesc sobie kogos innego wedlug Ciebie??
naszczescie nie dla wszystkich facetow tylko przyjemosc liczy sie w zwiazku i nie rozumiem po co Ole tek straszyc...
i nie dziwie Ci sie Ola ze nie chcesz mu tego robic skoro on ciagle mowi tylko o tym i jeszcze Cie do tego zmusza...
aha... i nie jestes sama mi tez sie nie podoba stwierdzenie "robić loda"![]()
Dziekuje Jusia ze chociaz Ty mnie rozumiesz :*
mi rowniez datner ta opcja wydaje sie dosc wiarygodna :]Inna sprawa, czy Jej facet, albo Cokolwiek pod presją własnej żądzy i niezaspokojenia, nie poszukają gdzie indziej tej atrakcji.
Obawiam się osobiście, że to tylko kwestia czasu, ale zastrzegam sobie prawo do omylności w tej kwestii
![]()
A zdziwisz się Kocurek, ja też Cię doskonale rozumiem![]()
Męski punkt widzenia już znamy, a kobieta może chcieć tego albo mieć awersję i to jej sprawa, ewentualnie jej faceta.
Nie rozumiem facetów, ktorzy namawiają do tego swoje dziewczyny (wybacz Cokolwiek), już o tym pisałem ale ileś stron temu, więc przypomnę - w seksie musi wszystko sprawiać przyjemność obojgu (albo większej liczbie, różnie bywa :sexy: ), jeżeli coś jednej ze stron nie leży, to koniec tematu.
Można o tym rozmawiać, ale poprosic o przełamanie się, próbę - tylko raz. Marudzenie, zrzędzenie, a już nie daj Boże szantaże - niedopuszczalne.
A dlaczego..?
Ano dlatego, że jeżeli kobieta ma się zmuszać, wbrew sobie coś robić, to automatycznie odbiera jej przyjemność z całej zabawy.
A warunkiem udanego seksu jest przyjemność dla obojga.
Koniec.
Oczywiście my tutaj jak najbardziej możemy sobie dyskutować, pytać dziewczyny-dlaczego, jak, ile razy, a z kim, po co..i tak dalej, ale męczyć Kocurka i udowadniać Jej, że nie ma racji, to nieporozumienie.
Powiedziała co myśli i koniec.
Inna sprawa, czy Jej facet, albo Cokolwiek pod presją własnej żądzy i niezaspokojenia, nie poszukają gdzie indziej tej atrakcji.
Obawiam się osobiście, że to tylko kwestia czasu, ale zastrzegam sobie prawo do omylności w tej kwestii
![]()
Ale facet błagający, nudzący, męczący etc o loda, to Panie i Panowie - żenada!
A zdziwisz się Kocurek, ja też Cię doskonale rozumiem![]()
Męski punkt widzenia już znamy, a kobieta może chcieć tego albo mieć awersję i to jej sprawa, ewentualnie jej faceta.
Nie rozumiem facetów, ktorzy namawiają do tego swoje dziewczyny (wybacz Cokolwiek), już o tym pisałem ale ileś stron temu, więc przypomnę - w seksie musi wszystko sprawiać przyjemność obojgu (albo większej liczbie, różnie bywa :sexy: ), jeżeli coś jednej ze stron nie leży, to koniec tematu.
Można o tym rozmawiać, ale poprosic o przełamanie się, próbę - tylko raz. Marudzenie, zrzędzenie, a już nie daj Boże szantaże - niedopuszczalne.
datner ojeju dziękuję Ci bardzo wreszcie ktoś mnie poparł i napisał rozsądne podsumowanie sprawy. Jeszcze raz dzięki :*
Jesli chodzi o zaspokojenie swojego pożądania gdzie indziej juz pisalam. To tylko swiadczy o czlowieku. I jesli do tego dojdzie no to chyba sprawa jest prosta i nie ma sie nad czym zastanawiac.