pippi
Nowicjusz
ee.. emo to raczej muzyka, a nie subkultura, czy sie myle? :mruga: bo juz sie gubie. czesto (w wiekszosci przypadkow?) ludzie sa tak nazywani, bo nosza czarne ubrania, prostuja wlosy, maja grzywke, paski z cwiekami czy inne takie rzeczy, a sluchaja np fobu czy green daya i troche tego nie rozumiem. pozerzy?