Tewie:
Życie Dinozaurów - fakt ich istnienia..i wymarcia wyklucza istotę grzechu pierworodnego niestety. A to podstawa Biblii.
Kiedyś zapytałem jednego członka sekty opartej na Biblii czy naprawdę myśli, że Ziemia ma zaledwie 6000 lat?
Odpowiedział: "tak - jasne, ze tak sadze a masz dowód, że jest inaczej?".
Na to ja zadałem pytanie:
" no dobra..a co ze skamieniałościami, które mają setki tysięcy lat"...
Odpowiedział:
" Bóg je podłożył, aby sprawdzić naszą wiarę".
Pozostawię to bez komentarza.
Jeżeli chodzi o chromosomy...to dokładnie w ten sam sposób to tłumaczysz - ingerencją Boga. To co kiedyś było niewytlumaczalne też przypisywano Bogu...dziś wiemy, że tak nie jest. Dziś nie możemy czegoś udowodnić? Bóg to zrobił..najprostsza odpowiedz. Gdyby każdy naukowiec tak myslał żylibyśmy w epoce kamienia łupanego przypisując nawet takie zjawiska jak zamarzanie wody Bogu.
Jeżeli Biblia głosi, że w Raju śmierci i cierpienia nie było...nie znano i wszyscy żyli wiecznie...to wyklucza się zagladę dinozaurów PRZED życiem Adama i Ewy. Ponieważ to przez grzech pierworodny pojawiła się śmierć...kobiety zaczeły rodzić w bólach itd - przeczytaj Ks. Rodzaju.
Zatem zagłada dinozaurów - wielkie zlodowacenie musiało nastąpić ZA ŻYCIA człowieka....to Biblia opowiada o Arce Noego, natomiast milczy o pokryciu całej kuli Ziemskiej lodem? Coś tu nie gra...skoro cały świat niegdyś zaginął ( m.in dlatego mamy węgiel, ropę naftową i gaz) to jak przeżył człowiek?
No chyba, że ta zagłada nastapiła jeszcze w Raju...w takim razie również przeczy to księdze rodzaju.
No chyba, że mamy wierzyć, że rzeczywiście Bóg podłożył skamieniałości a żadnych dinozaurow nigdy nie było...
Wolność jest - mozna mysleć co się chce
Nauka jest o krok od sprawienia, że mysz bedzie nieśmiertelna...stanie się to najpózniej w 2018 roku..a ponieważ mysz ma genotyp 99,9% podobny do człowieka więc...??
Nauka jest o krok od "stworzenia człowieka"...z pierwiastów znanych od poczatku istnienia Ziemi.
Nauka jest o krok...od odtworzenia dinozaurów..za kilkanaście lat bedziesz mógl zobaczyć je w Zoo. A pierwszy powstanie już za kilka lat...zrobią to po odtworzeniu DNA z przed kilkudziesięciu milionów lat....
Osobiście wiąże wielkie nadzieje z nauką...sam mam kontakt z kilkoma naukowcami. Nauka najpierw wyznacza tezę..a pózniej robi wszystko aby ją obalić. Dlatego postęp jest tak szybki..
Czlowiek religijny widzi starą księgę i próbuje na siłę..skojarzyć świat rzeczywisty z nią a paranormalne zjawiska wyjaśnić na głupi rozum włączając w to Boga. W ten sposób nic nie osiągnie....
Osobiście uważam, że z Biblii powinniśmy wyciągać system wartości...ale NIE używać Biblii do gier z nauką, która opiera się na faktach udowodnionych a nie wiarołomnych hipotezach i domysłach a może Bóg to a może Bóg tamto....
Jedno jest pewne...nie mamy absolutnie żadnej pewności, czy Biblia - tak pięknie oprawiona to wszystkie księgi jakie zostały spisane. Przecież Biblia była kompletowana w latach kiedy panował okres ogólnego bałaganu i pogaństwa.
Co chwila dowiadujemy się o ewangelii Magdaleny..a to Judasza...a to innych..
Dla tych, którzy skrzetnie każdy werset Biblii analizują jest to dowód na to, że nie ma ich praca sensu. więcej krzywd człowiek sobie tymi interpretacjami wyrządził niż korzyści z tego osiągnął. Właśnie przez to jest podział..wojny etc.