1699850
Chadzam sam, bez stada. Tak lubie, to mi odpowiada
Ja mógłbym mieć max 3 egzaminy, ale z Algebry liniowej na 0-rówke wyrobiłem, z Analizy raczej będę egzamin niestety pisac (parę punktów mi zabrakło
), ale zdać go to bedzie raczej tylko formalność. Z fizy będzie za to tragedia hehe, najpierw zbój, jesli go zdam to egzamin zadaniowy (3 h), jesli jakims cudem go zdam to teoria (2 h) no i jesli jakims cudem ktoś by sie i przez to przedarł to niedobitki zostaną zgładzone na ustnym. (szacowane straty - 120 osób, 40%)
hehe kochany dr Tyrzyk
:sciana:
hehe kochany dr Tyrzyk