Glany

Lestat

Nowicjusz
Dołączył
11 Czerwiec 2007
Posty
2 195
Punkty reakcji
22
Miasto
Szeol
W zasadzie od 3 gim. ciagle nosilem glany, przez prawie caly rok. Jedynie latem, kiedy juz grzalo niemilosiernie to ubieralem inne obuwie.
I nadszedl taki dzien, od ktorego glanow nie nosze, bo sa niepraktyczne, przeszkadzaja i o wygodzie podczas pracy nie ma mowy. Ale ciagle sa w pokoju, ze swoimi kolorowymi sznurkami brudne i juz zniszczone przez czas i czekaja na poczatki festiwali kiedy to znowu beda dumnie mnie nosic na np. Woodstock :D
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Mi ostatnio brakuje minuty na zawiązanie ich, więc zawsze ubieram półbuty. Ale już wkrótce będę miał więcej czasu :p
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley

Lestat

Nowicjusz
Dołączył
11 Czerwiec 2007
Posty
2 195
Punkty reakcji
22
Miasto
Szeol
Kurcze, 3 metry sznurowadla na jednym glanie!!! Wez teraz je ogarnij, jak masz tylko 5 minut do autobusu. :D
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
też 20 dziurkowce? to aż 3 metry? w sumie wiedziałem że to dłuższe jak ja wysoki, ale nigdy nie zainteresowałem się ile to XD
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
ja tam generalnie wole na caly rok glany, tylko to głupie sznurowanie :D ja mam 2m sznurówki i wiążę na drabinkę wiec jeszcze kto wie ile nie schodzi, ale jednak szybciej uwijam sie z półbutami :D
 

Lestat

Nowicjusz
Dołączył
11 Czerwiec 2007
Posty
2 195
Punkty reakcji
22
Miasto
Szeol
Nie zapomne jak byla ta zima, kiedy to temp. spadala do -20'C ale nic!!! Galny dalej sie nosilo, a ta kure.... blacha w palce ziembila!!! Ale dawalo sie rade, 3 pary skarpet z welny i nawet syberyjskie mrozy nie sa straszne. :D


Morion tylko nie chodz w nowych kowbojkach, bo jeszcze smierci sie spodobaja!!! :D to takie nawiazanie do juz nieistniejacego tematu ;)
 

Alveolus

Nowicjusz
Dołączył
9 Czerwiec 2009
Posty
68
Punkty reakcji
0
Ja mam zwykłe czarne, ze steela, mają lat chyba z 5 i jeszcze się trzymają, dopiero ostatnio trochę zaczęły się rozklejać, no i trochę się zdarły, więc przymieżam się do kupna nowych, najlepiej takich samych :D Co jest fajnego w glanach? Tegoroczna zimę przechodziłam w zwykłych kozaczkach, tak dla odmiany, i już po pierwszym miesiący brakowało mi charakterności glanów. Osobiście czuję się w nich po prostu dobrze, choć na lato zdecydowanie wolę trampeczki, ewentualnie sandałki typu jezuski, bo za klapkami nie przepadam :) No i nie niesamowicie się mi podobają takie buciory ;D
 

nelanelkowska

Nowicjusz
Dołączył
6 Maj 2009
Posty
145
Punkty reakcji
1
Wiek
34
też mam steele i są że tak powiem "niezniszczalne"
ale za dużo w nich biegałam po lesie i mam karę: przeciążony staw biodrowy...
 

follow

Nowicjusz
Dołączył
11 Czerwiec 2009
Posty
62
Punkty reakcji
1
Miasto
Hell
Nie noszę z pewnego uciążliwego powodu - mam szerokie podbicie stopy, a do tego bardzo delikatną skórę nóg. Jedyne glany jakie miałam, były to z HD - zwykłe, czarne, kupione w jednym z głównych centrów handlowych we Wrocławiu, rok temu. Jednak rozmiar był na mnie za mały, przetarły mnie boleśnie. Jednak chodzę już w glano-podobnych butach, firmy Sunaway, które gorąco polecam. Wyglądają niczym 3-dziurkowe glany, a są lżejsze i nieco skromniejsze.
Pozdrawiam wszystkich glanowców ; )
 

Rafal89

Nowicjusz
Dołączył
11 Czerwiec 2009
Posty
130
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Gùrny Ślùnsk
Ja nosze 10 dziurkowe glany firmy Steel, oczywiście zabarwienie Ideologiczne musi być :p więc żółte sznurowadła ;]
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
Nie zapomne jak byla ta zima, kiedy to temp. spadala do -20'C ale nic!!! Galny dalej sie nosilo, a ta kure.... blacha w palce ziembila!!! Ale dawalo sie rade, 3 pary skarpet z welny i nawet syberyjskie mrozy nie sa straszne. :D


Morion tylko nie chodz w nowych kowbojkach, bo jeszcze smierci sie spodobaja!!! :D to takie nawiazanie do juz nieistniejacego tematu ;)
podobna sytuacja, nagrywaliśmy wstęp do tego filmu studniówkowego. olałem i poszedłem do domu, na studniówkę i tak szedłem tylko by spędzić chwilę z piękną przyjaciółką :p

a śmierć niech się trzyma z dala od moich butów. będę miał podwójne stalowe podbicie :D
 

qennie

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2009
Posty
3
Punkty reakcji
0
cóż, ja tam lubiłam glany, moje ukochanie jeszcze niedawno, Steel, mam je od jakiś 6 lat, stoją teraz już od roku w mojej pięknej szafie i niestety się kurzą. Chociaż z drugiej strony hipokryzją by było niejedzenie mięsa i noszenie butów ze skóry, nie?;)
 
Do góry