Troszkę za dużo do pisania, ale dostałem ładny prezent od pewnej firmy (piękne opakowanie itp., ale nie mogę zdradzić co to, bo wszyscy będą wiedzieli gdzie szukać). Poza tym trochę długopisów i smyczy, dużo makulaturki itp, 5 koszulek, z czego jedna kosztuje 27 złotych, płytę wartą 25 zł, kolejną smycz biżuteryjną, dmuchaną piłkę, fajny terminarz na 2009, ale nie po polsku
, kilka toreb reklamowych, jedną torbę (taką, jak teraz jest w promocyjnych opakowaniach delmy - bardzo poręczna, bo składana), 2 reklamy - takie np. jak wiszą w sklepie (materiałowe), różne duperelki: 6 zapalniczek żarowych, kilka notesików, otwieracze, breloki, podkładki pod kubki, pastylki, dużo zakładek do książek, breloki z diodami (latareczki), naklejki i to chyba wszystko
