Nie wiem, do kogo to pytanie, ale jeśli do mnie to tak, jestem posiadaczką gęstej czuprynyTatainka napisał:Ja kupiłabym sztuczny kucyk, żeby to wszystko zagęścić, no chyba że jesteś szczęśliwą posiadaczką gęstej czupryny
jestem tego samego zdania. chociaż dobra fryzjerka powinna dać jakiś sygnał, że fryzura przyszłej pannie młodej zwyczajnie nie pasuje.ortodoks napisał:Ja do końca nie rozumiem tych fryzur z warkoczami. Ta wygląda w miare fajnie, ale jak ktoś ma mało włosów i często ściśnie sobie tego warkocza przy skórze a nie daj Boże nad wysokim czołem. wygląda to okropnie. Same luźne spięcia są bardzo fajne.