trent
Błąd w Matrixie
Owszem lubię Slipknota, ale jak widzę ich facjaty w maskach to mnie się na śmiech zbiera, i chyba na dłuższą metę nie mógłbym ich słuchać. A pozatym Corey Taylor to świetny wokalista. ale bez maski wygląda trochę lepiej...
A to ponoć Slipknot się nie szufladkuje.Nocturnus dlaczego porównujesz blackowy Nokturnal Mortum z numetalowym Slipknotem??
Módlmy się, aby to nie nastąpiło.Wiecie może czy SLIPKNOT będzie miał niedługo jakiś koncert w Polsce??
Ale corpse paint ma na celu spotęgować demoniczność członków zespołu,zna ktoś z was w ogóle Dead'a z Mayhema???
Jest jedyną osobą,według mnie,która była godna nosić cs na twarzy.
Ten człowiek był prawdziwym BM.
Zakopywał swoje ubrania w ziemi,by śmierdziały zgnilizną,kazał samego siebie zakopywać,był mizantropem i fascynatem śmierci.
Wtedy dobry BM grali nieliczni,i jeszcze mniejsza grupa była mu oddana w 100%.
A ten wasz Slipknot to co??
Maskarada.
Jak chce pooglądać pajaców to idę do cyrku albo teatru.
Muzycznie,nie wybiegają za nic!
Ani techniką,ani melodyjnością.
A teksty ino o kant dupy rozbić.
Nie, nie jest. A skąd wiesz czego ja słucham?Wy słuchacie gówna według mnie,według was moja muzyka też pewnie jest do dupy.
Każdy w jakimś stopniu gra dla pieniędzy. Gdyby Mayhem miał grać z czystej pasji nikt o nich by nawet nie słyszał.Ale Slipknot gra dla pieniędzy,a np. Mayhem,dawniej dla idei.
Widziałem różne koncerty i także mógłbym dla nich użyć takiego porównania. Tu nie da się obiektywnie stwierdzić co jest lepsze.Widziałeś koncert Mayhema z Leipzig??Z jeszcze żyjącym Dead'em??
Zobacz,to zrozumiesz o co mi chodzi.
Cała dusza przelana w muzykę.