pielgrzymka

surdynka

Nowicjusz
Dołączył
15 Lipiec 2005
Posty
62
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Mielec
Może ktoś z was chodzi na pielgrzymki jak tak to na jakie i ile razy już był?? a i jeszcze jedno co wam tak naprawde daje??
 

Atiras

Nowicjusz
Dołączył
10 Maj 2005
Posty
270
Punkty reakcji
0
Ja nie byłem (jestem ewangelikiem), ale mam złe nastawienie do pielgrzymek. Choćby z tego powodu, że moi koledzy i koleżanki z klasy byli na pielgrzymce. Aha trzeba dodać że najgrzeczniejsi nie byli. No więc wrócili. I co? No normalnie super! Nie przeklinają, nie piją, nie palą... Wychwalają tę całą pielgrzymkę itd. A tak po niecałym mies.? Piją, palą, przeklinają i w sumie są gorsi niż byli :/ Jeśli ktoś nie ma wiary w sercu to pielgrzymka mu nic nie pomoże :looka:
 

Czaga

Nowicjusz
Dołączył
9 Sierpień 2005
Posty
83
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Hmm... PIELGRZYMKA!!! Do niedawna sama miałam z tym problem!! Pewnie słyszeliście o pieszych pielgrzymkach z różnych zakatków Polski do Częstochowy. Mój chłopak i jego siostra byli na takiej pielgrzymce rok temu i w tym roku strasznie mnie namawiali bym poszła z nimi. Zgodziłam się bo nie chcaiłam im robić przykrości, ale tak naprawdę zastanawiałam się jak się z tego wykręcić. ale im blizej bylo do tej pielgrzymki tym bardziej sie przekonywalam ze powinnam isc!!! az bylam w 100% pewna że chcę tego, jednak jak na złość akurat wtedy sie okazało że taka pielgrzymka to dość duży wydatek i nie stać mnie na nią :( . więc zostałam w domy a mój chłopak i jego siostra poszli. strasznie żałowałam że nie bylo mnie tam z nimi :(. za rok zrobię wszystko żeby iść!!!!
 

Bara

Nowicjusz
Dołączył
16 Sierpień 2005
Posty
12
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Rybnik
ja bylam w tym roku na pielgrzymce i bylo SUPER!!! bylam po raz pierwszy i mialam wiele wątpliwości. szlo sie super nie bylo wcale tak ciezko jak mi sie na początku wydawalo poznalam mnostwo nowych ludzi z ktorymi sie teraz często widuje i wogole bylo wszystko super wiec namawiam wszystkich zeby tez chodzili bo to swietne przezycie
Pozdrawiam
 

Szarka

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2005
Posty
44
Punkty reakcji
0
pielgrzymka dała mi bardzo wiele - nabralam pewności siebie, moja wiara nasiliła się, był okres kiedy wstąpiłam nawet do klasztoru ........
 

eurotel

Nowicjusz
Dołączył
22 Czerwiec 2005
Posty
198
Punkty reakcji
0
Miasto
PL
Atiras napisał:
Ja nie byłem (jestem ewangelikiem), ale mam złe nastawienie do pielgrzymek. Choćby z tego powodu, że moi koledzy i koleżanki z klasy byli na pielgrzymce. Aha trzeba dodać że najgrzeczniejsi nie byli. No więc wrócili. I co? No normalnie super! Nie przeklinają, nie piją, nie palą... Wychwalają tę całą pielgrzymkę itd. A tak po niecałym mies.? Piją, palą, przeklinają i w sumie są gorsi niż byli :/ Jeśli ktoś nie ma wiary w sercu to pielgrzymka mu nic nie pomoże :looka:
[snapback]61539[/snapback]​


ale trzeba próbować :)
 

eurotel

Nowicjusz
Dołączył
22 Czerwiec 2005
Posty
198
Punkty reakcji
0
Miasto
PL
Szarka napisał:
pielgrzymka dała mi bardzo wiele - nabralam pewności siebie, moja wiara nasiliła się, był okres kiedy wstąpiłam nawet do klasztoru ........
[snapback]66485[/snapback]​


a skad jestes ?
 

krowusia

psikus
Dołączył
9 Sierpień 2005
Posty
534
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Częstochowa
Ja niestety nie lubie pielgrzymek...to jest dla mnie koniecznosc ich widzenia[wlasnie teraz slysze jak jedna idzie] , poniewaz mieszkam w Czestochowie. On ide centralnie pod moim domem i od 5-6 rano [ogolnie caly dzien!] spiewaja .W zeszłym roku o dokladnie 5.40 jedna na caly glos spiewala STO LAT.Spiewaja tym bardziej glosno bo widza znak CZESTOCHOWA. Bardzo mnie bawi jak sobie robia zdjecia kolo znaku CZĘSTOCHOWA ktory jest kolo mnie :D .Wiem ze jakbym poszla kiedys na taka pielgrzymke to bym pewnie tez sie ucieszyla ale to musialabym specjlanie wyjechac z miasta....zreszta wtedy w miescie jest mnostwo ludzi, a ja nienawidze tloku....Wiec ....jesli juz musicie isc pielgrzymka a jescie w północnej czesci Polski to jak zobaczycie znak CZESTOCHOWA zachowajcie spokuj..jeszcze 5 km to Jasnej Góry .Hehehe
 

nns

.a murderer.
Dołączył
12 Czerwiec 2005
Posty
6 939
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Moja kolezanka byla w te wakacje na pielgrzymce.
Wczoraj wrocila.
 

BlizZ

Oczekujący Przyszłości
Dołączył
2 Sierpień 2005
Posty
1 731
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
Częstochowa
Ja niestety nie lubie pielgrzymek...to jest dla mnie koniecznosc ich widzenia[wlasnie teraz slysze jak jedna idzie], poniewaz mieszkam w Czestochowie. On ide centralnie pod moim domem i od 5-6 rano [ogolnie caly dzien!] spiewaja

Nie przesadzaj :p Nie jest aż tak źle. Mi się podoba. W normalny szary dzień bym nie mógł zobaczyć tylu katolików w Częstochowie :]

Ja nie byłem (jestem ewangelikiem), ale mam złe nastawienie do pielgrzymek. Choćby z tego powodu, że moi koledzy i koleżanki z klasy byli na pielgrzymce. Aha trzeba dodać że najgrzeczniejsi nie byli. No więc wrócili. I co? No normalnie super! Nie przeklinają, nie piją, nie palą... Wychwalają tę całą pielgrzymkę itd. A tak po niecałym mies.? Piją, palą, przeklinają i w sumie są gorsi niż byli :/ Jeśli ktoś nie ma wiary w sercu to pielgrzymka mu nic nie pomoże :looka:

Może powinni chodzić co miesiąc :] .. A swoją drogą podobałby mi się pomysł pielgrzymki międzywyznaniowej. Niekoniecznie do Cz-wy, bo wy nie uznajecie kultu maryjnego, ale może gdzieś indziej.. np brat Roger z Taize który niedawno zginął, urodził się w rodzinie kalwińskiej i łączył w swojej wspólnocie różne wyznania.
 

krowusia

psikus
Dołączył
9 Sierpień 2005
Posty
534
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Częstochowa
BlizZ z tymi katolikami to masz akurat racje.....Częstochowa sama w sobie jest bardzo nudnym miastem, wszędzie te same twarze .....a jak sa pielgrzymki to zawsze coś się dzieje....Ale mogłyby przjeżdżać pociągiem!!!!
 

BlizZ

Oczekujący Przyszłości
Dołączył
2 Sierpień 2005
Posty
1 731
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
Częstochowa
fakt ^^ szkoda tylko ze glowny dworzec nie wyglada juz tak jak pare lat temu :]. Ale wandale robia swoje :p
 
Do góry