dlaczego ludzie ktorzy sa juz zaawansowani w branie bialego mowia o nauce? z regoly takie osoby nie ucza sie wcale bo im to nie wchodzi wogole i nie sa zbytnio madrzy, bo przeciez ludzie ktorzy juz biora tak duze ilosci jak "wy" to mozna sobie dopowiedziec samemu wasza przeszlosc zwiazana z edukacja. moze tez nie wiecie ze czlowiek jak sobie podzieli gieta fuki na 15 sciech i bedzie je wciagal tylko wtedy jak sie uczy to jest to tak jakby wspomagacz nauki i wcale sie tej wiedzy nie zapomina na nastepny dzien bo nawet najmniejszego zwala nie ma po takiej ilosci proszku.
jezeli ktos nie ma przeszlosci zbytnio zwiazanej z dragami (ewentualnie gana i nic wiecej) i nigdy nie wciagnal wiecej nic 1/10 g fuki to jak na starcie zacznie od tak malej ilosci ktora mozna nazwac "szczypta" to ani sie jakos nie uzalezni zbyt szybko (bo wiadomo ze w koncu kazdy sie uzalezni- to jest kwestia czasu), w tym przypadku mozna brac np 2-3 razy w tygodniu po np 1/15 g i to tylko jak sie ma cos waznego w szkole i trzeba sie szybciej czegos nauczyc (oczywiscie moze to sie zdazac rzadziej niz 2-3 razy w tyg- wiadomo jak jest w szkole) to wg mnie moze tylko pomoc i ta wiedza raz przyswojona nie uleci na jak to ktos napisac 3 dni w przod maksymalnie tylko bedzie w nas na dlugi czas. nie trzeba tez brac tego ciagle- miesiac, dwa, trzy ewentualnie jak trzeba cos pozaliczac a pozniej odstawic zeby zmniejszyc ryzyko zbyt szybkiego uzaleznienia sie.
to jest moje zdanie, moze ktos z tym nie zgodzic bo nikt z "was" nie wyobraza sobie jak mozna wbrac takie male ilosci futra skoro jedziecie po gieta na noc ; ]
wiem ze temat jest stary ale prosze o jakis komentarz czy zgadzacie sie ze mne, bo byc moze zyje w bledzie a jestem tego nieswiadomy.