amfetamina

jeż

Nowicjusz
Dołączył
19 Maj 2007
Posty
7
Punkty reakcji
0
kurcze! pytam o efedrune, bo jesli to jest podobne działanie, to faktycznie zadne narkotyki czy uzywki nie mają sensu, bo efe mam za sobą i nic poza dreszczami nie przespaną nocą i chęcią bełtania nie dało mi to.

pozatym jak mi nagadacie za amfa to :cenzura: i ze inaczej tez mozna sobie rade dac to sie nakrece pozytywnie i uda mi sie bez brabnia czegokolwiek. jak mi ktos napisze ze baz brania daje rade, to działa jak placebo...

jak narazier działa... na jeden spr juz umiem
 

Ćpun

Nowicjusz
Dołączył
19 Marzec 2007
Posty
149
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
KrK
co do zejść i zapominania --> jak się nie przesadza z ilością i nie nadwyręża organizmu (je się mimo braku apetytu, pije odpoczywa) to zejścia po prostu nie ma, zapominanie też jest kwestią indywidualną ja zwykle pamiętam wszystko.
 

MałaMi17

Nowicjusz
Dołączył
3 Kwiecień 2007
Posty
1 383
Punkty reakcji
0
Wiek
17
kurcze! pytam o efedrune, bo jesli to jest podobne działanie, to faktycznie zadne narkotyki czy uzywki nie mają sensu, bo efe mam za sobą i nic poza dreszczami nie przespaną nocą i chęcią bełtania nie dało mi to.

pozatym jak mi nagadacie za amfa to :cenzura: i ze inaczej tez mozna sobie rade dac to sie nakrece pozytywnie i uda mi sie bez brabnia czegokolwiek. jak mi ktos napisze ze baz brania daje rade, to działa jak placebo...

jak narazier działa... na jeden spr juz umiem
No, brawo! Zmądrzałeś!
Widzisz, nie ma rzeczy niemożliwych.
Trochę wiary we własne siły i pozytywnej energii, a wszystko da się zrobić.
Powodzenia ;).
 

~zychu

Nowicjusz
Dołączył
20 Maj 2007
Posty
78
Punkty reakcji
0
Miasto
ibiza
Więc,

po fecie masz po prostu tysiąc myśli na sekundę i ochotę robić to za co się weźmiesz... posiedzisz chwilę przed książką i po chwili tak się w nią zagłębisz że nie będziesz mógł od niej odejść. Jak dobrze dmuchniesz feta może Cię trzymać ok. 12 godzin więc mało to nie jest, nie uśniesz po niej (czasami się udawało ale nie zawsze :p)

Fakt faktem blaz jest najgorszy, dmuchasz raz żeby się nauczyć na sprawdzian, ale na następny dzień tak się źle czujesz że dmuchasz znowu aby wrócić do stanu normalnego, taki łańcuszek się ciągnie przez jakiś czas :)

nie polecam i tyle :p
 

Chmiel_20

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2007
Posty
45
Punkty reakcji
0
Miasto
DST
Kiedyś dawałem po nosie, uczyłem się po nocach, nawet nie wiedziałem kiedy się uzależniłem, nie próbuj tego, bo to się może źle skończyć. Ja rzuciłem w pół roku i to było najgorsze pół roku w moim życiu.
 

ar2r

Nowicjusz
Dołączył
20 Maj 2007
Posty
78
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
z odmętów piekła :)
:cenzura:ane scierwo lepiej trzymaj sie od tego :cenzura: z daleka... :cenzura:nij lepiej 3 kawy i sie ucz zamiast myslec o :cenzura:eek:nym syfie
 

Chmiel_20

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2007
Posty
45
Punkty reakcji
0
Miasto
DST
Najgorsze jest to, że jak wieczorem wciągnie się kreskę rano trzeba poprawić, żeby normalnie funkcjonować, po tygodniu już właściwie nie da się przestać

Mam na to sposób: na zwale trzeba się upalić do nieprzytomności (dosłownie) wstawać po to, żeby jeść, pić i do toalety, cały czas palić, spać i tak wkoło przez kilka dni, to odzwyczai organizm od amfetaminy na tyle, że po tych kilku dniach można normalnie funkcjonować bez ćpania
 

Kari334

Nowicjusz
Dołączył
9 Kwiecień 2007
Posty
154
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
woj. Łódzkie
gorzej jak ktoś nie lubi palić... woli sobie wciągnąć i wpada w błędne koło z którego nie ma wyjścia:(
 

tenpak

Nowicjusz
Dołączył
30 Kwiecień 2007
Posty
43
Punkty reakcji
0
@up: kocham takie bajki :]

Chociaz wiem, ze temat juz stary, to napisze cos od siebie bo komus moze sie przydac :]
Na bialym sie nauczysz, ale nie zdasz. Po jakis 4-5h od wciagniecia (zalezy od jakosci towaru, sa takie, ktore trzymaja 20h ;]) mozg zaczyna sie wylaczac. I jesli wezmiesz wieczorem, bedziesz sie uczyl do rana to mimo tego ze nauczysz sie wszystkiego, to przyjdziesz na egzamin i bedziesz patrzyl w sciane, bo mozg nie bedzie w ogole pracowal :) / Dla unikniecia glupich komentarzy - mozg nie bedzie pracowal, nie dlatego, ze bedziesz mial papke, tylko poprostu bedzie przemeczony :)

Jesli ktos chce sie uczyc polecam tussipect - dostepny w aptece bez recepty, 6.3o za listek. Lykasz 6-8 tab, popijasz mocna kawa i nie dosc ze nie spisz, to masz zapal do nauki (u wiekszosci ludzi sa takie objawy :p). Osobiscie lykalem zawsze o 22-23 po 6, czasem 7 czy 8 tabletek. Do godziny 4-5 rano spokojnie siedzialem przed ksiazkami, nie czulem sie znudzony, ani nic :) Wiadomo, ze popoludniu bedziemy senni, ale to chyba nie jest nic dziwnego :? :]
 

tomassino

Nowicjusz
Dołączył
7 Czerwiec 2007
Posty
166
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Miasto
Toruń
g:cenzura: amfa nic nie daje nakrecisz sie i pojdziesz szybciej na imprezke niz posiedzisz nad ksiazka(chyba ze jestes bardziej opanowany niz ja). Poprostu skoncentruj sie na tym co czytasz i bedzie git
 

tymi88

Nowicjusz
Dołączył
9 Czerwiec 2007
Posty
1
Punkty reakcji
0
Mi fuka w nauce bardzo pomogła. Na mature ustną z polaka uczyłem się 3 strony papieru kancelaryjnego noc przed prezentacją i jeszcze ewentualne pytania do prezentacji . Efekt to 18 pkt . Gdyby nie white to wogóle nie podszedłbym do matury ponieważ , musiałem zaliczyć cały rok z polaka i udało się zaliczyć bo uczyłem sie pod wpływem białego .
Wszysko moim zdaniem zależy od osoby która zażywa , ja jak mialem sie uczyć to zawsze to robiłem i wbijałem sobie zawsze to że musze się uczyć i nie ma innych rzeczy do roboty i działało .
 

Joe Penny

Nowicjusz
Dołączył
29 Wrzesień 2007
Posty
249
Punkty reakcji
0
Miasto
wytrzasnąć kasę na Lamborghini Murcielago LP640?!
być może, ale tylko na krótkie dystanse.. poza tym, po co uczyć się amfą, jeśli najdalej za 3 dni zapomnisz wszystko? nie lepiej przysiąść nad książkami i trochę zrozumieć, by to procentowało za lat 10? CZŁOWIEKU! TO NIE ŚREDNIOWIECZE!!! TERAZ WYKSZTAŁCENIE TO PODSTAWA!!! kim bez niego będziesz? bobem budowniczym, marnym sługusem, kasjerem w biedronce? no KIM? a może jesteś takim leniem, że wygodniej będzie siedzieć pod kościołem z kapeluszem i tabliczką w rękach?
 
S

Silvesters

Guest
Ja sie dziwie jak mozecie jesc fete, przeciez to tak je**ie ze na wymioty zbiera, jakos dla mnie feta jest do bani i jeszcze zwala jest zaje***ista:/ "lepsza" jest efedryna, ale szybciej uzaleznia i jest drozsza. Ale patrzac na wszystkich znajomych to nie polecam:/
 

hylo-for99

spolegliwy
Dołączył
10 Październik 2007
Posty
675
Punkty reakcji
16
Miasto
Polska Południowa
czy to prawda ze amfetamina pomaga w nauce... ze sie łatwo chłonie informacje?

może ktoś tu próbował i może mi pomóc... to ważne :niepewny:
słuchaj.......
żarłem to kiedyś przez kilka dobrych mięsięcy i powiem ci
że co do pochłaniania informacji, coś w tym jest........
szybciej nauczyłem się wielu rzeczy na różne egzaminy itp..
Jednak po zaprzestaniu działania "fety" wszystko czego się nauczyłem, jakos wyparowało.. :(

Więc jeśli chodzi ci o naukę, myślę ze lepiej uczyć się "na surowo" dłużej i zapamiętać to na zawsze, niż na "fecie" i umieć to cos na chwile......
:papa:
zresztą nie radze- w końcu to twardy narkotyk :stop:
 

Nikki_More

Nowicjusz
Dołączył
22 Październik 2007
Posty
57
Punkty reakcji
0
Amfa dobra jest an impreze ..bawisz sie calutką noc i nie czujesz zmęczenia . A do nauki ... to osobiscie nie probowalam i jakos mnie nie ciągnie do tego . Wole uczyc sie bez wspomagaczy .... Najgorszy jest drugi dzien ;/ Taka zwala , ze nic sie nie chce . Dlatego wątpie , ze moze pomoc w nauce .
 

ThugLife

HipHop Maniak √ιק
Dołączył
2 Październik 2007
Posty
869
Punkty reakcji
0
Wiek
114
Miasto
71
Ja w wieku 13lat przez to ścierwo miałem tylko same problemy...
I do dziś się to na mnie odbija...

Nie wiem czym wy tak się jaracie i co jest fajnego w oszukiwaniu własnego organizmu...

W ogóle szkoda mi Was...


Smacznego!
 
Do góry