Accept

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
36
Miasto
Mazury
Moim zdaniem to prawdziwi weterani brytyjskiego heavy metalu, a wy co sądzicie o tym zespole ?
Mają zaj.ebi.sty teledysk "Balls To The Wall" z 1984 roku, z albumu o tym samym tytule, zresztą zobaczcie sami.

http://pl.youtube.com/watch?v=ph8kGPXOoUw

Tego nie da się opisać inaczej, jak Heavy Metal.
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Kiedyś troszkę słuchałem, nie bardzo jednak mi odpowiada.
 

outremer

Fratres Militiae Templi
Dołączył
19 Listopad 2006
Posty
6 255
Punkty reakcji
165
Miasto
15
Nie to żebym sie czepiał, ale to są Niemcy.
" "Metal heart” jest kwintesencją tego co najlepsze w Accept. Tym razem słuchacz nie ma wątpliwości, że Accept ścisła czołówka, a może nawet i najlepszy zespół heavymetalowy. Niemcy wykonali ogromny krok do przodu w porównaniu do „Balls to the wall” nie zmianiając w zasadzie niczego w swojej muzyce. „Metal heart” to ogień, czad, melodia, prostota i mnóstwo naprawdę świetnych kawałków. .."
http://www.darkplanet.pl/Accept-Metal-Heart-3535.html
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
ach metal heart, swietny kawalek, nie da sie nie zwrocic na niego uwagi, nawet jak sam zespol nie bardzo pasuje
 

GunsNRoze

Nowicjusz
Dołączył
30 Grudzień 2007
Posty
54
Punkty reakcji
0
Tak :p Metal Heart to jeden z ich moich ulubionych kawałków :p Dla mnie chłopaki wymiatają Kawał dobrego Heavy Metalu
 

Tatuś Muminka

Nowicjusz
Dołączył
23 Luty 2008
Posty
48
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Dobra kapela, fajny melodyjny heavy metal (gdzieś czytałem opinie, że to prekursor power metalu, nie wiem, wdg. mnie HElloween jednak). 'Metal Heart" to cała płyta jest świetna, a nie sam utwór tytułowy. "Midnight Mover", "Screaming for a love bite"...Klasa. Udo to świetny singer.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
power metal?
a monowar? a running wild?
sycko pikne, sycko lubie
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
36
Miasto
Mazury
Dobra kapela, fajny melodyjny heavy metal (gdzieś czytałem opinie, że to prekursor power metalu, nie wiem, wdg. mnie HElloween jednak). 'Metal Heart" to cała płyta jest świetna, a nie sam utwór tytułowy. "Midnight Mover", "Screaming for a love bite"...Klasa. Udo to świetny singer.

Helloween, prekursor power metalu ? Raczej Dio ( zespół Ronnie'go James'a Dio - pierwszego wokalisty Black Sabbath ), oraz Rainbow i Stratovarius, to są prekursorzy gatunku. Byli sporo wcześniej, niż Helloween.

W sumie Accept, można by zaliczyć do power metalu, bo jednak nie jest to metal w takim samym stylu, jak np. UFO, Motorhead, Iron Maiden, czy Judas Priest, albo Quiet Riot.
W encyklopedii metalu (Encyclopedia Metallum), w opisie Accept jest zaklasyfikowany, jako heavy/power.
Power Metal to pierwszy gatunek po heavy (nie licząc podgatunków heavy, czyli glam metalu i nurtu NWOBHM ). Pojawił się przed thrash metalem, a nawet przed black metalem.

Z pewnego dokumentu o muzyce metalowej dowiedziałem się, że do korzeni Power Metalu ( czyli zespołów, które wywarły wpływ na powstanie tego gatunku ) należą Heavy Metalowy Judas Priest, oraz Rockowy zespół Scorpions.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
moja zona uwielbia malego - udo
 

Tatuś Muminka

Nowicjusz
Dołączył
23 Luty 2008
Posty
48
Punkty reakcji
0
Wiek
35
zespół Ronnie'go James'a Dio - pierwszego wokalisty Black Sabbath

Nie zgodzę się. Świetna kapela, ale nie grają-grali powet metalu.
Poza tym Dio pięknie śpiewał w Rainbow - rasowy hard rock.
Co do Helloween chodziło mi czystą formę power metalu, mianowicie 'Keepera...".
A jeszcze do Scorpions, to pewnie 'Blackout' mają autorzy na myśli (powera płytka ma;) ).
Wybaczcie za off top.
 

outremer

Fratres Militiae Templi
Dołączył
19 Listopad 2006
Posty
6 255
Punkty reakcji
165
Miasto
15
moja zona uwielbia malego - udo
Małe jest piękne, chociaz moze nie w tym przypadku. :D
Coraz większy zaskok Brave. Wyobrażam sobie co może mieć na co dzień Twój potomek.
- Wyłącz ten rap, nie możesz jak mamo i tata posłuchac łomotu, znaczy Slayera ?
:D :D :D
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
36
Miasto
Mazury
Nie zgodzę się. Świetna kapela, ale nie grają-grali powet metalu.
Poza tym Dio pięknie śpiewał w Rainbow - rasowy hard rock.
Co do Helloween chodziło mi czystą formę power metalu, mianowicie 'Keepera...".
A jeszcze do Scorpions, to pewnie 'Blackout' mają autorzy na myśli (powera płytka ma;) ).
Wybaczcie za off top.

Nawet gdyby, to przecież jeszcze jest Rainbow i Manowar. Późniejszy power to Helloween i np. Hammerfall.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
slayer - zbytnia sieczka, sorry
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
36
Miasto
Mazury
Ostatnio kupiłem sobie na winylu Metal Heart i rzeczywiście cała płyta po prostu wymiata i jest lepsze od Balls To The Wall.


Nie zgodzę się. Świetna kapela, ale nie grają-grali powet metalu.
Poza tym Dio pięknie śpiewał w Rainbow - rasowy hard rock.
Co do Helloween chodziło mi czystą formę power metalu, mianowicie 'Keepera...".
A jeszcze do Scorpions, to pewnie 'Blackout' mają autorzy na myśli (powera płytka ma;) ).
Wybaczcie za off top.

I dodam jeszcze, że Scorpions to ogólnie taki heavy/power. No może z wyjątkiem wczesnego okresu (np. Fly To The Rainbow). Ogólnie można Scorpions zaklasyfikować jako heavy. Ale jest w tym też power.
Podobnie, jak heavy metalowy Judas Priest ma w sobie trochę powera.
Natomiast Rainbow jest uważany za pierwszy zespół power metalowy. Może w 1976 roku, kiedy wydali pierwszy album (Rising), nie było takiego określenia, ale na pewno wkrótce ono powstało. Wiem, bo mam Rising (oryginalny winyl) i można to nazwać protoplastą power metalu.
Power Metal nie wyglądał od razu tak, jak wygląda teraz. Tak samo można powiedzieć o black metalu.
No bo muzyka bodajże, Venom i np. Satyricon, różni się, a jedno i drugie to czysty black. Z tym, że Venom to prekursor gatunku, a Satyricon to dużo późniejszy zespół.

I podobnie jest z power metalem. Najwcześniejszy power to Rainbow. Ich stare płyty wyglądają inaczej, niż np. Hammerfall, Blind Guardian, albo Helloween. Po prostu power metal ewoluował za sprawą tych zespołów.
Obok Rainbow można też postawić właśnie Accept. Chociaż Accept to już trochę późniejszy zespół (debiut 1979).
 

bartekt

Made in China
Dołączył
2 Kwiecień 2007
Posty
1 288
Punkty reakcji
5
Wiek
29
Miasto
*********
Ehh... Metal Heart i Russian Roulette, geniusz wręcz.
A swoją drogą to "Rosyjska Ruletka" ciekawą ma historię w Polsce. Bo nie wydano jej pod oryginalnym tytułem, a zmienili na "Gra o życie".
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
36
Miasto
Mazury
A zdarzają sie wam np. takie albumy, z których słuchacie tylko dwa, albo trzy utwory i z powrotem odkładacie na półkę ?

Jeśli tak ,to zapewniam, że Metal Heart Accept'u, to jeden z tych albumów, które za każdym razem słucha się od początku do końca, utwór po utworze, każdy kawałek to arcydzieło. Większość mocno power metalowa, jak ogólnie cały Accept.
Aczkolwiek bardzo dużo klimatów heavy. Bo wczesny power metal jest bardzo posobny do heavy.
Są tu między innymi czysto power metalowe kawałki (Wrong Is Right, tytułowy Metal Heart, czy Too High to get it RIght),
oraz kawałki w power metalowe, w których wyraźnie dają się we znaki wpływy Heavy (Mindnight Mover, Screaming For a Love Bite, czy znakomity Bound Fail).

W ogóle Heavy i Power to (tak można powiedzieć) - bliźniacze gatunki Metalu, ale widać to raczej we wczesnym okresie, bo późniejszy power metal, czyli kapele typu Helloween, Blind Guardian, albo Hammerfall, bardziej odcinają się od heavy pod względem brzmienia.

Tak samo, jak Black i Thrash, to blisko powiązane ze sobą gatunki. Też widać to raczej we wczesnym okresie - zespoły thrash metalowe wzorowały się między innymi na wcześniejszych - black metalowych, zwłaszcza na Venomie i Bathorym.
 

bartekt

Made in China
Dołączył
2 Kwiecień 2007
Posty
1 288
Punkty reakcji
5
Wiek
29
Miasto
*********
A zdarzają sie wam np. takie albumy, z których słuchacie tylko dwa, albo trzy utwory i z powrotem odkładacie na półkę ?
Jeśli to w jakimkolwiek stopniu nawiązywało do
Metal Heart i Russian Roulette, geniusz wręcz.
to chodziło mi o albumy, a nie pojedyncze utwory. A właśnie kawałek "Metal Heart" najmniej mi się podoba z tych dwóch płyt.
 

Glamowiec

Nowicjusz
Dołączył
27 Sierpień 2008
Posty
378
Punkty reakcji
0
Miasto
Z daleka :}
Accept? Nie jestem jakimś wielkim ich fanem. Ale lubię od czasu do czasu posłuchać. Mam ich trzy płyty: Słynne "metal heart", "balls to the wall", "restless and wild". Póki co na razie nie palę się do poznania dalszej ich twórczości :)
 

bartekt

Made in China
Dołączył
2 Kwiecień 2007
Posty
1 288
Punkty reakcji
5
Wiek
29
Miasto
*********
Wykopię, jeśli pozwolicie.

Debiut jest całkiem dobry. 'Balls to the Wall' lepsze, ale to tylko rozgrzewka przed genialnymi 'Metal Heart' i 'Russian Roulette'. Dwie płyty bez słabego utworu, chociaż i tak faworyzuje 'Metal Heart'. 'Death Row' to już inne brzmienie, ciężar, nawet chórki nie takie. Jakoś mnie nie ciągnie żeby sprawdzać resztę, ew. płytę po 'Ruletce', bo zdaję sobie sprawę, że to co najlepsze, już mam za sobą.
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Skoro odkopałeś, to dorzucę swoje trzy grosze. Od ostatniego postu zdecydowanie spasował mi Accept. Przy czym rzecz mowa o szybkich, energicznych kawałkach. Ich ballady i tego typu udziwnienia zupełnie mi nie podchodzą. Jednak takie kawałki jak Objection Overruled, Balls... czy I'm Rebel to pierwsza klasa.

PS Polecam dwupłytowe wydanie z coverami piosenek Acceptu (A Tribute To Accept). Sodom, Hammerfall, Tankard tego typu rzeczy.
 
Do góry