A zdarzają sie wam np. takie albumy, z których słuchacie tylko dwa, albo trzy utwory i z powrotem odkładacie na półkę ?
Jeśli tak ,to zapewniam, że Metal Heart Accept'u, to jeden z tych albumów, które za każdym razem słucha się od początku do końca, utwór po utworze, każdy kawałek to arcydzieło. Większość mocno power metalowa, jak ogólnie cały Accept.
Aczkolwiek bardzo dużo klimatów heavy. Bo wczesny power metal jest bardzo posobny do heavy.
Są tu między innymi czysto power metalowe kawałki (Wrong Is Right, tytułowy Metal Heart, czy Too High to get it RIght),
oraz kawałki w power metalowe, w których wyraźnie dają się we znaki wpływy Heavy (Mindnight Mover, Screaming For a Love Bite, czy znakomity Bound Fail).
W ogóle Heavy i Power to (tak można powiedzieć) - bliźniacze gatunki Metalu, ale widać to raczej we wczesnym okresie, bo późniejszy power metal, czyli kapele typu Helloween, Blind Guardian, albo Hammerfall, bardziej odcinają się od heavy pod względem brzmienia.
Tak samo, jak Black i Thrash, to blisko powiązane ze sobą gatunki. Też widać to raczej we wczesnym okresie - zespoły thrash metalowe wzorowały się między innymi na wcześniejszych - black metalowych, zwłaszcza na Venomie i Bathorym.