Tylko w USA musisz sobie jeszcze wykupić ubezpieczenie ,zapłacić za przedszkole ,studia dla dzieci itp.WSzwecji masz wszystko za free.
No właśnie nie muszą
Prawda jest taka że na tym za "free" większość szwedów zdecydowana traci. A zresztą, co tu sie dużo rozpisywać, i tak kto tylko może leczy się tam prywatnie (wyższy standard), płacąc dwukrotnie...
No i nie zapominajmy o czymś takim jak "wolność". Masz w USA prawo wyboru. Ja np od 7 lat lekarza na oczy nie widziałem a ubezpieczenie muszę płacić wysokie.... A jak nie poszczęści mi się i nie zachoruje?
W USA co prawda służba zdrowia nie jest niestety "wolna" w 100%, nie jest nawet w 50%
) Ale zawsze jakis wybor jest...
Zasada składek i późniejszego ich rozdzielania jest oczywiście gorsza, co wynika z samej prostackiej matematyki. Nawet przy najudciwszym podziale kasy jest mniej niż gdyby występowało płacenie indywidualne.
A co powiecie na darmowe mięso? Co miesiąc każdy płaci składke mięsną, a w razie kupna mięsa dostajemy je za darmo!
No fajnie, ale co z wegetarianami?
Długo można by tak filozofować, ale nie ma takiej potrzeby! :
"Bezpieczeństwo socjalne jest w Stanach Zjednoczonych teoretycznie mniejsze, ale dzięki wyższym zarobkom (i niższym podatkom) Amerykanów i tak stać na zapewnienie go sobie bez pomocy państwa.
Wartość majątku przeciętnego gospodarstwa domowego w USA (64,4 tys. USD) jest wielokrotnie wyższa niż gospodarstwa
szwedzkiego (9,2 tys. USD). Średnia pensja Amerykanina jest - w porównaniu z zarobkami Szweda - wyższa o
45 proc. Obywatel USA, by zarobić na kanapkę Big Mac, pracuje 8,1 minuty, podczas gdy Szwed ponad 5 minut
(czyli 60 proc.) dłużej."
Ciekawe co A.D.D.A.M.2.3. na to.
A ja na to:
Darmowe buty Czyli głupi Korwin:
Tylko zazdrościć nam takim krajom, W których za darmo buty rozdają...
Nie są za piękne, ani szczególne, Za to - darmowe, takie - ogólne.
Kiedy nadejdzie chlapa czy zima, To obywatel - zawsze wytrzyma!
A jak już z wiekiem drą się pomału, Dają komisje buty z przydziału.
W tych soc-komisjach są specjaliści, Żeby nie było ludzkiej zawiści.
No bo ludziska, już kombinują: Dajcie mi nowe, stare szwankują,
Buty wymieńcie - piszą podania - Lewy za ciasny - są odwołania...
Żeby nikt nie mógł głupa im palić, Muszą komisje wszystko ustalić:
Komu - do domu, komu - dla sportu, A komu wydać z pierwszego sortu.
Żeby nie było oszukiwania, Biorą komisje - pokwitowania.
Ale i biorą ponoć łapówki Od elegantów, co chcą mieć nówki!
Na spec-komisje - przyszła już pora Bo się korupcja zrobiła spora.
Tajne agencje też są konieczne, Żeby zwalczanie było skuteczne.
Śledzą komisje inne komisje - Każda komisja swoją ma misję.
Rosną urzędy i ministerstwo, Żeby nie rosło butów paserstwo,
Żeby nie brano fantów i w łapę! Bierz but - bez kantów i nie na gapę!
Jakiś tam Korwin - gada coś - głupi: Buty - niech każdy, sam sobie kupi!
Jeden - na miarę, drugi - drewniaki... Mówi, że lepszy jest system taki.
Zmniejszyć podatki! Dość biurokracji! Wszystkie komisje - do likwidacji!
Jeszcze coś mami, że niby draństwo, Że się butami zajmuje państwo!
Mądrze tłumaczą socjal-działacze: Że buty kupią... tylko bogacze,
A biednych nie stać będzie na buty - I będą boso - jak przyjdzie Luty!
A jak zamarzną? - To czyja wina? Niech nikt nie słucha głupot Korwina!
No i za darmo uczą już młodzież: Fajna by była darmowa - odzież,
Fajnie by było darmo się leczyć... Trudno młodzieży temu zaprzeczyć...
Choć darmowemu nie jestem wrogi, Czuję się - niczym but z lewej nogi,
No bo czasami widzę to czarno - No bo skąd mają na to - za darmo?
]
A tu jeszcze dane z ONZ o poziomie życia na świecie.
http://www.lewica.pl/?id=12126
"Szereguje on państwa stosownie do panującego w nich poziomu ubóstwa, analfabetyzmu, trwałego bezrobocia i średniej długości życia. Zgodnie z ostatnimi dostępnymi danymi najlepiej żyje się w Szwecji"
Takie klasyfikacje są śmieszne i żałosne.
Wybiera się pare wskaźników, które niewiadomo dlaczego mają najlepiej odzwierciedlać poziom życia!
- Co to jest
"poziom ubóstwa" ?? Jak oni to liczą?
-
analfabetyzm ?? a jaki to ma z czymkolwiek związek?? W kraju X może być 70% magistrów którzy klepią biede, w kraju Z analfabetami może być połowa ale rozbijają sie w drogich samochodach... Nijak to sie ma do "poziomu życia"
-
trwałe bezrobocie- to od biedy jakoś można by było uwzględnić, ale przypominam że w ZSRR bezrobocie wynosilo blizko 0%, i co z tego? Poszło z torbami...
-
średnia długość życia? To jest najbardziej śmieszne
Ktoś może żyć wszakże krótko lecz intensywnie: upijac sie drogimi trunkami, opychac sie truflami nadziewanymi kawiorem, posiadać każdej nocy setke kobiet i jeździć jak szaleniec ferrari i latac prywatnym odrzutowcem
to zdecydowanie nie jest miarodajny wskaznik
a co powiesz na takie czynniki: ilosc wypijanego wina, godziny spedzone przed tv, srednia ilosc wolnego czasu na dobe...
