Straciłem Miłość Swojego życia.

Tardie

Nowicjusz
Dołączył
15 Czerwiec 2006
Posty
13
Punkty reakcji
0
Cześć! Dawno tu zaglądałem, miałem duzo pracy i tez troche wypoczynku. Ciekaw jestem jak toczą sie dalsze wasze historie, oby wszystko bylo wporządku.O`cruh pewnie juz wylazłes z dołka a moze nawet poznałes kogos nowego??:)Szykuje sie upalna pogoda, planuje wyjechac na kolejne małe wczasy. Niedawno mineły 3 miesiące od rozstania z ex. Jak ten czas leci:). Humor mi dopisuje. Niedawno spotkałem swoją dawną znajomą, teraz spędzamy razem wolny czas, jest wesoło. Jak tak spoglądam wstecz to mysle sobie ile rzeczy przegapilem, bo ile teraz sie dzieje.Z dołka sie wychodzi... jest sie lepszym, silniejszym i z doswiadczeniem które napewno pomoże w dalszym życiu, wiec głowa do góry;)
 

o'cruh

Nowicjusz
Dołączył
5 Czerwiec 2006
Posty
14
Punkty reakcji
0
Wiek
41
Witaj Tardie!!!

U mnie juz wszystko jest jak najbardziej ok, nikogo nie poznałem bo i nie szukam. Czas leci mi na sporcie wiec czasu tez nie ma. Co do upału to jest on zabójczy:) A jeśli chodzi o wyjazdy wakacyjne to nawet mi sie nie chce. Olałem już totalnie tamtą sytuacje i zero konatku juz od miesiąca a ostatni raz wiedzielismy sie w czerwcu na początku. W każdym razie jest dobrze:)
 

motylek27

Nowicjusz
Dołączył
9 Sierpień 2006
Posty
44
Punkty reakcji
0
wiem kochasz ja a moze o to jedno słowo za duzo co padło z twoich ust co? bądz jej kolego narazie i wj ej oczach olewaj ja a on moze zrozumie ze nie moze żyć bez ciebie
 

wyluzowana

Nowicjusz
Dołączył
7 Sierpień 2006
Posty
15
Punkty reakcji
0
Miasto
Znienacka :D
Trochę, jakbym widziała swój związek... Byłam z chłopakiem prawie rok, brakowało z 2 tyg. Czułam, że cos się psuje, ale on mnie zapewniał, że kocha i, że zawsze będziemy razem. Czułam tez, że jest dla mnie inny, oziębły i wogóle przestałam go interesować... Jakbym stawała sie nikim dla niego... :/ A gdy mi było smutno, to on... wkurzał się i wogóle nie chciał rozmawiać... Potem ze mną zerwał... Powiedział, że już od miesiąca mnie nbie kocha i, że starał się jakoś to naprawić... (szczerze to nie wierzę;]) otrzepuje się z tego już 3 miesiąc... Nauczyłam sie, by nie myślec o nim.. nie chę go znać.. bo dowiedziałam się, że mnie zdradził, a teraz jest z nią... heh.. tydzien po zerwaniu ze mną był już z nią... Tylko czemu ja mu nie mam tego za złe?... nadal go niestety kocham... to jest pewne... A gdy sie kogos kocha, to nie widzi się wad... poprostu można kogoś wyidealizować... serce nie sługa........... :( :( :(
 

Tardie

Nowicjusz
Dołączył
15 Czerwiec 2006
Posty
13
Punkty reakcji
0
Poprzedniego dnia chciałem wylać troche słów tu na ekran, w tym kąciku ale komputer sie zawiesił, niedokończyłem pisać, a potem to już nie mogłem sie po raz drugi podobnie wyrazić. Zauważyłem że w podobnych sytuacjach życiowych znalazło sie wiele osób, że ten problem nie dotyczył tylko mnie. Udało sie wkońcu jakoś wyjść z tego DoŁkA. Przynajmniej na tyle żeby móc sie skoncentrować na czymś innym na innych. I poczułem to skoncentrowanie na kimś nowym, na niej, przy niej...tylko czuje, że nic więcej z tego nierozkwitnie.Wiem że ona kocha innego a mnie bardzo lubi. Mógłbym jej powiedzieć prawdę, tylko czuje że ona o wszystkim wie i niepotrzebne są tu słowa, których sie spodziewam. Faktem jest że miłośc istnieje i nawet po najgorszym odnawia sie na nowo to uczucie. Kurcze... i było fajnie, tylko że zatrzymałem sie. Miesiąc czasu spędziliśmy razem a teraz niewiem co napisać jej w smsie albo jak sie zobaczymy to już ten czar jakby prysł, robi sie płytko i powoli oddalamy sie od siebie.Szkoda. Pewnie we mnie jeszce siedzi jakis kawałek smętnegomana, heh nie ma wolności bez miłości. Wkońcu zaczynam od ZERA. :) Resecik :_) trzeba być WyluzowanyM ;) pozdro
 

Tardie

Nowicjusz
Dołączył
15 Czerwiec 2006
Posty
13
Punkty reakcji
0
Nikt nic nie napisze??? Czy ten temat dobiegł końca??? Wypalił sie?...eh....:) jestem na momety i se siec przeglądam....wiec ide na kolejnego porterka...cya soon everybody...i niepijcie za duzo ;)...yyyk
 

So_Sad

I luf ya : (
Dołączył
11 Sierpień 2006
Posty
1 234
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
z Serca
dziewczyna Cie nigdy nie kochala i byla zwyklym tchorzem. ;] lol smieszna jest.

gdyby cie kochala to by powiedziala wprost ze juz nie kocha majac konkretny powod. z racji ze nie widziales jej sie od poczatku nie umiala ci tego powiedziec napisala list

moja wersja


a co do nazwy tematu

czy ja wiem czy milosc twego zycia. jeszcze nie raz sie zakochasz ; p chyba ze sie zabic chcesz ; p
 

Bards

Lubie Kokosy :)
Dołączył
8 Styczeń 2006
Posty
276
Punkty reakcji
0
Wiek
28
Miasto
Tam gdzie rosną kokosy :O
Moje zdanie to takie...
Nie bij nikogo bo to tylko pogorszy sprawe z tą dziewczyną. Musisz znaleść czas kiedy oni się poklucą i przylecieć na kolanach z kwiatami w zębach i stępem do kina(jeśli jest u ciebie w miescie bo u mnie nie ma). To może zadziałać na rok szkolny. A na wakacje to ja ci radze chyba odczekaj...Spokojnie...Ona musi sobie wszystko spokojnie przemysleć...
 

o'cruh

Nowicjusz
Dołączył
5 Czerwiec 2006
Posty
14
Punkty reakcji
0
Wiek
41
Witam, dawno mnie tu nie było bo czas nie pozwalał. Co do tych rad z przybieganiem na kolanach to dzieki ale nie skorzytsam bo i po co. Nie ma juz długo żadnego kontaktu ja sobie żyję i robie coś co mi daje satysfakcje. Wszystko idzie do przodu a rozpamietywanie przeszłego czasu zabiera energie do działania. Pozdrawiam.
 
Do góry