Skini

Fischer2222

Nowicjusz
Dołączył
11 Lipiec 2006
Posty
26
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Faszyści, naziści i może jeszcze zagorzali przeciwnicy mleka w kartonikach??:/
I kto tu o tolerancji mówi :D
 

outremer

Fratres Militiae Templi
Dołączył
19 Listopad 2006
Posty
6 255
Punkty reakcji
165
Miasto
15
Czego ja tu się naczytałem. Jak ja jutro spojrzę swojemu synowi w oczy. Chyba wyznam mu mroczną prawdę, że ojciec jest łysy, nie z powodu buddyzmu, ale przynależności do zombie, znaczy tfu skinów. Olaf chłopie hańba na Ciebie i dzieci Twoje do dziesiątego pokolenia. Okaże się też, że ojca coś łączy z byłym prezydentem. Tak jak tamten skłamał o swoim wyższym wykształceniu, no bo naukowo udowodnono, że
skinhead kończy swoje wykształcenie na zawodówce. A jak ma dyplom magistra, to sam wydrukował
Lexmarkiem. Tolerancja to bowiem możliwość głoszenia poglądów, które akceptują poprawność polityczną .
Inni won. Dowód ?
Przeprowadziłem eksperyment. Zalogowałem się na Forum Żydów Polskich i wytrzymałem tam 12 dni.Jak
zabrakło argumentów dostałem bana. :ban: I ciekawe było uzasadnienie za mój podpis ( ten co teraz).
12 dni nie przeszkadzał i nagle problem. Będę sprawiedliwy, byli tam i fajni ludzie, pozdrawiam Candyman
i el F. Jeden chciał powalczyć ze mną w sieci w Rome Total War, pozdrawiam Timur. I było jeden taki , który
nazwał mnie nadętym bucem, bezpiecznie zza monitora. Mnie uczono, że po obelgi sięga człowiek któremu
brak argumentów.Co ja mówię to przeciez ja jestem ZŁY.
I jeszcze jeden argument ktoś tu pisał o RED WATCH, ktoś inny się oburzał. Tylko nie wiem czy wiecie, ze
RED WATCH powstał w odpowiedzi na taką samą działalność prowadzoną przez lewaków pod nazwą SEARCH LIGHT. I ta ma się dobrze do dziś.
Pozdrawiam wszystkich i tak na koniec ludzie myślcie samodzielnie. :mlotkiemgo: :mlotkiemgo: :mlotkiemgo: :mlotkiemgo: :mlotkiemgo: :mlotkiemgo: :mlotkiemgo: :mlotkiemgo: :mlotkiemgo: :mlotkiemgo:
 

ania_civ

Nowicjusz
Dołączył
19 Lipiec 2006
Posty
1 881
Punkty reakcji
0
Ale jak można argumentować nienawiść? Albo argumentować sprzeciw przeciwko nienawiści? Ja znam te rozmowy. Wielokrotnie to przerabiałam. Mówię, że wolę wolność, ponieważ wśród imigracji są ludzie wartościowi. I dla mnie i mojego kraju są oni przydatni. Dlatego imigracja jest korzystna, oczywiście nie na zasadzie dać wszystko za darmo, ale na zasadzie przedłużania pobytu osobom przydatnym. I od razu uprzedzę pytanie - tak, mój lekarz musi być przede wszystkim kompetentny i jeżeli jego kolor skóry byłby inny od mojego, ale wiedza na wysokim poziomie, do tego odpowiednie podejście do pacjenta - to przxyssam się do niego jak pijawka bo trudno o takiego lekarza. I osobiście napiszę petycję, aby mu przedłużyć kartę pobytu.

Dlatego od obiboka z blond włoskami i niebieskimi oczami wolę trzymać w kraju osoby pracowite, rzetelne i kompetentne. Wśród takich ludzi i naszym żyje się łatwiej. I nakręcaja spiralę interesu... Zakazy imigracji totalne uniemożliwiają takie zjawisko - czyli mniejsza konkurencja - czyli totalnie na niekorzyść.
 

outremer

Fratres Militiae Templi
Dołączył
19 Listopad 2006
Posty
6 255
Punkty reakcji
165
Miasto
15
A ilu tak naprawdę znasz niebieskookich blondynów Aniu ?

Za szybko skończyłem więc wracam ponownie. Niebieskoocy blondyni to mit. Od wyglądu ważniejszy jest do kraju w którym się żyje. Przedwojenna polska organizacja nacjonalistyczna, którą najbardziej szanuję Obóz
Narodowo-Radykalny miał wśród swoich działaczy ludzi o rdzennie polskich nazwiskach :Staniszkis, Mosdorf,
Stahl, Todtleben, Rossman, Heinrich, Kennitz, Goerne czy Martini. W czasie wojny zaś do trzyosobowego zarządu Komitetu Politycznego Organizacji Polskiej ( tak się nazywała podziemna struktura ONR ) wszedł Otmar
Wawrzkiewicz, Tatar (a więc mit prawdziwego Polaka-katolika też chyba odpada ).
 

ania_civ

Nowicjusz
Dołączył
19 Lipiec 2006
Posty
1 881
Punkty reakcji
0
To był przykład. Ale twoja wypowiedź nie ma nic do tego co ja mówiłam. Poglądy polityczne i obozy z którymi sie solidaryzujesz - to też nic nie mówi o tym, co sam możesz zrobić dla kraju, i co robisz.

I co jest ważniejsze??
Od wyglądu ważniejszy jest do kraju w którym się żyje.

Gdzieś tu sensu brakło.
 

outremer

Fratres Militiae Templi
Dołączył
19 Listopad 2006
Posty
6 255
Punkty reakcji
165
Miasto
15
Sorry, tam była literówka. Tak to jest jak robi się coś za szybko. A jest takie porzekadło : " pośpieszysz, ludzi naśmieszysz ". Powinno być tak.
Od wyglądu ważniejszy jest stosunek do kraju w którym się żyje.
Nie każdy może być tytanem, który zrobi wiele. Ale myślę, że wazne jest by nie szkodzić. Można się było
urodzić w tysiącu innych miejsc i być kimś innym. Ale jestem Polakiem, to jest mój kraj. Moje barwy to biel i czerwień i nie chcę innych. Moich przyjaciół sam znajdę, wrogów sam wybiorę , bo to małe miejsce jest moje.
Krzywdy pamiętam. Za każdy pomocny gest jestem głęboko wdzięczny. I gdzie tu miejsce na ślepą bezrozumną nienawiść ?
 

Fischer2222

Nowicjusz
Dołączył
11 Lipiec 2006
Posty
26
Punkty reakcji
0
Wiek
33
no no... dokładnie, najważniejszy jest stosunek do swojego kraju. Wreszcie ktoś logicznie tutaj coś do dyskusji wprowadza.
Nie wszyscy skinheadzi chodzą tylko po ulicach żeby komuś wpier*lić (zresztą to mniejszość), no ale w tv pokazują tylko taki obraz skina, i jak widać, ludzie w to wierzą.
 

outremer

Fratres Militiae Templi
Dołączył
19 Listopad 2006
Posty
6 255
Punkty reakcji
165
Miasto
15
Jeszcze coś do Ani.:ninja: .Załóżmy, że do Polski przyjężdża daj my na to przedstawiciel obcej kultury np. Wietnamczyk. I co , i nic się nie dzieje. tak samo przy stu, tysiącu. Ale pomnóżmy ich liczbę przez million.
Objawy są takie. Wietnamczycy jako obcy kulturowo nie chcą się asymilować.Tworzą własne dzielnice, własny
świat. Zaczynają wrastać, ale to teraz ich ziemia, więc traktują ją jak swoją. Nie zamierzają podporządkować
się obcej kulturze, zamierzają ją zmienić, albo przynajmniej zrobić w niej wyłom.Jeśli ktoś nie wierzy niech
prześledzi wydarzenia we Francji, Holandii .Obudzili se nawet Duńczycy, kiedy okazało się, że bezpieczna liczba
mniejszości w państwie wynosi 10%. Po jej przekroczeniu konflikty narodowościowe, rasowe, religijne są już tylko kwestią czasu. Nie ma możliwości stworzenia państwa wilokulturowego, bo kazda grupa dąży do dominacji. I nagle w spokojnym kraju zaczynają płonąć samochody, są rozbijane i rabowane sklepy, mnożą się
ataki na policję. A dziennikarze nie chcąc się narazic poprawności politycznej boją się użyć określenia tego jako
konfliktu etnicznego. Pisze się o buncie młodzieży. Ciekawe, że jest to młodzież tylko jednokolorowa. I ja czegos
takiego nie chcę w swoim kraju. Chyba normalne.
:bijeglowe: :bijeglowe: :bijeglowe: :bijeglowe: :bijeglowe: :bijeglowe: :bijeglowe: :bijeglowe: :bijeglowe:
 

ania_civ

Nowicjusz
Dołączył
19 Lipiec 2006
Posty
1 881
Punkty reakcji
0
Sorry, tam była literówka. Tak to jest jak robi się coś za szybko. A jest takie porzekadło : " pośpieszysz, ludzi naśmieszysz ". Powinno być tak.
Od wyglądu ważniejszy jest stosunek do kraju w którym się żyje.
Nie każdy może być tytanem, który zrobi wiele. Ale myślę, że wazne jest by nie szkodzić. Można się było
urodzić w tysiącu innych miejsc i być kimś innym. Ale jestem Polakiem, to jest mój kraj. Moje barwy to biel i czerwień i nie chcę innych. Moich przyjaciół sam znajdę, wrogów sam wybiorę , bo to małe miejsce jest moje.
Krzywdy pamiętam. Za każdy pomocny gest jestem głęboko wdzięczny. I gdzie tu miejsce na ślepą bezrozumną nienawiść ?

Wiesz jaką szkodę wyrządza przemoc? Chyba nie do końca. Przemoc i przestepczość to w naszym kraju poważny problem. Nie imigrant sam w sobie. Jeżeli jednak imigrant wyrządza szkodę - to owszem, należy go bezzwłocznie ukarać. W przypadku Polaka, a problem ten dotyczy niestety w większości rdzennych Polaków - problem jest trudniejszy do opanowania.

Poza tym to TY mówisz o ich stosunku do naszego kraju. Ile osób faktycznie znasz? Ja znam sporo i zapewniam cię, ich stosunek do Polski jest lepszy niż niejednego gówniarza na moim osiedlu, które niestety - wstyd się przyznać - słynie z dilerki i złodziejstwa. Więc dlaczego wrzucać te osoby do jednego worka? Aha - wiele spośród tych osób przejmuje nasze zwyczaje, np. obchody świąt itd.

Jeszcze coś do Ani. .Załóżmy, że do Polski przyjężdża daj my na to przedstawiciel obcej kultury np. Wietnamczyk. I co , i nic się nie dzieje. tak samo przy stu, tysiącu. Ale pomnóżmy ich liczbę przez million.
Objawy są takie. Wietnamczycy jako obcy kulturowo nie chcą się asymilować.Tworzą własne dzielnice, własny świat. Zaczynają wrastać, ale to teraz ich ziemia, więc traktują ją jak swoją. Nie zamierzają podporządkować
się obcej kulturze, zamierzają ją zmienić, albo przynajmniej zrobić w niej wyłom.Jeśli ktoś nie wierzy niech
prześledzi wydarzenia we Francji, Holandii .Obudzili se nawet Duńczycy, kiedy okazało się, że bezpieczna liczba
mniejszości w państwie wynosi 10%. Po jej przekroczeniu konflikty narodowościowe, rasowe, religijne są już tylko kwestią czasu. Nie ma możliwości stworzenia państwa wilokulturowego, bo kazda grupa dąży do dominacji. I nagle w spokojnym kraju zaczynają płonąć samochody, są rozbijane i rabowane sklepy, mnożą się
ataki na policję. A dziennikarze nie chcąc się narazic poprawności politycznej boją się użyć określenia tego jako
konfliktu etnicznego. Pisze się o buncie młodzieży. Ciekawe, że jest to młodzież tylko jednokolorowa. I ja czegos
takiego nie chcę w swoim kraju. Chyba normalne.

To ty piszesz o braku asymilacji. Oczywiście, w pewnych przypadkach to prawda, ale również nie zawsze. Sama osobiście znam rodzine która z rdzennego prawosławia i islamu przeszła na umiarkowany ateizm z choinką i śniadaniem wielkanocnym. Nabyli tradycje. Zasadniczo nie róznia się od rodzin które obchodzą święta nie odwiedzając kościoła. Gdzie tu brak asymilacji? Ale znowu - nie dałeś im szansy, potraktowałeś ich z buta, tylko dlatego że są inni od ciebie. Ale czy gorsi? Mama pracuje w szpitalu, jako techniczny, ojciec to policjant - tak, to Polak. Syn skończył studia, pracował dorywczo. Nie kradnie, nie diluje - czuje się Polakiem. Walczy o życie w tym kraju... I gdzie tutaj brak asymilacji? Opierasz się na stereotypach, takich samych jak ten, że Polacy to pijacy i złodzieje. A to zwyczajnie nieprawda.

Bunt młodzieży - to wstyd a nie bunt. To zwykły chuliganizm. I tutaj nie chodzi o żadne poważne idee polityczne - czy tak samo oceniasz wandalizm po meczach? I ty uważasz że to ma głębszy sens? Gdyby tak było - zrobili by coś konstruktywnego, a oni niszczą nasze miasta, niszczą nasze mienie. Miałam już przyjemność jechać autem z wybitą szybą kamieniem przez bandę chuliganów. Nasza wina? Znaleźliśmy sie w niewłaściwym czasie. I ty uważasz że to była akcja polityczna - śmiechu warte. Usprawiedliwienie dla chuliganerii - bandytyzmu.
 

outremer

Fratres Militiae Templi
Dołączył
19 Listopad 2006
Posty
6 255
Punkty reakcji
165
Miasto
15
Fischer bracie to ty nie wiesz nic o medialnych przekłamaniach. Raz i to dawno temu Fronda zrobila naprawdę dobry program o skinheadach, gdzie mogli się wypowiedzieć wszyscy włącznie z przeciwnikami. Pełny pluralizm.
Program był emitowany dwukrotnie w TVP. Ale regułą jest pokazywnie ich jako debili. Typowem przykładem jest np. program "My polska rasa " gdzie pokazuje się dzialaczy NOP podczas manifestacji, ale do głosu dopuszcza się troglodytę o IQ na poziomie koordynacji ruchowej i nazi-Barbie, która nie dość, ze chyba nawalona to jeszcze bredziła niemiłosiernie. Drugim przyjkładem był program o polskich nazistach zmajstrowany przez Polsat. Zaczęło się nawet nieźle jakaś manifestacja, w tle Honor i " Narodowy socjalizm ".
Ale później żenada. Gro programu pokazywało kuriozum czyli Zdzicha zwznego Fuhrerem z Sokółki. To postać
kabaretowa, a tu urósł do rangi tytana myśli i ojca polskiego ns. Druga część programu skoncentrowała się
głównie na tropieniu nazistowskich gestów wykonywanych przez działaczy Młodzieży Wszechpolskiej. Całośc
okraszona komentarzami demona intelektu Rafała Pankowskiego z Nigdy Więcej. Jest to bardzo zasłużona organizacją w tropieniu nazizmu. Odkryla ona bowiem tajne bazy NOP w których szkoli się 30 000 terrorystów
rocnie. Jak tak policzyc to większość z nas to już naziści, zwłaszcza ci co walczą z rasizmem ( kamuflaż ).
Podam przykład : jeden z forumowiczów piszących tu o rasiźmie, że jest be używa pseudonimu KOZA 88.
A wiadomo powszechnie, że symbol ten to zamaskowana podwójnie litera H co oznacza iż HH= Heil Hitler.
KOZA zmień ksywę bo zastąpisz Zdzicha. A najwięcej nazistów jest w HBO. To oni wyprodukowali serial
Rzym. Tam co chwila ktoś hajluje. I nie przyjmuję do wiadomości, że jest tzw. pozdrowienie rzymskie. Trzeba
było uważać.
Ale się rozpisałem. Kto to będzie czytał ?
:mlotkiemgo: :mlotkiemgo: :mlotkiemgo: :mlotkiemgo: :mlotkiemgo: :mlotkiemgo: :mlotkiemgo:
 

ania_civ

Nowicjusz
Dołączył
19 Lipiec 2006
Posty
1 881
Punkty reakcji
0
Sprzeciwiasz się stereotypowi skina, ale sam posługujesz się stereotypami w ocenie innych ludzi. Dlaczego?
 

outremer

Fratres Militiae Templi
Dołączył
19 Listopad 2006
Posty
6 255
Punkty reakcji
165
Miasto
15
A jaśniej, przeciez wiesz, ze skini sa tępi. Media nie kłamią . Jakiś przykład podaj. Odpowiem na to i na porzedni Twój post wieczorem bo teraz niestety idę do pracy.
 

ania_civ

Nowicjusz
Dołączył
19 Lipiec 2006
Posty
1 881
Punkty reakcji
0
No właśnie, oburzasz się na stereotyp. Powstał ponieważ wiele osób z tego kręgu tak sie prezentuje. Może nie każda, ale... spora grupka wyrobiła taką opinię. I to cię złości.

A skąd opinia że imigranci nie chcą się utożsamiać z Polską, że nie adaptują się, nie szanują naszych zwyczajów i praw? Stąd że grupka osób robi takie wrażenie i wyrobiła opinię u ciebie o grupie. I ty ten stereotyp podtrzymujesz i wierzysz w niego święcie. Nie widzisz że jesteś niesprawiedliwy i zapatrzony w indoktrynowane prawdy - pseudoprawdy powiem lepiej.

Jeżeli ciebie nie powinnam oceniać stereotypem a innych tak, bo nie powinnam twoim zdaniem oceniać ludzi indywidualnie (skoro zakaz imigracji totalny, to gdzie indywidualizm przypadku) to nie widzisz smieszności i paradoksu?

Jaśniej nie potrafię.
 

Fischer2222

Nowicjusz
Dołączył
11 Lipiec 2006
Posty
26
Punkty reakcji
0
Wiek
33
No widzisz, większość programów jest właśnie na zasadzie "skin= rasista i idiota który tylko chce wpier*lić komukolwiek, a najczęściej bezbronnym ludziom". Nie widziałem tego programu, także zwracam honor.
No a co powiesz na taki motyw: kumpela przeprowadziła się na wakacjach do Anglii (miasta nie pamięta, pogadam z nią to dodam), no i coraz częściej kiedy sobie spacerują z swoimi kumplami (też Polacy) to słyszą groźby i wyzwiska na ich temat (np. "idą te białe kur...), jeden z tych kumpli jakby nie uciekł dostałby kawałkiem deski z jakieś ławki czy czegoś tam. No i widać jak tam traktują "białych" (akurat w tym mieście, nie mówie że to reguła).
 

ania_civ

Nowicjusz
Dołączył
19 Lipiec 2006
Posty
1 881
Punkty reakcji
0
Ale przecież rdzenna ludność Anglii to biali. Więc chyba nie Anglicy im dokuczają. Zreszt a- to na pewno nie reguła. Spośród moich znajomych sporo osób mieszka w USA lub Anglii i nie maja takich problemów. Przeciwnie, ludzie są dla nich życzliwi. I Anglicy i inna ludność. Najwięcej problemów przysparzają im paradoksalnie polscy pośrednicy. Dlatego teraz lepiej jechać w ciemno.

No - ale nie ważne. Nadal wracam do pytania, dlaczego wolno stosować stereotyp wobec np. Nigeryjczyka, a wobec skina już nie?
 

outremer

Fratres Militiae Templi
Dołączył
19 Listopad 2006
Posty
6 255
Punkty reakcji
165
Miasto
15
Droga Amazonko. Problem asymilacji leży tylko w stosunku do nacji obcych nam kulturowo. Nie chodzi
o jednostki tylko o większą ilość. W żadnym kraju na świecie nie udała się pełna asymilacja, to dlaczego ma się udać u nas. Problem wynika z odmiennego traktowania pewnych zjawisk co nie jest do pogodzenia. Weźmy za przykład stosunek do kobiet nas i np. Arabów. Arab wchodzi pierwszy, kobieta za nim. U nas wypada przepuśćić.
Arab siedzi, kobieta stoi. U nas jeśli to ma miejsce to jest to zwykłe chamstwo. Tam stanowi to regułę. Uderzenie kobiety w twarz w kulturze arabskiej specjalnie naganne nie jest. U nas to dno ostateczne. A jeśli
masz jeszcze jakieś wątpliwości poczytaj co na ten temat sądzi Oriana Fallaci.
Natomiast nie ma problemu z ludnością bliską nam kulturowo, mającą z nami wspólną historię czy wspólne, słowiańskie korzenie. Dlatego ludność białoruska, litewska, ukraińska czy nawet rosyjska nie stanowi żadnego
problemu. Nie ma problemu też jeśli ckodzi o grekokatolików czy prawosławnych. Stanowimy jedną wielką rodznę zagrożoną wynarodowieniem czy totalną ateizacją podjętą przez pogrobowców Lenina i Robespierra.
Jesli ktoś myśli, że to fantazja niech poobserwuje co dzieje się w Hiszpanii pod rządami Zapatero. Dumne niegdyś królestwo przeradza się w Socjalistyczną Republikę Rad.

Z problemem Anglii spotykałem się pośrednio. Niestety do Anglii wyjechało sporo różnych delikatnie mówiąc :cenzura:i i ci psują nam opinię .Jeden typ który pracował w tej samej firmie co ja ( wisi mi do tej pory dwa CD Konkwisty 88 ), zresztą były KPN-owiec, a później też i punk ewidentnie zajął się kradzieżą. Wiem to od kumpla
który tam wylądował i go spotkał. Ten mój kumpel po spotkaniu w Anglii wiekszej ilości drechów, aby się z nimi nie identyfikować zapuścił włosy. Możliwe, że po spotkaniu takich łysych stożków, wiecznie pijanych i uważających się za królów życia przeciętny mieszkaniec Anglii, może zareagować nerwowo na każdego Polaka.
Natomiast moja serdeczna kumpela, kosmopolitka i obieżyświat jakiś czas żyła z Albańczykiem. Wytrzymała pół roku. Po przyjeździe z Londynu do Polski i spotkaniu ze mną powiedziałoacoś ciekawego na temat tej nacji : " Oni są nawet gorsi od ciebie i to nawet jak zaczynasz mówić- Aga co ty robisz, hańbisz rasę aryjską ."
 

ania_civ

Nowicjusz
Dołączył
19 Lipiec 2006
Posty
1 881
Punkty reakcji
0
Ale nadal opierasz się na stereotypie. Jeżeli ktoś przyjedzie z Egiptu, to będzie bił kobiety przy lada okazji po twarzy? Tak to widzisz? To nadal jest nieprawda. Zresztą - z tym dnem to przesadziłeś, bicie żon lub dzieci dotyczy praktycznie co 3-4 rodziny w Polsce, więc nie jest tak różowo. Oczywiście, istnieją różnice kulturowe, ale dotyczy to wielu różnych aspektów życia. I nie oznacza że żadna osoba nie zmieni swoich zwyczajów zamieszkując tutaj.

A nawet jeżeli zwyczajów nie zmieni - nie musi. Wystarczy respektowanie prawa. Prawo reguluje sprawę bicia, więc nie jest to kwestia zwyczajów lecz prawa. I niestety, łamanie tego prawa zdarza się i Polakom, i obcokrajowcom. Bo w naszej kulturze owszem - nie wolno, ale kiedy ktoś bije zonę, to to ich sprawa. Coś nie tak z tym jest...

U nas przyjęło się że kobieta idzie pierwsza. Ale w restauracji już jest inaczej (żeby nie obrwała butelką, takie stare zagrożenia. No i wybór stolika - czy nie powinna to robić kobieta? Ale nie dziwimy się temu - bo to zwyczaj. Bo akurat takie były założenia.

I nadal powtarzam - dlaczego skina nie powinnam oceniać stereotypem a cudzoziemca już tak? Proste pytanie, czekam na odpowiedź.
 

zulwik

Nowicjusz
Dołączył
16 Czerwiec 2006
Posty
69
Punkty reakcji
0
Witam!!
Skini??? jacy skini dziś prawdziwych skinheadów niema,i nawet jak ktoś mi będzie wmawiał że są to mu gębe obije,teraz to się :cenzura: robi ci qurwa nazi, fazi,hools- niby skini to banda kretynów i tępych debili :D dobra dość upiększania, czy znacie historię ruchu skinhead??? oni nie mieli nic wspólnego z faszyzmem,nazizmem,albo rasizmem,ale mimo wszystko nie pałam do nich miłością, ba nawet szacunkiem.
Pozdrawiam!!! Punk Forever (A)
 

outremer

Fratres Militiae Templi
Dołączył
19 Listopad 2006
Posty
6 255
Punkty reakcji
165
Miasto
15
Trochę brak czasu. Brakuje mi kasy na GeForce 7600 wię rozpocząłem zdobywanie środków na allegro, a to trochę czasu zajmuje.
Ksężniczko znowu pełne niezrozumienie. Ja do przeciętnego Araba, meszkańca Afryki ( piszę tak bo czort wie jak ich teraz nazywać, żeby się nie obrazili ) nic nie mam. Serio. I będzie tak dopóki nie pojawią się w większej liczbie. Gdy spostrzegę, że sympatycznego Mahmuda Abbasa zastąpił Legion jego ziomków, moja sympatia ulegnie irytacji. Co będzie dalej ? My albo oni. I tego chcę uniknąć.
Kolego zulwik znam bardzo dobrze historię ruchu skins, ale też i punks ( jak wszyscy skini weterani włącznie z Ianem Stewartem, założycielem Skrewdrivera i twórcą Blood & Honour też byłem punkiem ).
Problemem jest to, że człowiek ewoluuje. Ja mógłbym zarzucić, że nie ma już prawdziwych punków 77. Ci obecni to zupełnie inni ludzie, inaczej rozumiejący rzeczywistość. Pojawiło się też kuriozum pod nazwą nazi-p.nk. I co Ty na to ?
Skinheads musieli się zmienić bo zmienia się świat.
A tak na marginesie nie zawsze byłem White Power radical, więc w swoim życiu byłem punkiem ( moja pirweaz płyta Never Mind the Bollocks ), słuchałem jakiś czas metalu ( tu rządzi Slayer ) i próbowałem napisać pracę magisterską o twórcach anarchizmu ( przeczytałem m.in. " Zdobycie chleba " Kropotkina ) i nie było to przyjemne.
Więc zrozum chłopie, że rzucanie pustych haseł może wydawać się chwytliwe, ale na krótką metę. My tu walczymy na argumenty.
 

ania_civ

Nowicjusz
Dołączył
19 Lipiec 2006
Posty
1 881
Punkty reakcji
0
Więc na razie nie ma tego problemu w Polsce - jaki jest w tej sytuacji sens ruchu?

BTW - nie wiem czy mam za księżniczkę podziekować czy się obrazić :niepewny:
 
Do góry