Powiecie mi o co w tym chodzi

girl18

Nowicjusz
Dołączył
11 Styczeń 2006
Posty
279
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Otóż tak.. poszłam z qmpelą na sylwestra do kolegi kolegi.. oprócz jej, jego i dwóch chłopaków nikogo tam nie znałam.. ale jakoś z natury jestem bardzo kontaktowa, wiec szybko sie z wiekszoscia zapoznałam. Wśród tych osob był pewien chłopak, który.. zauważyłam, że co chwile na mnie patrzył.. tylko ,że tak..
gdy tańczyliśmy sobie /grupka/ to przy okazji śpiewaliśmy i niektórzy byli już nieźle po % wiec w ogóle smiesznie było.. ja akurat praktycznie nic nei piłam.. i on.. też.. ale i bez tego potrafie dobrze sie bawic i mam swietny humor.. i tak jakoś każdy do siebie spiewał.. a zauważyłam, ze za każdym razem jak probowalam jakos do niego podejsc.. to on zaraz jakos odwracał głowe w druga strone.. albo jak chciałam przy nim tanczyc.. to samo.. Były tam też takie dwie dziewczyny ,ktore juz niezle sie upiły.. ale trzeba przyznac bardzo sympatyczne.. i one normalnie podchodziły ,brały go za reke.. i tanczyli.. on sam pierwszy do żadnej nie podchodził, ale .. ja jakoś mimo że do nieśmiałych nienaleze, nie lubie robic pierwsza kroku.. wiec nie potrafiłam sama podejsc i złapac go za reke naprzykład.. ale samo to ze tak podchodziłam.. a ten sie wtedy odwracał.. tak sie dziwnie jakośczułam.. i szybko probowalam zrobic coś zeby nie bylo ,ze akurat do niego szłam.. tylko sie np szybko obkrecilam i poszlam na druga strone.. ale tak było kilka razy wiec potem dałam spokój..
Za to poznie jakoś sie złozyło ,ze on siedzial niedaleko.. i ja tez.. a reszta tanczyła.. wiec sie odezwałam czemu nie tańczy.. a ten zaraz sie przysiadł blizej mnie ,bo nie słyszał i tak zaczelismy gadac.. o szkole.. o tym ze on studiuje.. mnie pytał co ja zdaje namaturze etc.. trzeba przyznac,ze bardzo fajnie nam sie gadało.. ale z tancem potem zawsze to samo było :/
w pewnym momencie jak tak gadaliśmy podszedł do nas gospodarz..ktory swoja droga cały czas mnie i moja qmpele zaczepiał/ a ma dziewczyne / ale bardzo sympatyczny i śmieszny :D
i tak do tego coś tam.. zeby nas nie podrywał.. a ten zaraz.. nie, ja nie podrywam.. ja tak tylko gadam..
pozniej znow zauwazalam, ze b.czesto sie na mnie patrzy.. a moja qmpela do mnie, ze chyba mnie polubił.. Pozniej jakos on poszedł do pokoju i tam kilka osob jeszcze.. a reszta zostala tanczyc.. a w tym pokoju co on był.. były tez all kurtki, torby etc.. wiec jak potrzebowalam cos z torby to weszlam ... ten na mnie spojrzał.. i nie mogl oderwac wzroku.. i tak jakos chwile oboje zatrzymalismy na sobie oczy..
dziwnie sie troche poczułam.. pozniej tez jakos bylo kilka podobnych sytuacji.. no i na koniec jak sie zegnalam z qmpela ze wszystkimi to ten stał w drzwiach i jeszcze jak zamykalam drzwi to znow zatrzymal na mnie wzrok...
Tylko wlasnie go nie rozumiem.. bo przeciez jakby coś.. to by zatanczyl ze mna.. sam mnie poprosił.. z drugiej str jakby sie wstydził nawet to by ze mna nie gadał tak... otwarcie.. normalnie.. wcale nie byl jakis nieśmiały.. wiec nie rozumiem .. ehh
 

Syd

Traditional Grip
Dołączył
12 Sierpień 2006
Posty
1 048
Punkty reakcji
0
Mnie się zdaje, że niesmiały chłopak, bo tak po prostu nie zachowywałby się tak. Na pewno nie patrzyłby tak na ciebie, jakby nie miał jakichś zamiarów. :D
Stawiam na wersję, że z odwagą u niego kiepsko. :D
 

@iness

Nowicjusz
Dołączył
1 Styczeń 2007
Posty
27
Punkty reakcji
0
Moze na prawde jest niesmialy :) Bo jak wytlumaczyc takie zachowanie? Moze bal sie, ze jak bedzie blisko Ciebie, nie bedzie mogl nie opanowac, zeby Cie nie pocalowac, dotknac, a ty moglabys to zle odebrac. Nie chcial Cie stracic, sploszyc. Tyle, co moge z tego wywnioskowac to, ze mu sie na pewno spodobalas. Nie trac wiec szansy i sprobuj sie do niego subtelnie zblizyc (chyba macie swoje numery telefonu lub wspolnych znajomych?). Potem czekaj na jego ruch, ale rob to delikatnie tak, zeby dac mu do zrozumienia, ze nie jest Ci obojetny, ale takze nie przesadzic z okazywaniem mu zainteresowania, zeby go nie wystraszyc :)
 

mała*czarna

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
5 681
Punkty reakcji
6
Chyba nie pomyślałaś o tym że dla Ciebie i zapewne wielu osób taniec to sposób wyładowania energii , przyjemności. Wiedz też że są osoby które taniec krępuje . Niektórzy po prostu nie lubią tańczyć. Zrozum to! Najwyraźniej mu sie spodobałaś.
 

girl18

Nowicjusz
Dołączył
11 Styczeń 2006
Posty
279
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Chyba nie pomyślałaś o tym że dla Ciebie i zapewne wielu osób taniec to sposób wyładowania energii , przyjemności. Wiedz też że są osoby które taniec krępuje . Niektórzy po prostu nie lubią tańczyć. Zrozum to! Najwyraźniej mu sie spodobałaś.

Ale on sam chętnie tańczył :) naprawde. własnie to mnie dziwi... i jak one go za rece brały... cały czas sie bawił.. no chyba, że sie zmeczył , tak jak wtedy jak gadalismy ,a reszta tańczyła.. ale tak to.. hm
 

mała*czarna

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
5 681
Punkty reakcji
6
Sam chętnie i z innymi też ale z Tobą nie za bardzo? Hm... zastanawiające... a próbowałaś do niego pierwsza podejść i zatańczyć? Może myślał że taka fajna dziewczyna jak Ty nie ze chce z nim zatańczyć? :) ah Ci mężczyźni...
 

girl18

Nowicjusz
Dołączył
11 Styczeń 2006
Posty
279
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Sam chętnie i z innymi też ale z Tobą nie za bardzo? Hm... zastanawiające... a próbowałaś do niego pierwsza podejść i zatańczyć? Może myślał że taka fajna dziewczyna jak Ty nie ze chce z nim zatańczyć? :) ah Ci mężczyźni...

tak , pewnie, nawet o tym napisałam.. :)


za każdym razem jak probowalam jakos do niego podejsc.. to on zaraz jakos odwracał głowe w druga strone.. albo jak chciałam przy nim tanczyc.. to samo.. (...) ale z tancem potem zawsze to samo było



kurcze ,nie wiem.. dziwne to troche. Nigdy nie zrozumiem facetów
 

Kamil G.

Nowicjusz
Dołączył
9 Grudzień 2006
Posty
222
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Z daleka...
Mogę ci powiedzieć jedno na 99,9 % jest nieśmiały. Wiem coś na ten temat bo sam miałem z tym problemy. Najgorzej jest gdy dziewczyna się podoba, to właśnie wtedy przy próbie jakiegoś zbliżenia, nawet zwykłej rozmowy jest wtedy bardzo spięty. Mówiłaś że on nie pił alkoholu może to potwierdzić to że jego zdenerwowanie , wiadomo alkohol dodaje odwagi i pewności siebie. I nie chcę tu nikogo namawiać do spożywania alkoholu.
 

motylek99

naćpana marzeniami.
Dołączył
13 Lipiec 2006
Posty
4 203
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Moze chlopak jest niesmialy, a to, ze tanczyl z innymi dziewczynami a z toba nie ;) to moze dlatego, ze wstydzil sie tanczyc z toba, bo mu sie spodobalas ;) heh.
Masz jego numer gg? koma?
To dzwon, pisz :D
Jesli, Ci sie spodobal :p
 

Punk_girl

Nowicjusz
Dołączył
28 Grudzień 2006
Posty
28
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Toruń
może chłopak nie lubi tańczyć...albo po prostu nie chciał żeby mu coś w tym tańcu nie wyszło...nie mam pojecia ale skoro się tak przygladal to moze cos w tym jest :)
 

nextlevel

Nowicjusz
Dołączył
25 Grudzień 2006
Posty
111
Punkty reakcji
0
Miasto
Pruszków
A teraz jak zawsze wchodzę ja... i wszystkiemu zaprzeczam xD znajomi się przyzwyczaili...
No więc tak się składa, że mam to samo. Nie jestem wstydliwy, nieśmiały, bądź niechętny do nowych znajomości. Wręcz przeciwnie. Tylko czasami gdy dziewczyna mnie zauroczy, odbiera mi mowę, cały czas myślę o niej. Patrzę jej się cały czas w oczy, nawet i gdy ona na mnie się spojrzy. U mnie ma to na celu wzbudzić zawstydzenie w tej dziewczynie (chociaż niekoniecznie) oraz tego, że mi się podoba. Oczami można zdziałać bardzo wiele. Na moim Forum było napisane, że była dziewczyna, która nie umiała mi spojrzeć w oczy. To widzi się gdy ktoś jest okłamywany, coś ukrywa lub też jest smutny. Widać po oczach... po gwałtownych ruchach, ogólnie po mimice. Drugi powód patrzenia w oczy jest taki, że poprostu lubię to robić. Lubię patrzeć w oczy dziewczynie ładniej i na poziomie. Ot tak sobie... najczęściej albo się do siebie później uśmiechamy, albo robię ten pierwszy krok. Tak już jest :)

Pozdrawiam, NL
 

DarkWolf

Nowicjusz
Dołączył
26 Październik 2005
Posty
251
Punkty reakcji
0
Miasto
Jasło
Oczy sa zwierciadlem duszy. Jak patrzyl ci w oczy znaczy ze ninie mial jakichs nei szczerych zamiarow czy cos w tym rodzaju. To naturalne. z tam tymi dziewczynami tanczyl poniewaz traktowal je jak kolezanki i tylko kolezanki a widac ty mu sie bardzeiej spodobalas niz inne i staral sie zwrocic swoimi spojrzenaimim twoja uwage ale nie stety to ze mu sie podobalas troche go onei smielalo. Czul sie swobodnei w rozmowie z toba bo gadaliscie na blache tematy o szkole i takie tam to takie zwyczajny temat tak jan na przyklad o pogodzie albo o czyms innym blachym. A ze tanczyc nie chcial to jasna sprawa. Po prostu sie bal i nic na to nei poradzisz ze chlopak wstydliwy i nie smialy. Smialosci nie stety wystarczalo mu tylko by spojrzec ci w oczy. Rozni sa faceci i tak samo jak i kobiet nei da sie ich zrozumiec. Znasz jego imie komorke GG czy cokolwiek to sproboj cos zadzialac moze sie osmieli bardzije jak ci sie podoba bo ty jemu napewno.
 
Do góry