Chce Się Zabić

Status
Zamknięty.

Karolina

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2005
Posty
2 878
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Po to jestes na tym swiecie zeby zyc... pomysl ze inni maja od Ciebie o wiele gorsze sytuacje, pomysl o tym ze jesze beda dobre chwile, bedziesz szczesliwa...wystarczy tylko chciec ;) samobojstwo to glupota, naprawde nie rozumiem takich ludzi ktorzy chca to zrobic. Pomysl jescze o tych ludziach ktorzy naprawde Cie potrzebuja na tym swiecie, ktorym nie jestes obojetna...
 

askaka

Nowicjusz
Dołączył
28 Listopad 2005
Posty
1 870
Punkty reakcji
0
Wiek
40
Ludzie maja o wiele gorsze problemy i ciesz sie ze zyja, oto przykład:

"Trudno sie czyta o waszych zmartwieniach!dosyc czesto napotykam sie na posty typu jest mi zle mysle o samobójstwie!Cos wam opowiem!Majac 15 lat cos dziwnego zaczęło sie ze mna dziac! W ciagu jednego miesiaca schudłam 11 kilo(nieodchudzajac sie).Z dnia na dzien czułam sie coraz gorzej!Byłam u tylu lekarzy ze szok!Miałam typowe obiawy białaczki!jak to usłyszałam nie chciało mi sie zyc....ale nigdy nie myslałam o tym żeby odebrac sobie życie!Pamietam jak lezałam w swoim starym pokoju na mojej ulubionej kanapie i wyobrazałam sobie jak to jest lezec w trumnie ,wyobrazałam sobie jak moja ukochana babcia stoi nade mna i płacze ..... to było jedno z gorszych przezyc w moim zyciu!!!Ta trauma trwała prawie pół roku!ciagle badania itd... az trafiłam na wspaniałego lekarza(stażyste-do tej pory utrzymuje z nim kontakt) który wykrył u mnie goza w lewej połkuli mózgowej....Naszczescie obyło sie bez opracji!!!dzis mam 24 lata i jestem zdrowa!!! wygrałam zycie !!!Wiec prosze was za nim powiecie ze jest wam tak zle ze chcecie sie zabic pomyscie ile jeszcze pięknych chwil przed wami!Wiem ze czasem jest cieżko , wiem....( przeciez zyje)... mnie zycie tez doswiadcza nie zawsze jest tak jak bysmy tego chcieli.....Nie znałam ojca Mama wychowywała mnie sama , mój najukochanszy WALDI(moj przyjaciel) 5 lat temu zginąl w wypatku a mi nadal chce sie zyc !!!!wiec glowa do góry i korzystajcie z zycia ile sie da ......ZOOLA25"

mam nadzieje ze autorka tego posta nie bedzie mi miec za złe ze go tutaj umiesciłam....
ale dziewczyno zastanów sie co cchesz zrobic ?? zpowodu kłotni z mama i tego ze sie nie mozesz z kims dogadac chcesz soie zycie odebrac ?/ czysta głupota... jestes mloda wiec ciesz sie zyciem bo masz tylko jedno :)
 

Mroxuś

Nowicjusz
Dołączył
6 Listopad 2005
Posty
160
Punkty reakcji
0
Wiek
23
Miasto
Zza gór i lasów
Nie łam się, trudne chwile miną, muszą minąć, innego wyjścia nie widzę! Przecież 'fortuna kołem się toczy'. Raz na wozie, raz pod wozem... i tak dalej.... Ja tak sobie zawsze powtarzam, co prawda w tej chwili ciężko mi w to uwierzyć, ale zapewne tak jest, skoro ktoś tak kiedyś powiedział! A samobójstwo to tchórzowstwo, ucieczka i głupota. To tyle ode mnie.
 

Izula

Nowicjusz
Dołączył
9 Styczeń 2006
Posty
36
Punkty reakcji
0
Wiek
45
Miasto
Z Mazur
aGuśka, mam wrażenie że to co napisałaś( nie wątpię w to że być moze masz takie myśli) jest chęcią zwrócenia na siebie uwagi, jest krzykiem rozpaczy...wołaniem o pomoc. Potrzebujesz rozmowy, zrozumienia, kogoś kto wysłucha, podtrzyma na duchu... Otwórz się, nie trzymaj wszystkiego w sobie, krzycz gdy jest Ci źle...

Jak wielu ludzi nie potrafi docenić życia a przecież jest ono tak kruche...dziś jesteśmy , jutro już może nas nie być. I nie dotyczy to tylko Nas ale również naszych bliskich.
 

Berials

Ex Moderator / Ex użytkownik
Dołączył
21 Wrzesień 2005
Posty
7 372
Punkty reakcji
3
Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić.
 

Jera

ot co. ;]
Dołączył
10 Styczeń 2006
Posty
750
Punkty reakcji
2
Wiek
37
Jak wielu ludzi nie potrafi docenić życia a przecież jest ono tak kruche...dziś jesteśmy , jutro już może nas nie być.

Z tym bym sie nie zgodziła raczej, bo wierze że jak już zacznie się żyć to żyje się zawsze ale chodzi o to, że człowiek raczej nie po to się rodzi tu i tu, wtedy a wtedy żeby się zabić... raczej, że tu ma miejsce do zrealizowania si... niestety niektórym to nie wychodzi :mruga: Chociaż nie neguje samobójstwa, to zależy od tego, co ten potencjalny samobójca czuje, musi sobie przemyśleć dlaczego chce się zabić, co jest takiego w jego świecie co wręcz wygania go ze świata... i czy ten problem aby na pewno nie skończy się za tydzień, miesiąc, rok... bo wtedy chyba nie warto! Gorzej, jeśli ktoś całym sobą, baaaaardzo długo czuje że to miejsce jest nie dla niego... jeśli każdy dzień uważa za zmarnowany, jeśli czuje się wręcz frajerem, że jesczze sie nie zabił! Zrozumiałabym... ale trzeba odróżniać krótkotrwałe problemy od przewlekłych, zwłaszcza jeśli ma się kilkanaście lat!
 

Beatka500

Nowicjusz
Dołączył
4 Marzec 2006
Posty
77
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Do życia nie mozna podchodzić w taki sposób jak ty podchpdzisz. Naprawdę potrzebujesz szczerej i wyczerpującej rozmowy z kimś!! Napewno znjadziess kogoś z kim będzieszs chciała dzielić życie!! Trzymam za Ciebie kciuki!!
 

Fretka13

Nowicjusz
Dołączył
5 Listopad 2005
Posty
1 856
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
TyChY !!
Jedna dziołcha która znałam ,mieszkała u mojej babci w klatce.
POWIEŚIŁA SIĘ a dalczego dlatego ze pewnien koles jej nie chcciał.
Sprawiła ból rodzinie , znajomym , przyjaciółóm a jak ten chłopak ma się czuć, pewnie czuje się winny ale nie powinien.
Czy ty tez chccesz sprawic innym cierpienie ??
Zastanów się , moja babcia powiedziła mi zebym ja takiego gupstwa nie zrobiła ja jje powiedziłam ze nie ma sensu zabijac sie za kogoś ( a szczegółnie dla jednego chłopaka , przeciesz jakgby się rozglądła to zobaczy ile jest chłopaków którzy chca ją )

Żyć na złośc innych tez jest dobre... ale żyj dla siebie nie dla innych... choć wszyscy gadają ze żyje się dla kogoś ale żyje sie dla siebie...
Trzymaj się mam nadzije ze nie popełnisz tego głupstwa co inni popełnili.
 

Łukasz789

Nowicjusz
Dołączył
29 Sierpień 2005
Posty
439
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Kraków
Znam kilka osób , ktore chcialy to zrobic więcej mowily niz dzialaly.Osoby ktore chca to zrobic sa skryte, nie mowia o swoich problemach tylko czynia swoja powinność , popełniają samobójstwo.A jeśli naprawde chcesz to zrobic to odwiedź dobrego psychologa.Napewno ci pomorze , wiem że to ciężko tam pójść ( myslisz nie jesteś warjatka nie pójdziesz tam bo uznaaja cie za świra).Sam to przeszedłem kilka lat temu gdy mialem problemy szkolne bo z wlasnej głupoty mogłem nie zaliczyc roku, rodzice odwrocili sie odemnie, pieniądze mi sie konczyły, dziewczyna odemnie odeszla.wyszedlem z tego dzieki mocnej psychice i pomocy psychologa.Teraz wszysko wrociło do normy ,sa wieksze problemy niz awantury z rodzicami np. ciężkie choroby
 

DaMi

Ehre asher ehre
Dołączył
30 Lipiec 2006
Posty
1 233
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić.

A zwłaszcza wziąwszy pod uwagę fakt, że nasza koleżanka - totalnie przybita beznadzieją swego marnego życia - zamiast NA POWAŻNIE myśleć o samobójstwie i ew. to zrobić (czego nikomu nie życzę) najpierw.... dała o tym posta na forum. Prowokacja? Niekoniecznie. Problem i poważny dół dla TEJ osoby? Raczej na pewno. Ale powiedzmy sobie szczerze - do samobójstwa to tu daleko.

Zalecam szczerą rozmowę z najbliższymi. Tak, nie rób dużych oczu! Do rodziców - marsz! Czasem wspólne milczenie i jeden uścisk wyraża więcej niż tysiąc słów. Ba, więcej niż "Rafaello" :),
 

miloszpolo

Nowicjusz
Dołączył
1 Sierpień 2006
Posty
367
Punkty reakcji
0
Miasto
Kraina piorunów...
Pomyslalas ze jestes samolubna??
Ty ze soba skonczysz a rodzinke zostawisz z cierpieniem...
Ty nie bedziesz juz nic czula a rodzina bedzie... rozpacz...
Ty bedziesz cierpiala przez chwile pozniej odejdziesz a rodzina bedzie cierpiec za kazdym razem jak tylko spojzy na zdjecie i sobie wszystko przypomni...

Chcesz byc samolubem... zastanow sie nad tym...
 

Szklista

niekonwencjonalna
Dołączył
14 Marzec 2006
Posty
1 704
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
wieje wiatr?
cruel woman, a ja Cię w zupełności popieram :D ["piła"] :D

a do drogiej autorki... zastanów się o czym Ty właściwie mówisz..? z problemami trzeba walczyc, a samobojstwo jest tylko ucieczką od nich, chcesz iść na łatwiznę..? i to jeszcze z takiego powodu..? no sorry...
może spróbuj odzyskać zaufanie rodziców..? to już jest jakieś wyjście.
 

RAMZE$

Nowicjusz
Dołączył
27 Lipiec 2006
Posty
704
Punkty reakcji
0
Miasto
Fotel przed klamotem
przecierze ta laska niema zamiaru sie zabijać
jak ktoś chce sie zabić to bierze powróz i sie wiesza
ale nie siada przed klamotem i czeka az umrze z głodu

to jest jak wejsc na komende i krzyknac ze za chwile bedziemy obrabowywac sklep obok

ja myśle że powinnaś czymś się zainteresować, bo jak ma sie pustke w głowie i nic tam niema to umysł rodzi różne dziwne rzeczy żeby tylko te pustke zapełnić, a sytuacja sprzyja pojawianiu sie takich wlasnie mysli,

ale jeśli moge, jak chcesz sie zabić??
 

agatka_87

Nowicjusz
Dołączył
2 Sierpień 2006
Posty
75
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Radom
tak naprawdę Ci co mówią, że chcą popełnić samobójstwo tak naprawdę wcale tego nie chcą, popełniją je Ci którzy duszą to w sobie nikomu nic nie mówią bo boją się reakcji najbliższych i tego, że ktoś mógłby ich od tego odwieźć. z jednej strony uważam, że samobócy muszą mieć wielką odwagę, żeby wtargnąć na swoje życie a z drugiej strony uważam to za wielkie tchórzostwo, w ten sposób chcesz uciec od problemów a nie powinnaś tak robić powinnaś stawć im czoła, musisz wytrwać i wtedy wszytsko co złe minie po jakimś czasie a Ty będziesz silniejsza.."co nie zabije to podwójnie wzmocni mnie"
 

serfer

Nowicjusz
Dołączył
15 Lipiec 2006
Posty
148
Punkty reakcji
0
Wiek
35
:bag: :bag: :bag: :bag: :bag:
Maja ludzie problemy <_< . Smutne w h.
O czym wy wogole do niej piszecie. To zaprzeproszaniem niedojrzalala emocjonalnie siuksa, ktorej najwiekszym problemm jest kara za zbyt pozny powrot do domu. Jesli to jest dla niej juz wystarczajacym powodem do samobojstwa to co bedzie gdy spotka ja naprawde cos przykrego (czego jej niezycze).
Trzymaj sie, bo z ta sytuacja niejest bez wyjscia
 

motylek99

naćpana marzeniami.
Dołączył
13 Lipiec 2006
Posty
4 203
Punkty reakcji
0
Wiek
32
zgadzam sie z wszytskimi przedmowcami!!maja racje....ja tez przez jakis okres nie mialam przyjaciol , ale nigdy nie dochodzily mnie zle mysli wiesz jakby kazdy czlowiek mial sie zabijac przez to ze mama nie odzywa sie przez 3 dmi to...daj sobie spokoj!dziewczyno ...
 

salces007

Nowicjusz
Dołączył
31 Lipiec 2006
Posty
113
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
z labiryntu Fauna
"Jeśli nie masz po co żyć, żyj na złość innym..."

A swoją drogą, nie polecam... ja też raz chciałem... blisko było i więcej tego nie zrobię... :)

Głowa do góry! :)


popieram ..teraz wiem, ze samobójstwo nie byłoby najlepszym wyjściem..mnie odratowano..dostałam druga szansę..Życie choc piękne trudne jest : :niepewny:
 

kataryna

Po burzy ZAWSZE wschodzi Słońce! Nawet po najwięks
Dołączył
6 Grudzień 2005
Posty
6 512
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
lepiej nie wiedzieć :P
Zabójstwo to nie sposób, to tchórzostwo. Chyba nie chcesz być tchórzem?

"Jeśli nie masz po co żyć, żyj na złość innym" :)

A tak na serio - znajdź chociaż 1 powód, dla którego chcesz żyć. Ja też kiedyś się chciałam zabić, ehh.. Ale taniec był moim sposobem na życie (i jest!), dla niego żyłam. A teraz mam tysiąc innych powodów - wschód słońca, uśmiech mojej przyjaciółki, ulubiona muzyka, świąteczne ciasto pieczone razem z mamą... Trzeba próbować znajdować same plusy życia, a wtedy ono znajdzie same plusy w Tobie :) Na początku jest cholernie ciężko, wiem, sama to przechodziłam, ale warto! Naprawdę warto! Taka praca popłaca :)
 
Status
Zamknięty.
Do góry