Światowy Dzień Powolności

Status
Zamknięty.

fumka

Nowicjusz
Dołączył
20 Kwiecień 2008
Posty
820
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
wafka
Bardziej optymistyczna nowina :)

Lektura Dantego przy winie, spokojne zwiedzanie zabytków, spacery po Rzymie z wyłączonym telefonem komórkowym - to tylko niektóre z przedstawionych we Włoszech propozycji świętowania obchodzonego w poniedziałek po raz drugi Światowego Dnia Powolności.

Dzień ten proklamowali zwolennicy życia bez pośpiechu i stresu, którzy podobnie, jak w innych krajach, mają własne stowarzyszenie.

Światowy Dzień Powolności obchodzony jest w dwustu miastach we Włoszech i innych krajach Europy oraz w Nowym Jorku.

Szef włoskiego stowarzyszenia o nazwie Sztuka Powolnego Życia Bruno Contigiani wyjaśnił: "Naszym celem jest krzewienie idei, że unikając pośpiechu i stresu można poprawić jakość życia poszczególnych osób, pracowników i wszystkich obywateli".

Przypomniał on jednocześnie "dekalog" spokojnego życia: nie denerwować się stojąc w kolejce i wykorzystać spędzony w niej czas na przyjemną rozmowę, wstać pięć minut wcześniej, by przygotować się bez pośpiechu i spokojnie zjeść śniadanie, nie używać w SMS- ach skrótów i symboli, czytać więcej gazet i mniej oglądać telewizję.

Przepiękna idea :D Dla mnie po prostu cudowna :D
Powinniśmy jak najbardziej zaadoptować w naszym kraju :D
Taki Dzień Luzu i Spokoju...

Wydaje mi się, że w dzisiejszych czasach brakuje nam właśnie takiej chwili zatrzymania w tym ciągłym biegu: szkoła, praca, dom, dzieci, kariera...

Może w końcu warto zastosować się do przesłań nawet reklam, które towarzyszą nam na każdym kroku, typu "Wyyluuuzuuuj" Chupa Chupsa?

A tutaj link do pełnego artykułu na portalu Wprost24 - więcej o obchodach we Włoszech :D
 

awdotia

Nowicjusz
Dołączył
7 Luty 2009
Posty
86
Punkty reakcji
0
Przepiękna idea :D Dla mnie po prostu cudowna :D
Powinniśmy jak najbardziej zaadoptować w naszym kraju :D
Taki Dzień Luzu i Spokoju...

Wydaje mi się, że w dzisiejszych czasach brakuje nam właśnie takiej chwili zatrzymania w tym ciągłym biegu: szkoła, praca, dom, dzieci, kariera...

Może w końcu warto zastosować się do przesłań nawet reklam, które towarzyszą nam na każdym kroku, typu "Wyyluuuzuuuj" Chupa Chupsa?

Jak dla mnie rewelacja! Wiem, że niby można samemu na własną rękę wyluzować, ale taki dzień mógłby nas troszkę zmotywować. Można by stworzyć jakiś kodeks na dzień luzu i spokoju - co należy robić w ten dzień i jak się wyluzować i odprężyć. Oj, przydałoby się. I taki dzień i takie nastawienie na co dzień.

Fajny artykulik :)
 

fumka

Nowicjusz
Dołączył
20 Kwiecień 2008
Posty
820
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
wafka
Bishop, a czemu tak nie lubisz tego typu dni? Czasami mają piękne przesłania i na prawdę pomagają troszkę zmienić świat w którym żyjemy :)
 

fumka

Nowicjusz
Dołączył
20 Kwiecień 2008
Posty
820
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
wafka
No nie wiem... Ja się nie mogę zgodzić...
Dzięki tego typu dniom corocznie np. zbiera się miliony na rzecz walki z rakiem piersi itp...
Więc mają sens jak najbardziej...
Choć dzień picia wódki ma swoją rację :p Zwłaszcza w krajach typu Polska :p
Ale to też by się chyba wpisywało w model wyluzowanego stylu życia i nie stresowania się byle bzdurami, co? :)
 

Luphis

Nowicjusz
Dołączył
6 Styczeń 2009
Posty
1 372
Punkty reakcji
5
Wiek
35
Miasto
Warszawa
Jak dla mnie super:D, chociaż ja z natury nie lubię się spieszyć, i denerwować (aczkolwiek czasami trzeba ;) ). Niestety obawiam się, że w warszawie nie zmienią swoich przyzwyczajeń, co do trąbienia na wszystko i wszystkich dookoła. Mogliby trochę wyluzoooować:p
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Te wszystkie dni bez komórki, życzliwości etc. to zabawy nie dla mnie. I żadnego nie mam zamiaru obchodzić, ale sam pomysł tutaj zawarty jest ciekawy. Ludziom generalnie brakuje luzu i dystansu. Prawie każdy narzeka, że nie ma czasu dla siebie, jest zapracowany itp. A ja jakoś potrafię sobie zazwyczaj znaleźć dostatecznie dużo czasu do odpoczynku. Jeśli mam za dużo roboty, odkładam ją na później a skupiam się, aby móc zaspokoić swoje potrzeby. Takie nastawienie polecam każdemu, nie tylko jeden dzień w roku.
 

fumka

Nowicjusz
Dołączył
20 Kwiecień 2008
Posty
820
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
wafka
nie no jasne :D trzeba sobie radzić na co dzień :D
jednak inicjatywa i tak uważam, że sympatyczna :)
Luphis - coś w tym jest :p warszawscy kierowcy przechodzą samych siebie... ja też jestem dość nerwowa za kółkiem :p ale klaksonu nie używam praktycznie w ogóle... przez dłuższy czas nie wiedziałam, gdzie jest <wstyd> :p ale za to klnę... choć zauważyłam ostatnio, że trzymanie chupaka w ustach eliminuje ten efekt :p
 

Luphis

Nowicjusz
Dołączył
6 Styczeń 2009
Posty
1 372
Punkty reakcji
5
Wiek
35
Miasto
Warszawa
Fumka, wielkie dzięki za sugestię, wypróbowałem ten sposób z chupakiem na mojej Kobiecie, kiedy prowadziła (też trochę nerwus:p). Udało się ^_^ :klaszcz:
 

astana

absolwent
Dołączył
23 Styczeń 2009
Posty
1 305
Punkty reakcji
2
Coś dla mnie :lol: Ale dla chcącego nic trudnego - wiele osób obchodzi go codziennie :D
 

Codreanu

Zaściankowiec
Dołączył
22 Luty 2009
Posty
1 875
Punkty reakcji
3
Wiek
38
Miasto
znienacka :)
Ja mam dni powolności w każdy weekend i chyba nie ma powodu żeby robić jakieś specjalne święto :)
 

Luphis

Nowicjusz
Dołączył
6 Styczeń 2009
Posty
1 372
Punkty reakcji
5
Wiek
35
Miasto
Warszawa
No wiesz Codreanu, w naszym nowoczesnym społeczeństwie coraz częściej obserwuje się ludzie, którzy od 8-24 nie mają czasu usiąść i zjeść: praca->dom->sen->praca->dom->sen itd. Powinno się moim zdaniem propagować "powolność" (oczywiście w granicach rozsądku:p).
 

fumka

Nowicjusz
Dołączył
20 Kwiecień 2008
Posty
820
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
wafka
Fumka, wielkie dzięki za sugestię, wypróbowałem ten sposób z chupakiem na mojej Kobiecie, kiedy prowadziła (też trochę nerwus:p). Udało się ^_^ :klaszcz:

ooo :p cieszę się, że mogłam pomóc :p tylko uważaj, bo a) się uzależni b) ją rozpieścisz tymi czupakami :p

i w ogóle cieszę się, że pomysł się podoba :D no i Luphis ładnie to podsumował :p propagowanie życia bez stresu jest jak najbardziej na miejscu :)
 

ilonka_4

Nowicjusz
Dołączył
25 Marzec 2006
Posty
440
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
lubelszczyzna
wstać pięć minut wcześniej, by przygotować się bez pośpiechu i spokojnie zjeść śniadanie
to mi się wogóle nie podoba <_< u mnie wprost przeciwnie, choćby jeszcze minutkę albo dwie w łóżeczku :p

a ogólnie co do pomysłu - jak mi się nie chce, to nie czekam na żaden światowy dzień żeby zwolnić
ale na co dzień... chyba życie jest za krótkie żeby się tak ślimaczyć

PS> nie mam oczywiście na myśli popodania ze skrajności w skrajność
 
Status
Zamknięty.
Do góry