Pojedynek Na Słowa...freestyle

[Rejzor133]

pisze jak baba? i to jest dobre, pisze jak baba i wale cie w morde
długo odpowiadałeś na diss moj, pamietaj freestylowcem nie bedeziesz tu
bedziesz żebrał pod kosciolem stary, aż ci dziwko pękną wary
piszesz o tym łamaniu stary, ja nie cie łamie ale robie na bicie czary mary
rozpieprzyłeś mnie w kilku wersach niech ci bedzie ziom, ja cie zniszczylem dissem i bede robił to
może nie jestem dobry w rymowaniu, i to jest szczere na tym forum wykazujesz niezła biede
mam styl damski? ja to lubie jak mam styl damski to i tak od ciebie lepiej rymuje
kończe z toba dissy bo to bez sensu i dissować sie bedziemy do konca
mamy te rymy w sercach i to jest git bedziemy sie dissowac az po blady świt
może pokojowo zacznijmy nawijac skoro leci jeszcze bit.

 

[Dileer]

Takim freestylem tutaj wariujesz cóż kolego nic nim nie zwojujesz.
Chcesz pokoju? Miedzy nami zaczyna się wojna
Oczywiście ją przegrasz, tym co pokazujesz niewiele rozegrasz.
Kończysz diss ze mną? Ja go zaczynam, kiepski jesteś
ja mam arsenał, nie wiem po co mnie wyzwałeś
dla mnie nastał czas z gównem się dissowanie.
Powiedzmy sobie szczerze po co Ci to było?
Pewnie liczyłeś na fame z nieba.
Przykro mi stary, ja Ci w tym przeszkodzę
szkoda mi ciebie, twój zapał zaraz ochłodzę.
Siebie pokazujesz jako zwykłą ciote
która rzyga pod płotem.Ja tutaj dissem szpanuje
a ty u kogo dzisiaj plusujesz?
Pewnie u ojca ze mną już nie podissujesz.
Szkoda mi wersów na idiotę, uważam Cię
za pier**loną ciotę.

 

[Rejzor133]

nie plusuje nikogo to jest pewna rzecz, twoje rymy pokazują twój ch*jowy skecz
mowisz do mnie ze liczyłem na fame z nieba? ja liczyłem na niebo ty liczyłes na chleba
i to jest niezly punch, r.o.z.j.e.b mnie ziom tylko nie wiesz jak
twoje rymy ziomus pokazuja dobre dno,robisz zwykła chujnie pokazuje tobie flow
na forum rymami sie lansujesz gdy wbijasz na bit tylko pizde pokazujesz
pozwalam ci sie k.urwo teraz schowac, wiec dz.iwko pi.erdolona skoncz już freestylować

 

[Dileer]

1 wers masz okey, reszta to beznadzieja, powiedz mi stary po co to sklejasz
panczy tutaj nie widzę, ziomuś idź lepiej na ulicę.
R.o.z.j.e.b.i.e cię nim minie sekunda to jest właśnie moja runda.
Sześć wersów o masakra, udajesz że napisałeś pancza?
Ja tutaj w siedmiu wersach Cię zniszczyłem, poniżyłem.
Powiedz o mnie mamie, może Cie pocieszy może Cie dobije
c.h.u.j z tobą, nigdy Cię nie lubiłem.

 

[Rejzor133]

igrasz z ogniem teraz co ci przyznam na bicie nie wygrasz nawet jak byś był na szczycie
piszesz ze nie mam panczy ziom, jak nie wiesz co to pancz ziom to lepiej wypad stąd
jesteś c.w.el.u inny, nie wygrasz nawet jak pudzian byś był silny ,nie dasz rady ze mna,
twoje wersy sa słabe, wez k.ur..w.a wyjdz i skończ tą żenade,
masz rymow malo, panczy mało, wiec lepiej s.p.ie.r.d.a.l.aj stad bita pało.

 

[Dileer]

nic nie rozumiem z tego co napisales

 

[Dileer]

Jednego pancza składałeś 2 godziny, powiedz ziomuś czy to są jakieś kpiny?
Chcesz tutaj dissowac a nie umiesz rymować, lepiej idź się schować
Śmieszy mnie ta walka, z twoją inteligencją możesz najwyżej zagrać w pasjansa.
Cioto chcesz to możesz mi possać. Wiem że to praktykujesz ale i tak c.h.u.j.a umiesz.
Nie wiem co to pancz? idź nad staw, utopić się czas.
Ziom Ziom cały czas to słyszę, jestem graczem i cię ograłem.
Jesteś słaby cały czas to powtarzam ty tutaj wracasz i nie rymujesz.

 

[MjuzikMen]

Joł ziomeczki jestem wam znany , jako raper nie pokonany .
Wasze wersy to lipa ,aż można wyrzucić je do śmietnika.
Ja tu mam najlepsze rymy , i prosze nie róbice tu więcej takiej zadymy...
Zniszcze Was , dostaniecie gazem w twarz.
Na koniec mego dissu , nie ma tu dla was miejsca do popisu.


Piss Joł ;DD

 

[koles git]

koles git czy raczej kit nie umiesz rapować i rymować,
próbujesz zabłysnąć tutaj swymi dissami ale nie,
nie uda Ci się, bo tu jest dileer i pojedzie Cie

Po co komu inteligencja jak można Ciebie zdissować w 2 wersach
cienki jesteś każdy to widzi, szlachtą jestem, diler
jest bossem ma do tego smykalke
ty conajwyżej paniczną czkawkę
Rymy moje przez Ciebie potępione
niszczące twoje psychiczne zdrowie.
Tutaj jestem królem jest możesz bić pokłony
lub schować od razu się .Walkę to zacząłem
szybko ją skończę bo nie umiesz rymować
rapować tym bardziej dissować.
Jesteś cwelem, czekam na powrót, przeczytasz to
zesrasz się, o masakra, rymuję dla obsrańca.

Dawno mnie tu nie było i kolejny powrót
Jest dla mnie jak siekiera, topór narzędzie mordu
Tak się czuję jak na kacu sam nie wiem czy moralnym
Ale wiem- spalę całe ścierwo w stosie sakralnym
Wszem i wobec ogłaszam, ale nie po to by się chwalić
Że zamierzam w pierwszej kolejności ciebie spalić
Czym przywalić? Nie wiem tego także jeszcze wcale
Myślę, że najlepiej jak cie samego z sobą zostawie
Sam się zniszczysz i znicz nic nie pomoże- kolej rzeczy
Ale pisząc rymy niewyobrażalnie grzeszysz
Pojedziesz mnie? Czekam. Już? Widzę sedno
Jesteś c.h.u.j.o.w.y w tym fachu- mi tam wszystko jedno
Niczym srebro słowa wystrzeliwuje w pierś wampira
W Dilera- pseudonetowego zbira- rzekłbym szmira
Gdybyś nagrywał seriale spytałbym teraz: I jak
Zamierzasz dalej fabułę poprowadzić? Ja się już zwijam
Chciałem odpowiedzieć na punche, ale nie ma ich co jest?
Stek bzdur, ale już mam w ręce rękojeść- brzuszny dur
Zostawiasz niesmak, nietakt, asynchron- ja łowcą skór
Zdzieram gówno z rymu- lubię nagą prawdę- ból
Dopada takich, jak Ty lapsów, gdy Ja jestem tu
Jestem władcą ziem wszystkich i mórz, wszystkich rzek i gór,
Gdy posługuję się rymem- stop- PERFEKCJA!!!
Bolesna detekcja i strzał- headshot- pierwsza i ostatnia lekcja
Nie wiesz o czym piszę? Dobrze, wróć dopiero po szkole
Ja się kierują w swoją stronę, a Ciebie p.i.e.r.d.o.l.e

 

[MjuzikMen]

Twój powrót to wielki błąd , idź już stąd.
Twe narzędzia są tępe , a słowa pogięte.
Masz w głowie schorzeń korzeń , a me rymy są cięte.
Lepiej zejdź z mej sceny bo coś dziś nie masz weny.
Me wersy to armata które r.o.z.p.i.e.r.d.o.l.ą wariata , boś Ty szmata.
Ja mam topór kata którym tne tego małolata.
Twój flow jest tani jak barszcz winiary z biedronki ,
nawet nie zasługujesz na obsrane koronki.
Mój punch wart jest wagi złota ,
który zetnie twe słowa jak Gołota.
Na koniec tej rymowanki ,
idź pokoloruj sobie kolorowanki.

 

[Dileer]

Dawno mnie tu nie było i kolejny powrót
Jest dla mnie jak siekiera, topór narzędzie mordu
Tak się czuję jak na kacu sam nie wiem czy moralnym
Ale wiem- spalę całe ścierwo w stosie sakralnym
Wszem i wobec ogłaszam, ale nie po to by się chwalić
Że zamierzam w pierwszej kolejności ciebie spalić
Czym przywalić? Nie wiem tego także jeszcze wcale
Myślę, że najlepiej jak cie samego z sobą zostawie
Sam się zniszczysz i znicz nic nie pomoże- kolej rzeczy
Ale pisząc rymy niewyobrażalnie grzeszysz
Pojedziesz mnie? Czekam. Już? Widzę sedno
Jesteś c.h.u.j.o.w.y w tym fachu- mi tam wszystko jedno
Niczym srebro słowa wystrzeliwuje w pierś wampira
W Dilera- pseudonetowego zbira- rzekłbym szmira
Gdybyś nagrywał seriale spytałbym teraz: I jak
Zamierzasz dalej fabułę poprowadzić? Ja się już zwijam
Chciałem odpowiedzieć na punche, ale nie ma ich co jest?
Stek bzdur, ale już mam w ręce rękojeść- brzuszny dur
Zostawiasz niesmak, nietakt, asynchron- ja łowcą skór
Zdzieram gówno z rymu- lubię nagą prawdę- ból
Dopada takich, jak Ty lapsów, gdy Ja jestem tu
Jestem władcą ziem wszystkich i mórz, wszystkich rzek i gór,
Gdy posługuję się rymem- stop- PERFEKCJA!!!
Bolesna detekcja i strzał- headshot- pierwsza i ostatnia lekcja
Nie wiesz o czym piszę? Dobrze, wróć dopiero po szkole
Ja się kierują w swoją stronę, a Ciebie p.i.e.r.d.o.l.e

Koleś kit już wraca, w pokoju słychać gotowego do zadania kata
z.a.j.e.b.i.ę ciebię i twojego brata.
P.i.e.r.d.o.l.ę twoje nędzne rymy, dalej szukasz zadymy?
Myślałeś że mnie zgasiłeś? W tym momencie się poniżyłeś.
Uważasz się za lepszego? Coś ci powiem kolego
Wojny jeszcze nie wygrałeś, choć na starcie juz przegrałeś.
Coś nowego jarałeś? I tak Cię to nie poratuje.
Ja tutaj w pierwszej lidze dissuje i z 8 piętra na ciebie pluje.
Schowasz się zaraz jak mój diss przeczytasz
Nikt się nie jara dissami twoimi, przerzuć się lepiej na te kolorowanki.
Każdy uważa że jesteś słaby sam zobacz
porównaj moje teksty z twoim gównem już to widzisz?
Naprawdę nie chcę zebyś płakał po tym jak cię zjechałem
bo ja jestem graczem i cię ograłem.
Na zakończenie każdy to przyzna
że jestem mistrzem a koleś to piz*a.

 

[koles git]

Twój powrót to wielki błąd , idź już stąd.
Twe narzędzia są tępe , a słowa pogięte.
Masz w głowie schorzeń korzeń , a me rymy są cięte.
Lepiej zejdź z mej sceny bo coś dziś nie masz weny.
Me wersy to armata które r.o.z.p.i.e.r.d.o.l.ą wariata , boś Ty szmata.
Ja mam topór kata którym tne tego małolata.
Twój flow jest tani jak barszcz winiary z biedronki ,
nawet nie zasługujesz na obsrane koronki.
Mój punch wart jest wagi złota ,
który zetnie twe słowa jak Gołota.
Na koniec tej rymowanki ,
idź pokoloruj sobie kolorowanki.

Tak, masz rację mam słowa pogiętę- idealnie w smak
Aromatycznie smaczne, parzę je jak mięte- o tak
A ta gołota na mój tępy topór wyciąga scyzoryk
Tak, to też prawda- jestem od dawna permanentnie chory
Na prawdę i szczerość, na potencjał i to całkiem spory
Ja mam broń w głowie, bo wiem zawsze co myślę- powiem, skory
Tak nie będziesz by odpisać jestem tego pewien lapsie
Ja się łapię na byciu dobrym, Ty za jaja łap się
Don't sweat the technique, nie pieprz o kolorowankach
Pomyliłeś się pajacu bo to właśnie moja jest bajka
Koronki? AHA. Gołota? AHA.
A za bogactwo metafor widzę dzieciaku- lacha
Więc pójdę już stąd starając się pisać dalej rap
Ty pisz dalej rymowanki- ja idę wyzbywać się wad

 

[MjuzikMen]

Nawet nie zdajesz sobie sprawy z kim zadzierasz ,
rymów ani za grosz nie masz.
Nie wiem czy zauważyłeś ,lecz wad sie nie wyzbyłeś..
Me "rymowanki" ostro cisną cie, sie wie.
Na prawdę i szczerość to Ty jesteś chory ,
nigdy nie widziałem większej zmory.
Lepiej sięgnij po słownik małolacie ,
i nie podskakuj do mnie , Bracie.
W 12 linijkach zniszcze Cie ,że nie pozbierasz sie.
A teraz bum szach mat dla mnie bez strat.
Popatrz co Ty piszesz i przemyśl to ,
bo będzie Ci sie kiepsko żyło.


do "Koleś git"

 

[koles git]

Nawet nie zdajesz sobie sprawy z kim zadzierasz ,
rymów ani za grosz nie masz.
Nie wiem czy zauważyłeś ,lecz wad sie nie wyzbyłeś..
Me "rymowanki" ostro cisną cie, sie wie.
Na prawdę i szczerość to Ty jesteś chory ,
nigdy nie widziałem większej zmory.
Lepiej sięgnij po słownik małolacie ,
i nie podskakuj do mnie , Bracie.
W 12 linijkach zniszcze Cie ,że nie pozbierasz sie.
A teraz bum szach mat dla mnie bez strat.
Popatrz co Ty piszesz i przemyśl to ,
bo będzie Ci sie kiepsko żyło.


do "Koleś git"

Masakra jak w sadze Kill Billi, teksty wciąż ostre jak chili
Leżą zakrwawieni- mocno się mylili, a w każdej chwili
Jestem gotów zaliczyć kilka killi czyli lepiej byś się zmył
Tak jak oni się zmyli, walczyli, ale słabo więc zgnili
Kilku nekrofili mogłoby się zająć teraz ich zwłokami
Już zanikają- tak jak język suahili- życzę lapsom
Zgnicia w nędzy, jak na przedmieściach wielkomiejskiej Manili
Starczy- koniec, dopiero początek- na E7 goniec
Rozgrywka się zaczyna- KABUM- robisz to tylko by polec
Zabawnym jest, gdy wytyka mi ze słownika polszczyzny braki
Pajac, który pisze "rymów za grosz nie masz" ciepłe flaki
Wypruwam, wyrzucam z takich jak Ty- nie nazywaj mnie bratem
MjuzMen się nazywasz, ale przypominasz tylko szmatę
Wyciśniętą z pomysłów, o punchach, których nie ma
Piszesz rymy? Już nie wierzę w ciebie- to musi być ściema

 

[koles git]

Koleś kit już wraca, w pokoju słychać gotowego do zadania kata
z.a.j.e.b.i.ę ciebię i twojego brata.
P.i.e.r.d.o.l.ę twoje nędzne rymy, dalej szukasz zadymy?
Myślałeś że mnie zgasiłeś? W tym momencie się poniżyłeś.
Uważasz się za lepszego? Coś ci powiem kolego
Wojny jeszcze nie wygrałeś, choć na starcie juz przegrałeś.
Coś nowego jarałeś? I tak Cię to nie poratuje.
Ja tutaj w pierwszej lidze dissuje i z 8 piętra na ciebie pluje.
Schowasz się zaraz jak mój diss przeczytasz
Nikt się nie jara dissami twoimi, przerzuć się lepiej na te kolorowanki.
Każdy uważa że jesteś słaby sam zobacz
porównaj moje teksty z twoim gównem już to widzisz?
Naprawdę nie chcę zebyś płakał po tym jak cię zjechałem
bo ja jestem graczem i cię ograłem.
Na zakończenie każdy to przyzna
że jestem mistrzem a koleś to piz*a.

Kolejny idiota- słaby merytoryczny pokaz
Słabsza jeszcze technika, nieprzeciętnie rzadki okaz
Nie wiem, gnidy jak wam pomóc mam mówąc szczerze, jak?
W tamtego topór wbiłem, a gnój Dilder to żart, tak!
Słowa lekkie jak puch, jeden ruch, zdmuchuję, jak pierze
Moje ciężkie zawsze, jak stal na najlepsze pancerze
Ale wiem już mam radę- może pomogę trochę jednak
Liczcie chłopcy sylaby na razie ocena mierna
Jak prosisz tak zrobię: moje g.ó.w.n.o czy Twoje rymy?
Nie czaję aż tak p.o.j.e.b.a.n.e.j rozkminy, ale masz to
Smród z mojego sracza mniejszy niż z Twojej japy de facto
I won knurze od rodziny to niepisana zasada
Kto się zapuści w zły rejon nie usłyszy jak się skradam
Nie jestem twoim kolegą- ty dla mnie śmieciem pod butem
Ja idę swoją drogą, tobie sprzedaję tylko lutę

 

[Rejzor133]

Diler jeszcze freestylujesz? o ja pier**le,
weź se sztucznego kutasa przylep na czole
bo kutasa ucieli ci, wiec możesz opiedolić koleszko mi,
chujowe rymy dajesz w bit, czyli ch*jowy tandetny shit
przegonie cie stad j**ana pało, bo kolegow masz w życiu mało
na komendzie pracujesz, i policjantom c.h.u.je pucujesz,
nie freestyluj tutaj ziom, bo nie wychodzi ci właśnie to.

 

[artemisu]

nie wiem o co kaman,
jestem zawodowy szaman
rymuje bez trudu
nie jestem przeżuwacz gruzu
czuje sie z tym ok
ide uczyc sie na wok

joł

 

[Anonim23]

Elo elo to ja kolego, fu*k everything, jestem do du*y, spadam, joł i peace. :310:

 

[Dileer]

koles kit




Atakujesz przenośnią? Niezła zagrywka, ale dileer cie zgasi, każdy tu widzi że jadę tego typka.
Dilder? Mogę dla ciebie być królem ty jesteś dla mnie zwykłą dziwką, zrobisz mi loda i w.y.p.i.e.r.d.o.l.e cię szybko.
Umysł masz ciemny jakbyś chorował na jaskre, stary jak będę chciał to cię tu i teraz zgarnę.
Ja cię zniszczę dzieciaku tak po prostu dla zabawy, tępi się leszczy którzy mówią do mnie dilder.
Chętnie dam im do pyska lubią sperme którą funduję tutaj za ich marne wersy.
Tak się z tobą zabawie i wrócimy do świętej ciszy
nie lubie jeździć głupich małolatów jakby nie mieli za dużo katów.
Ciekawe czy leżac na swoim chłopaku to wymśliłeś
jestem za ostry zrozum to chłopczyku
nie odwróce się już od swoich nawyków
ciekawe czy odpowiesz chociaż mam wątpliwości
po co mam tracić czas na tak słabych gosci
Każdy to wie że jestem graczem na tej stronie
uważaj bo cię chłopcze pogonie.

 

[Dileer]

rejzor


rejzor dissy twoje nie są na moim poziomie.
idź potrenuj sobie z kolegami na OIOMIE.
szkoda mi wersów na tego imbecyla
koledzy przyznacie mi wszyscy szczerze
że on jest pizdą która uważa się za jakiegoś mistrza
teraz go zawiodę, mymi rymami cię teraz zwodzę.
Murzyńska pała dzisiaj do ciebie się w.j.e.b.a.ł.a
tutaj twoje wersy podchodzą pod komedie
smieszna taka, z ryja przypominasz buraka.