Staraj się nie jeśc węglowodanów [słodyczy, pieczywa, makaronów], smażonych potraw, fast foodów [wiadomo ;]]
Oczywiscie cwiczyc,,chodzi mi tu o aeroby, typu bieganie, jazda na rowerze. Daj sobie spokoj z brzuszkami [bo one sa dobre na rozbudowe miesni, a najpierw musisz spalic tkanką tluszczową],AW6 etc.
Nie pij coli, soczków sroczków, bo to sam cukier. Wiadomo- nie obżeraj się, nie jedz 3,4 godziny porzed snem.... ZAWSZE jedz porzadne sniadaniei isie nie glodz, bo i pod wieczor dostaniesz "napadu glodu" i starania szlg trafi.To wszystko wie każdy ;]
Według mnie bardzo dobra jest dieta SB [South Beach]. Składa się ona z trzech faz. Ze względu na to, że polega na całkowitej eliminacji węglowoadanów, jest bardzo wyczerpująca. Ja zezygnowałam po 4 dniach, bo nie miałam już sił, kręciło mi się w głowie i byłam ogólnie osłabiona <_< Jednak jest bardzo skuteczna!!!!! Jeśli jestes zdeterminowanan, to spróbuj. Poszukaj sobie w necie info na temat SB, bo ja już niewiele pamietam o co dokladnie w niej chodzilo ;]
Najlepiej to i tak nie myślec o tym. To juz jest wg mnie bardziej kwestia umyslu, silnej woli. Jak bedziesz caly czas myslec o tym, ze musisz schudnac, to lipa. Staraj się przebywac poza domem, zeby nie miec tyle czasu na jedzenie. A jesli sie uczysz, mieszkasz z rodzicami etc, to powiedz mamie, zeby nie kupowala zadnych slodyczy, kalorycznych rzeczy, zeby Cie nie kusilo i po sprawie.