Biblia podkresla, ze Jezus nie mial kobiety, tymczasem sa dowody na to, ze mial.
Dokładnie rzecz ujmując, to Biblia
nic na ten temat nie mówi, nie wspominając już o podkreślaniu.
Jednakże możemy wnioskować, że Jezus nie miał żony, bo to by się kłóciło z zadaniem, jakie miał wykonać.
Poza tym, gdy umierał, to zrobił jeszcze zdumiewającą rzecz.
Jana 19:25 - "A przy palu męki Jezusa stała jego matka orza siostra jego matki; Maria, żona Klopasa i Maria Magdalena" - nie ma nic o żonie, a pewnie by była.
Jana 19:26,27 - "Jezus więc ujrzawszy swą matkę i ucznia, którego miłował, stojących w pobliżu, powiedział do Matki: "Niewiasto, oto twój syn!" Następnie powiedział do ucznia: "Oto twoja matka!" I od tejże godziny ów uczeń wziął ją do swego domu.
Jezus więc zadbał, by jego matka, która została sama miała odpowiednią opiekę. Zapewne gdyby miał żonę zadbałby o to samo.
Albo wierzymy, że Biblia jest natchniona przez Boga i w związku z tym wierzymy, że cała zawiera prawdę, albo nie wierzymy w nic.
Poza tym co z apokryfami, ktore kosciol "wyrzucil" z Biblii
Nie kościół ustalał kanon Pisma Świętego. Kanon ten był już ustalony na długo przed.
W księdze Ezdrasza czytamy, że Ezdrasz był
"biegłym przepisywaczem" - Ezdrasza 7:6
M.in przez niego więc pod kierownictwem Bożym został ustalony kanon Pism Hebrajskich.
Skoro apokryfów nie ma w Piśmie Świętym, to znaczy, że Bóg nie uznał za stosowne ich tam umieścić. Zostały napisane bez Jego natchnienia.
A tak poza tym kościół uznaje apokryfy. Wystarczy sięgnąć do Biblii Tysiąclecia.
mezczyzna powstal pierwszy, a kobieta ma byc jego "sluzaca
Owszem. Mężczyzna powstał pierwszy, kobieta druga. jednakże nie jako służąca, ale towarzyszka życia.
Wprawdzie Bóg założył, że to mężczyzna ma być głową rodziny, ale to w tym celu, by był pożądek. Niejedna kobieta już powiedziała z doświadczenia, że taki układ w rodzinie jest najlepszy.
------------------------------------------------------------------------------------
A co do metody datowania (węgla aktywnego C14), to chyba nie jest ona najlepsza.