nowa płyta jest żałosna, to jakis punk a nie metal, jak zrobią kolejny taki album to zaczne klątwami rzucać xD to bydlactwo wyrządzone swojej własnej twórczości. Dawniej mieli dobre utwory, ale teraz to ślepa uliczka w którą nie warto brnąć.
). Przy okazji mile widziane niegłupie teksty.
Tak, są nieźli.
Ale szczerze mówiąc teksty ograniczają do jednej tematyki...
Ale mi to nie przeszkadza.
W zasadzie to w tym poście jest wszystko, co chciałem napisaćLubię Huntera i jestem dumna ze to jest Polska kapela
Moim zdaniem maja bardzo ciekawe teksty oraz ogólnie brzmienie
Nie mam się do czego przyczepić.
Powierzchownie. Ty właśnie tak go oceniłaś, stwierdzając po jednym poście, że jest dziwny. Patrz jak to własne słowa potrafią szybko do człowieka wrócić
..Należy się szacun dla chłopaków za akustyczny koncert na tegorocznym Hunterfeście. Jak zapewne wielu z was wie organizator nie wywiązał się z umów i kilka zespołów nie zagrało. Hunter zrezygnował więc z występu na samym festiwalu i przeniósł swój koncert... na pole namiotowe. Tak powstał Hunter Unplugged
No, i nie było też Machine Head...Powierzchownie. Ty właśnie tak go oceniłaś, stwierdzając po jednym poście, że jest dziwny. Patrz jak to własne słowa potrafią szybko do człowieka wrócić
Należy się szacun dla chłopaków za akustyczny koncert na tegorocznym Hunterfeście. Jak zapewne wielu z was wie organizator nie wywiązał się z umów i kilka zespołów nie zagrało. Hunter zrezygnował więc z występu na samym festiwalu i przeniósł swój koncert... na pole namiotowe. Tak powstał Hunter Unplugged
To ponoć sprawka Arka Michalskiego i jednej firmy, którzy byli głównymi organizatoramu (powstały nawet wariacje jak - Arek Enemy, Funeral for Arek). Ja na szczęście byłem w ostatni dzień, gdzie zagrali wszyscy.No ba! Jeśli jechałabym na Hunter Fest, to na pewno na Tiamat, który w pięknym stylu odwołał piątkowy koncert. Nic, tylko strzelić sobie w łeb w takiej sytuacji
http://www.youtube.com/watch?v=BfjV3jdywwEhm to ciekawie musiało to wyglądać
