Libido po sterydach spada, na początku może jest większe, ale potem w czasie dłuższego cyklu zablokowany układ HPTA nie wpływa dobrze na potencję. Po dobrze przeprowadzonym odbloku i uregulowaniu gospodarki hormonalnej przez organizm wszystko wraca do normy.
To, że jest opnia, że duży facet nic nie może w łóżku to tylko bełkot zakomleksionych gekonów co nie dość że nic nie wiedzą na temat dopingu to nawet nie przypominają mężczyzn.
Wreszcie coś ktoś mądrego napisał, rany czytałem ten temat i mnie szlak trafiał przez niektóre wypowiedzi....
Dla nie wtajemniczonych - dorosły zdrowy mężczyzna wytwarza do 15mg testosteronu na dobę czyli około 100mg tygodniowo więc jeśli np stosuje się testosteron syntetyczny w dawce np 250-500mg (tyle oczywiście go nie ma bo to forma estrowa - zakładając że taką stosujemy nie będę tego tłumaczył bo i tak zrozumieją nieliczni a oszołomy będą filozofować) to łatwo wywnioskować że organizm dostaje kopa nie tylko na tle anabolicznym ale i w kierunku libido. Niestety organizm przestaje produkować własny testosteron a co za tym idzie po odstawieniu syntetycznego musimy spowodować aby wróciło wszystko do normy i niestety środki które się stosuje w tym celu w większości przypadku obniżają libido.
I tak dla wyjaśnienia jak po koksach sie przeprowadzi poprawny odblok to wszystko jest cacy ale odblok to PODSTAWA!!!
A ci co są ciekawi jak działa koks niech podeślą żonę/dziewczynę komuś na koksie to sie przekonają jaka jest różnica hehe