Chcieć dobrze, a dostawać po 4 literach

darou

Nowicjusz
Dołączył
30 Marzec 2010
Posty
46
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Czy warto być dobrym? Niby banalne pytanie, a jednak je sobie zadaje w pewnych momentach swojego życia. Wy też? Otóż, chodzi o to, że swoim stylem bycia ( tak myślę ) przeszkadzam niektórym ludziom. Ale ja zupełnie nic im nie robię. Nie mam zielonego pojęcia dlaczego moja obecność na tym świecie ich drażni. Czasami mam wrażenie, że lepiej byłoby, gdybym nie istniał. Chociażby dzisiejsza sytuacja. Idę sobie spokojnie do domu, nagle dostaję śnieżką - niby to nic - taka błaha sprawa, ale sprawia, że zaczynam się zastanawiać: Co ja właściwie takiego zrobiłem? Wiem, że nie jestem lubiany akurat przez tą grupę osób, ale dlaczego? Nie widzę tutaj żadnych powodów, ewentualnie powodem jest chęć do życia. Może to, że jestem gejem? Ale przecież oni nie wiedzą. Mogą sobie przypuszczać. Nie myślcie sobie, że ubiorem czy zachowaniem się zdradzam, bo nie. Jestem przeciętny. Chcę dobrze, staram się czynić dobrze. Po prostu czasami nie mam sił. Może czas na zmiany ?
 

darou

Nowicjusz
Dołączył
30 Marzec 2010
Posty
46
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Dobre pytanie :) Swój stosunek do takich sytuacji, może po prostu się tym nie przejmować. Będzie jak ma być.
 

Hendoslaw

Nowicjusz
Dołączył
6 Styczeń 2011
Posty
112
Punkty reakcji
6
Wiek
35
Miasto
Gdynia
Ja się wszystkim przejmuje i czasem myśle, że wkońcu żołądek mi pęknie. To, że żyjemy ma jakiś cel. Ostatnio rozstałem się z dziewczyną, jezeli można to tak nazwać. To zbyt zakręcone żeby o tym opowiadać. Może nie jestem gejem jak ty, ale też jakiś super nie jestem. Zwykły szary człowiek do tego nieśmiały. Najchętniej to ulotniłbym się w sytuacji, ale tak nie można. Nie oduczysz się tego jaki jesteś.
 

Gressil

®
Administrator
Dołączył
17 Kwiecień 2009
Posty
6 075
Punkty reakcji
561
Co do pierwszego pytania w temacie.
http://www.forumowisko.pl/topic/163942-czy-kierujecie-sie-w-zyciu-zasadami/
 

darou

Nowicjusz
Dołączył
30 Marzec 2010
Posty
46
Punkty reakcji
0
Wiek
31
O zmianie własnego 'ja' nawet nie pomyślałem. :) Dążę do tego, aby zaakceptować siebie w całości. Moje wady, jakieś zachowania. Bo jak powiedział taki jeden dobry człowiek :"Akceptując siebie w całości osiągniesz prawdziwe szczęście" :)

Dzięki Gressil ;] Twój post dał mi dużo do myślenia.
 

Arisa.

Nowicjusz
Dołączył
2 Październik 2010
Posty
184
Punkty reakcji
9
O zmianie własnego 'ja' nawet nie pomyślałem. :) Dążę do tego, aby zaakceptować siebie w całości. Moje wady, jakieś zachowania. Bo jak powiedział taki jeden dobry człowiek :"Akceptując siebie w całości osiągniesz prawdziwe szczęście" :)
I dąż do tego. Nie zmieniaj się dla innych, bo otoczenie tego wymaga. Po prostu nie warto - staniesz się tacy jak oni. Bądź sobą.
A może da Ci do myślenia ten cytat. Tyczy się tych ludzi, którzy nie akceptują Ciebie "...drażni nas u innych to, czego nie akceptujemy u siebie."
Pozdrawiam ;)
 

estella

Nowicjusz
Dołączył
27 Kwiecień 2009
Posty
83
Punkty reakcji
3
Wiek
32
Zgadzam się z Arisą, nie warto się zmieniać dla nikogo! Już to przerabiałam i jak autor napisał w temacie "dostałam po 4 literach". Trzeba być sobą, a wtedy zaakceptują nas tacy ludzie, którzy nas będą rozumieć. Ogólnie w życiu trzeba być twardym, jak człowiek jest zbyt ugodowy i "łaskawy" to zawsze ktoś mu dokopie. Jak to mówił mój matematyk z podstawówki: "life is brutal". Trzeba się z tym pogodzić, być asertywnym i nie zmieniać się.
 

darou

Nowicjusz
Dołączył
30 Marzec 2010
Posty
46
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Jak już mówiłem: Jestem sobą :) Właśnie! Dobrze napisałaś estello : jestem zbyt ugodowy i łaskawy :) A co do akceptacji, to Ci ludzie z opisu nie potrafią rozumieć - takie bezmózgi jak dla mnie . :D
 

Arisa.

Nowicjusz
Dołączył
2 Październik 2010
Posty
184
Punkty reakcji
9
Jak już mówiłem: Jestem sobą :) Właśnie! Dobrze napisałaś estello : jestem zbyt ugodowy i łaskawy :) A co do akceptacji, to Ci ludzie z opisu nie potrafią rozumieć - takie bezmózgi jak dla mnie . :D
Hej tylko nie wpadnij w samozachwyt ;)
Tak trzeba być twardym, ale na głupotę innych :] Darou nie zmieniaj się i bądź sobą. :eek:k:
Trzymaj się :)
 

estella

Nowicjusz
Dołączył
27 Kwiecień 2009
Posty
83
Punkty reakcji
3
Wiek
32
Ja wychodzę z założenia, że nie każdy mnie musi lubić i nie każdego ja muszę lubić. Zatem jak mnie ktoś nie rozumie to jego sprawa. Sądzę, że takimi ludźmi nie warto się przejmować. Ogólnie każdy człowiek jest inny i głupotą jest oczekiwać od kogoś tego, by był taki jakim my go chcemy widzieć. Tak się nie da, nie na tym życie polega.
 

darou

Nowicjusz
Dołączył
30 Marzec 2010
Posty
46
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Spokojnie Arisa, nawet bym nie potrafił wpaść w samozachwyt :)




Estello, ja nie chcę, żeby wszyscy mnie lubili, kochali etc. Ja też nie darzę sympatią wielu ludzi, ale nie zachowauję się tak jak oni. Po prostu kogoś nie lubię, ale nie wyzywam, nie biję :) , nie obgaduję.
 

estella

Nowicjusz
Dołączył
27 Kwiecień 2009
Posty
83
Punkty reakcji
3
Wiek
32
Ja nie mówię, że chcesz. Tylko po co w takim razie się przejmować takimi ludźmi?
 

darou

Nowicjusz
Dołączył
30 Marzec 2010
Posty
46
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Właśnie po co. I o to chodzi. Taki już jestem.Przejmuję się byle czym.




Arisa wcale nudna nie jesteś :)
 

darou

Nowicjusz
Dołączył
30 Marzec 2010
Posty
46
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Emocje emocjami, ale jestem zbyt wrażliwy. Albo przewrażliwiony :)
 
Do góry