Bileciki MZK - cwany sposób na żniwa z podatków

ernest_debesciak

Nowicjusz
Dołączył
12 Wrzesień 2012
Posty
580
Punkty reakcji
5
Transport publiczny - jak wiadomo - upada. Kupy trzyma się to jeszcze jakoś w duzych miastach - widać niby nowy tabór itp. Jak już wiadomo - dziś - mamy ceny bilecików w cenach z Europą zachodnią....

Italia - Pescara - bilet jednorazowy Arpa S.R.L. - 60minut = 0.90euro (3,82-3.91zł)
Niemcy - Iserlohn - bilet jednorazowy 50minut - M.V.G. Gmbh. - 0.90euro (PLN j/w)

Przykładów można podać spooorooo więcej....

Po nowym roku - bileciki w BURDEL-LANDZIE (tj.Polsce) będą droższe jak w 85% reszty EU
(nie zapominajmy o ich a naszych zarobkach....)

A więc tak...

Na komunikacji PKP, PKS, MZK nie da się zarabiać! Małe wpływy... Rząd chce więcej!
Co tu wymodzić....

No tak! Podnieść ceny biletów! A po co?
Już dziś, taniej jest jechać samochodem....
Przykład wczorajszy:

Ja, żona + dwoje znajomych
Kurs (po pivku) autobusowy Warszawa Gocławek > Przesiadka Śródmieście > Ursynów
4 bilety do śródmieścia (czas 45min) = 14,40zł
4 bilety do Ursynowa = 14,40zł
razem = 28,80zł

Samochód:
TDi (spalający w mieście 8.5L) = 18km x 0,085 x 5,82zł (1L/On) = 8,91zł za cały przejazd
LPG (spalający 11L w mieście) = 18km x 0,11 x 2,82zł (1L/LPG) = 5,59zł za cały przejazd

Dla przykładu, przejazd Warszawa Kraków - Intercity 2 osoby = 320zł!!!!!!!
Ten sam przejazd na LPG kosztuje:

300km x 0,09L/100 = 27L LPG x 2,82zł = 76,14zł - powiedzmy 80zł!!!

Jak wiadomo... komunikacja pada i padnie...
Coraz więcej ludzi - kupuje tanie auta i ma gdzieś MZK czy PKS

Rząd o tym wie...
no i ma problem! Taniej nie może być - bo więcej dokładać nie będziemy a ludzie i tak auta kupią!! Co wymyśleć...

A no to, że... by podnieść ceny MZK itp. do poziomu w którym - wszyscy powiedzą - basta i ... wio na giełde po auto!!

No i co wtedy???

Więcej samochodów to:
- więcej z akcyzy za paliwo
- więcej podatków VAT za części, ubezpieczenia
- więcej na podatkach za szrot sprowadzany zza granicy
- więcej z podatków (komisy, salony, warsztaty)

I tym sposobem - bedziemy dalej ładować kasiorę w upadające PKSy, PKP i resztę....
Bajer, co?

Tyle że...

Kasjerka z Tesco w Warszawie za pensje kupi po nowym roku 397 biletów.
Ta sama kasjerka lecz juz w Niemieckim Realu w Hamburgu - za pensje kupi 1453 bilety....

Apeluję do Rządu - by przy okazji wzwyżki cen biletów - wprowadzili do parkometrów bileterkę na rowery i skutery... Ot tak sobie....

Dlaczego - w czasach KOMPLETNEGO materializmu i WYZYSKU - przypięty przez 70 letnią babkę rowerek pod biedronką ma stac tam za darmo???????????????????

A winiety dla PIESZYCH to kiedy???????

Panie Tusk!!!! Brak sprawiedliwości w naszym kraju..... Niech Pan wreszcie coś z tym zrobi....
Ma Pan miliony POWAŻNYCH pomysłów przecie....

Nie sprawiedliwe jest to, że... Ja, jako kierowca muszę kupować winiety, płacić drogowe... gdy... tymczasem miliony Polków chodząc w Chińskich butach bez chomologacji z rynku - niszy chodniki...
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Nie wziąłeś pod uwagę zużycia samochodu. Wedle przepisów dolicza się na to jeszcze raz tyle, co koszt paliwa.
Ale i tak jest taniej.
A w 1980 roku wszystkie tygodniki wielkimi literami pisały - przewozy koleją są 17 razy tańsze niż transport samochodowy.
Teraz uważaj! Można obniżyć 17 razy ceny biletów kolejowych, żeby zrównać koszty.
Ale można też, dla zrównania kosztów, podnieść 17 razy ceny biletow autobusowych ...

Te rzeczy, o których piszesz biorą się z KOMPROMISU. Jedno podnieść, drugie obniżyć, podnieść akcyzę prywatnym właścicielom i podatek drogowy, postawić bramki do płłacenia myta... Tylko pomyśleć trzeba i wyjaśnić, że to dlawspólnego dobra.
 

ernest_debesciak

Nowicjusz
Dołączył
12 Wrzesień 2012
Posty
580
Punkty reakcji
5
Nie widzę tego DOBRA... Brak mi ... .... asfaltu....
Tyle lat, dosłownie wieki... pra-dziadzio, dziadzio, tato...i Ja... płaciliśmy MYTOOO...
i asfaltu jak nie było tak nie ma....

Warszawskie dziury - jeszcze chwila i musiał bym kupić chyba Hummera czy czołg...

Dobro wspólne w Polsce ma miano - dobrem Naszym... czyli ICH, bo... przecie nie moim...
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Zapomniałem użyć przy słowie DOBRA - cudzysłowu.
Zapomniałem, że możesz nie wiedzieć, iż w PRL rząd i partia wszystko robiły dla "dobra społeczeństwa", A LUDZIE UFNIE "WIERZYLI" :hahaha:
 
Do góry