A jak do Ciebie zapuka rak?

[+Freya+]

Kochani, temat na pewno każdemu z nas jest znany w mniejszym, lub większym stopniu. Każdy z nas też ma serce i wierzę, że chociaż część z was znajdzie chwilę, by pomóc. MammyDoriska zrobiła film, w którym opowiada, a właściwie opisuje historie kilkorga dzieci i jednego ojca, którzy potrzebują kolosalnych sum na leczenie. U części osób nie jest zebrana nawet połowa potrzebnej kwoty, a czas ucieka- sama mam w bliskim otoczeniu dziecko, które potrzebuje niemożliwych sum miesięcznie na leczenie, być może dlatego też jestem bardziej skłonna do pomocy i dawania od siebie jak najwięcej. Czasem pieniądze te są potrzebne na leki- dla przykładu opakowanie 20 tabletek, na 20 dni, kosztuje blisko 4 tysiące złotych. Czasem na leczenie ogólne, rehabilitacje, lub tak jak u przedstawionych w filmie osób też na operacje. Operacje, których nikt w Polsce się nie podejmie.
Jeśli ktoś z was ma dziecko, jesteście mamusiami lub tatusiami, pomyślcie ile bylibyście w stanie zrobić, żeby pomóc własnemu dziecku? Ja bym poruszyła niebo i ziemię. Nie jestem w stanie wyobrazić co zrobiłabym bez pomocy obcych ludzi z wielkim sercem.
Jeśli nie zamierzacie oglądać filmów to powiem, że całkowity zarobek z obu części zostanie przeznaczony na te 5 osób, więc już samo to, że "nabijecie" wyświetleń jest formą pomocy. To naprawdę niewiele
Ja od siebie wysyłam też smsy- tyle mogę zrobić. Wszystkie wymienione osoby mają swoje historie opisane na stronie siepomaga, tam również można anonimowo, lub nie anonimowo, wysyłać różne kwoty.
Wierzę, że każdy z was w jakikolwiek sposób zareaguje na chociażby post i będę każdemu z całego serca wdzięczna za nawet najdrobniejszą pomoc!
Bo to właśnie Twoja- tak, Twoja - pomoc będzie dawała szansę na normalne życie!

Filmy:
https://www.youtube.com/watch?v=ljBYX-3G4ak
https://www.youtube.com/watch?v=dOEMfd2Ckfg


Za każde wyświetlenie serdecznie dziękuję! Buziaki dla każdego kto chce pomóc :kiss:

 

[Delilaah]

MammyDoriska zrobiła film

Cudowna kobieta, od niej emanuje takie ciepło. Oglądam jej kanał, jak jej córeczki dorastają. Coś pięknego..z tymże nie mogę pojąć, jak mogła zrezygnować z życia z mężem i pozwolić, aby dzieliło ich tyle km.

Wierzę, że każdy z was w jakikolwiek sposób zareaguje na chociażby post i będę każdemu z całego serca wdzięczna za nawet najdrobniejszą pomoc! Bo to właśnie Twoja- tak, Twoja - pomoc będzie dawała szansę na normalne życie!

Obejrzę, zareaguję. Przykra sytuacja.