Herbatniczek
dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
- Dołączył
- 5 Sierpień 2011
- Posty
- 10 511
- Punkty reakcji
- 172
bo roboty nie można zrobić a trzeba ją szanować
106 mld euro dla Polski! Problem „Patriotów”
- Thread starter quisquei
- Rozpoczęty
- Status
ernest_debesciak
Nowicjusz
- Dołączył
- 12 Wrzesień 2012
- Posty
- 580
- Punkty reakcji
- 5
Polskiej roboty? 
Nie da się ani zrobić ani szanować.
Można to wytłumaczyć na przełomie ostatniego roku... na przykładzie mechanika samochodowego...
marzec - 2710zł
kwiecień - 2400zł
maj - 2890zł
czerwiec - 2200zł
lipiec - 1800zł
sierpień - 1800zł
Razem 13800zł
i dalej...
wrzesień - 894euro
październik - 2110euro
listopad - 2441euro
grudzień - 2850euro
styczeń - 2671euro
luty - 2382euro
razem 13348euro x 4.05 = 54059zł
a .... wydatki te same!
Jak tu szanować te polską pracę gdy płacą 4x mniej za to samo przy czym 2x więcej wymagają?
Nie da się ani zrobić ani szanować.Można to wytłumaczyć na przełomie ostatniego roku... na przykładzie mechanika samochodowego...
marzec - 2710zł
kwiecień - 2400zł
maj - 2890zł
czerwiec - 2200zł
lipiec - 1800zł
sierpień - 1800zł
Razem 13800zł
i dalej...
wrzesień - 894euro
październik - 2110euro
listopad - 2441euro
grudzień - 2850euro
styczeń - 2671euro
luty - 2382euro
razem 13348euro x 4.05 = 54059zł
a .... wydatki te same!
Jak tu szanować te polską pracę gdy płacą 4x mniej za to samo przy czym 2x więcej wymagają?
ernest_debesciak
Nowicjusz
- Dołączył
- 12 Wrzesień 2012
- Posty
- 580
- Punkty reakcji
- 5
Nie można umilać czegoś - czego nie ma. Polak nie ma życia bo... ciężko jest nazwać harówkę od 5 do 20 życiem. Piszę od 5 bo... nie jeden z Nas musi z wyra wysiadać o 5 by na 7 do roboty dojechać. Tak samo po pracy. Kończysz o 18 a w domu po 19! Poświęcamy całe życie - pracodawcy a On, co poświęca Nam? 10zł na godzinę? 2 euro 30 centów przy cenach na poziomie Francji i Niemiec? Dzieciaki na truskawkach pod Hamburgiem mieli płacone w ub. roku 3.30 euro za kobiałkę. Dzieciak na wakacjach wyrabiał 30kobiałek w czasie do 5,6 godzin. Dorośli zamykali się w przedziale 50-70. 50 kobiałek x 3.30 euro = 165 euro x 4,15 = 684zł dziennie x 28dni (sezon) = 19173zł po miesiącu! Byli też tacy co uparcie zapindalali cały miesiąc i zbierali po 100 kobiałek dziennie! I teraz - odjąć miesiąc wakacji - odjąć miesiąc pracy i zostaje nam 10 miesięcy w roku. 19173zł dzielimy na 10miesięcy i wychodzi nam 1917,30zł czyli nie opłaca się zapier.d....ć w Polsce bo to bez sensu...
To samo w Italii. Ktoś mówi - KRYZYS! Gdzie? Niech powie gdzie?
Pod Milano plantacja pomidorów. Za skrzynkę 1.20euro. Średnio zbierałem około 65-75 skrzynek w czasie 6,7 godzin i wcale nie zapindalałem.
70 skrzynek x 1.20 euro = 84 euro. Sezon trwa od czerwca do połowy września. Powiedzmy że pełne 80 dni roboczych. 80 x 84euro = 6720 euro po sezonie. G...no mnie obchodzi że włoch sprzedaje skrzynkę do hurtu za 19euro (35kg). Ja swoje mam. Mam też pokój 2 osobowy w dobrym standarcie, śniadanie i obiad. Powiedzmy że wydam jeszcze 500 euro na żarcie i resztę. Więcej nie trzeba. Do Polski zwiozę po 3 miesiącach 6220 euro. Miesięcznie Z całego roku zostaje mi 9 miesięcy. 6220 euro x 4.15 = 25813zł. Koszt wyjazdu i powrotu to 2000zł. Zostaje mi 23813zł. Dzielę na 9 miesięcy i wychodzi mi 2645zł miesięcznie i mogę biwakować z pivkiem w lewym łapsku a pilotem w prawym - cały rok! Tymczasem TUSK i banda chce mi wcisnąć kit że PRACA POPŁACA. Taaak... Popłaca ale nie w tym cyrku!
Polską minimalną - miesięczną średnią krajową to Ja wydaję miesięcznie w Niemczech na same czekoladki
Niech sobie wsadzą te 1300zł we własne portfele i zobaczymy jak będą kwiczeć! Żenada dosłowna!
To samo w Italii. Ktoś mówi - KRYZYS! Gdzie? Niech powie gdzie?
Pod Milano plantacja pomidorów. Za skrzynkę 1.20euro. Średnio zbierałem około 65-75 skrzynek w czasie 6,7 godzin i wcale nie zapindalałem.
70 skrzynek x 1.20 euro = 84 euro. Sezon trwa od czerwca do połowy września. Powiedzmy że pełne 80 dni roboczych. 80 x 84euro = 6720 euro po sezonie. G...no mnie obchodzi że włoch sprzedaje skrzynkę do hurtu za 19euro (35kg). Ja swoje mam. Mam też pokój 2 osobowy w dobrym standarcie, śniadanie i obiad. Powiedzmy że wydam jeszcze 500 euro na żarcie i resztę. Więcej nie trzeba. Do Polski zwiozę po 3 miesiącach 6220 euro. Miesięcznie Z całego roku zostaje mi 9 miesięcy. 6220 euro x 4.15 = 25813zł. Koszt wyjazdu i powrotu to 2000zł. Zostaje mi 23813zł. Dzielę na 9 miesięcy i wychodzi mi 2645zł miesięcznie i mogę biwakować z pivkiem w lewym łapsku a pilotem w prawym - cały rok! Tymczasem TUSK i banda chce mi wcisnąć kit że PRACA POPŁACA. Taaak... Popłaca ale nie w tym cyrku!
Polską minimalną - miesięczną średnią krajową to Ja wydaję miesięcznie w Niemczech na same czekoladki
Niech sobie wsadzą te 1300zł we własne portfele i zobaczymy jak będą kwiczeć! Żenada dosłowna!
lolek1971
Nowicjusz
- Dołączył
- 9 Marzec 2012
- Posty
- 1 614
- Punkty reakcji
- 7
Ernest, pokazałeś głównie kto i jak nie szanuje polskiej pracy i polskiego pracownika. Pokazałeś także - jak gdzie indziej polska robota i polski pracownik jest oceniany.
To zestawienie mnie przekonuje, że mamy DOBRYCH pracowników i ZŁYCH taksujących.
To może być spowodowane brakami wykształcenia. Nie wiem jak inni, ale Vincent i Radek są po szkole, u nas nazywanej kolegium.
Ona daje stopień u nas licencjata. A gdzie indziej bakalaureat (bakałarza)
Bakałarz jest uprawniony do nauczania w szkole, zwanej trywialną - uczy mówić, pisać i rozumować na popziomie podstawowym.
No, może taki wykształcony w kolegium odpowiada stanowisku "technik normowania", ale nie inspektor oceniający.
To zestawienie mnie przekonuje, że mamy DOBRYCH pracowników i ZŁYCH taksujących.
To może być spowodowane brakami wykształcenia. Nie wiem jak inni, ale Vincent i Radek są po szkole, u nas nazywanej kolegium.
Ona daje stopień u nas licencjata. A gdzie indziej bakalaureat (bakałarza)
Bakałarz jest uprawniony do nauczania w szkole, zwanej trywialną - uczy mówić, pisać i rozumować na popziomie podstawowym.
No, może taki wykształcony w kolegium odpowiada stanowisku "technik normowania", ale nie inspektor oceniający.
ernest_debesciak
Nowicjusz
- Dołączył
- 12 Wrzesień 2012
- Posty
- 580
- Punkty reakcji
- 5
Niech sobie Rząd robi co chce! Ja już tu nigdy w życiu nie wrócę! Nawet gdy drogi będą w szmaragdach i diamentach. Zbyt mało życia mi zostało by się użerać. Codziennie coś nowego. Przed wjazdem do Polski powinny stać takie tablice:
Pokaż załącznik: 44914
Pokaż załącznik: 44914
ernest_debesciak
Nowicjusz
- Dołączył
- 12 Wrzesień 2012
- Posty
- 580
- Punkty reakcji
- 5
ale to jest skrót:
Europejczyku Ciebie Czeka Płacz
To taka gwiazdka w Polskim prawie...
Europejczyku Ciebie Czeka Płacz
To taka gwiazdka w Polskim prawie...
A dziwne, piszesz z Polski. Pewnie przejazdem jesteś
A co w tym dziwnego ? Widzisz jestem na tym forum dość długo, pewnie kilka lat, napisałem ok 1000 postów i nie chce mi się powtarzać - wszyscy tu wiedzą , że jak jestem w Polsce to tu wchodzę w tym i ernestdebeściak
a co niektórzy z forum mieli okazję mnie nawet odwiedzić - Można wpadać do polski jak się ma takowe korzenie, zwłaszcza jak ma się tu też dom - zapewne większość nawet tu rozmawiających wie, że podróże są niczym nadzwyczajnym.Sądzę, że Brave wie na ten temat więcej
I kolejne sądzę , że ten post był raczej na off
- Status