Znikają posty które zapodaję...
zatem...
jeśli mam i ja zniknąć bo jestem... jakoś niewygodny to proszę powiedzieć to wprost. Nie będziemy bawić się w kotka i myszkę, dobra?
Dla mnie nie problem machnąć LOGOUT na amen...
Jeszcze jeden post mi stąd zniknie bez podania przyczyny i robię WYJAZD...
bo niesądzę bym był aż tak upierdliwy czy też niekulturalny...
a stylu wypowiedzi nie zmienię bo bym musiał się raz jeszcze urodzic i wychować...
Szczerości tez hamować nie będę...
Ja doskonale pamiętam co, komu oraz kiedy odpisuję! Koszowanie moich wypowiedzi mija się z sensem istnienia tego forum.
Nikogo nie wyzywam, nie klnę, nie bluzgam a znane z ulicznej polszczyzny miłe słówka określam po swojemu. Sądzę że nikogo nie powinno to męczyć.
Jeśli komuś coś nie "pasi" to proszę o PW z wyjaśnieniami a nie jakieś dziecinne gierki w postaci cichego wypitalania postów.
Gdzie jest mój POST związany z odpowiedzią w temacie związanym z wyborem papy na dach??
Coś źle było napisane??
Za szczerze?
Za życiowo?
A może brak BAJERÓW był powodem?
Życie to życie i tego nie da się zmienić. Jest wredne, fałszywe i w 98% przypadków polega na wałkowaniu jednego przez drugiego...
Nie ja ŻYWOT układałem i nie mam zamiaru dostosowywać swojego "JA" pod ogół i pseudo normę!
Serio mówię!
Nie pasuje SZCZEROŚĆ... to robię katapultę bo świrować nie mam zamiaru!
zatem...
jeśli mam i ja zniknąć bo jestem... jakoś niewygodny to proszę powiedzieć to wprost. Nie będziemy bawić się w kotka i myszkę, dobra?
Dla mnie nie problem machnąć LOGOUT na amen...
Jeszcze jeden post mi stąd zniknie bez podania przyczyny i robię WYJAZD...
bo niesądzę bym był aż tak upierdliwy czy też niekulturalny...
a stylu wypowiedzi nie zmienię bo bym musiał się raz jeszcze urodzic i wychować...
Szczerości tez hamować nie będę...
Ja doskonale pamiętam co, komu oraz kiedy odpisuję! Koszowanie moich wypowiedzi mija się z sensem istnienia tego forum.
Nikogo nie wyzywam, nie klnę, nie bluzgam a znane z ulicznej polszczyzny miłe słówka określam po swojemu. Sądzę że nikogo nie powinno to męczyć.
Jeśli komuś coś nie "pasi" to proszę o PW z wyjaśnieniami a nie jakieś dziecinne gierki w postaci cichego wypitalania postów.
Gdzie jest mój POST związany z odpowiedzią w temacie związanym z wyborem papy na dach??
Coś źle było napisane??
Za szczerze?
Za życiowo?
A może brak BAJERÓW był powodem?
Życie to życie i tego nie da się zmienić. Jest wredne, fałszywe i w 98% przypadków polega na wałkowaniu jednego przez drugiego...
Nie ja ŻYWOT układałem i nie mam zamiaru dostosowywać swojego "JA" pod ogół i pseudo normę!
Serio mówię!
Nie pasuje SZCZEROŚĆ... to robię katapultę bo świrować nie mam zamiaru!