RocKAlone
Nowicjusz
- Dołączył
- 11 Maj 2012
- Posty
- 16
- Punkty reakcji
- 0
A więc mniejwięcej od roku mam zdarte szkliwo na bodajże jedynce. Na początku mi to w sumie nie przeszkadzało (gdyż nie było to widoczne) teraz szkliwo zdarło się jeszcze bardziej i już jest to widoczne. W dodatku czuję że ono się cały czas zdziera. Dentyści jak narazie mówili że jest niemożliwa odbudowa. Ale do ch*ja mam czekać aż mi się z całego zęba zedrze? Tak więc mam pytanie - Czy na to zdarte szkliwo mogę założyć licówkę? Czy cokolwiek mogę założyć? Nie piszczie mi o żadnych pastach bo one nic nie dają. Nie czuję się komfortowo i pewnie gdy czuję jak ktoś patrzy mi właśnie w to miejsce... I również nie chce stracić zęba a jak na razie na to się zapowiada. Proszę aby doradził mi ktoś kto naprawdę się na tym zna. Prosze !
Ostatnio byłam u dentysty.. prywatnego. On powiedział że nie widzi zdarcia ja mu że przecież jest. Przejechał mi czymś tam i powiedział ,,no faktycznie'' Ale jedyne co zrobił to fluoryzację. I powiedział że szkliwo zdarte z powodu złego zgryzu. Że mam tam jakiś nacisk właśnie na przednie zęby. I że nie ma sensu teraz nic z tym robić tylko najlepszym rozwiązaniem jest założenie aparatu stałego. Tylko że taki aparat bym musiała trochę ponosić... Tak w ogóle od pewnego czasu ten ząb zaczyna mnie cały boleć. I ja już nie mam pojęcia co robić 
