pomyślmy...
na plusy na pewno zaliczę urozmaicanie obrazkami, różnymi broniami itd - ale to po części zasługa samego klimatu, scenerii itd, w końcu wiele rzeczy niecodziennych było.
Sam świat właśnie, okolice w jakie rzucałeś i postacie były barwne. NPC może trochę podobne do siebie ale to w końcu NPC.
Po moich miernych doświadczeniach z prowadzeniem mogę tylko podziwiać za zachowanie systematyki i składanie wszystkiego do kupy.
Minus bym miał chyba tylko jeden, taki, że (moim skromnym zdaniem a ja tam się nie znam) byćmoże założyłeś zbyt rozbudowaną fabułę i wątki. Mamy więc samą historię Wysłanników, legendę, Shivę itd. wokół których się kręciło wszystko, do tego politykę, dyplomację i resztę świata. W sumie nie przeszkadzało to nijak skoncentrować się na swojej części historii ale jeśli chciałeś byśmy (znowu - mówię za siebie) globalnie rozkminili co i jak - to prawdopodobnie za wysoko oceniłeś możliwości
Nie wiem jak inni, ja stwierdziłem w którymś tam momencie, że poszczególne postacie za bardzo już się rozeszły w różne akcje i przestałem czytać inne, chyba że od czasu do czasu sprawdzić gdzie są. Nie wiem czy taka była koncepcja czy nie ale jakoś tak się wszyscy rozeszli, że zanikł teamplay. No ale jeśli miał być schemat "Początek->poznają się->akcja razem->rozejście się->zejście na koniec->ostatnia wspólna akcja" to i owszem, dobrze.
Nie wiem co jeszcze miałbym dodać, mi tam się podobało bo i estetycznie i ciekawie było więc jeśli o coś takiego chodzi - dobrze Ci idzie i nie będę przeciwko spróbować w bliżej nieokreślonej przyszłości znowu
No, to tyla, pozdrawiam.