Ja wczoraj cos slyszalem, ale mowiono, ze nic wielkiego mu sie nie stalo, to olalem. A dzisiaj jak sobie obejrzalem ten wypadek na YouTube, to myslalem ze mi szczeka odpadnie - jak on to przezyl w ogole? Masakra... a juz chce w nastepnym wyscigu startowac. Ze tez sie nie boi...