Witaminę d znajdziesz w Folik Mama 2/3 na drugi i trzeci trymestr ciąży, poza tym jod, DHA, magnez wszystko idealnie dopasowane dla kobiet w ciąży na każdy jej trymestr
a chyba lepiej brać jednek folik który ma poszerzony skład o dodatkowe witaminy niż je mnożyć i przyjmować kilka, akurat w czasie ciąży im mniej tym lepiej, ja przynajmniej wychodzę z takiego założenia.
Wydaje mi się, że kwestia suplementów w ciąży i po urodzeniu dziecka to kwestia bardzo indywidualna. Moja siostra przez niedobór magnezu wspierała się tabletkami mama dha premium, bo zwyczajnie nie lubi łykać wielu tabletek, a tam w jednej ma i magnez, i kwas foliowy, i dha, i inne witaminy i minerały, których ona akurat wtedy potrzebowała. Najlepiej po prostu skonsultować się z lekarzem i wybrać najlepsze rozwiązanie dla siebie
W trakcie ciąży organizm potrzebuje wielu witamin, dlatego najlepiej brać gotowe kompleksy specjalne dla przyszłych mam, np. mamadha premium+ Wtedy jest pewność, że niczego ważnego nie zabraknie. Suplementację należy jednak uzgodnić z lekarzem prowadzącym ciążę
O tym właśnie wspominałam. Jak jak byłam w ciąży, to był tylko kwas foliowy i to nie tak powszechnie dostępny jak dziś. Fajnie, że teraz przyszłe mamy mogą wspomagać się suplementacją dla zdrowia swojego i malucha
Bardzo fajnie Oczywiście nie ma co przesadzać z suplementami, ale jednak te wybór sprawia, że każda kobieta może znaleźć coś dla siebie. No i np. teraz zbliża się zima, więc dobrze brać suplement z witaminą a na wzmocnienie organizmu, który przecież w ciąży może być trochę osłabiony.
Teraz to chyba wszystko jest do kupienia. Ja w ciąży brałam kwas foliowy, wczesniej też i łykaliśmy oboje Fertilovit, bo cos poczatkowo nam sie nie udawało.
witamina A tak, faktycznie nie jest wskazana ale w witaminach dla ciężarnych to raczej jej nie ma, ja biorę mama dha premium, jest z kwasem foliowym, magnezem, który też mi lekarz zalecił i dha, żeby to wszystko w diecie przyjąć to trzeba by było jeść kilogramami, nie wiem która ciężarna by dała radę moja koleżanka jest w końcówce ciąży i mówi że w ogóle nie może jeść, dziecko uciska na żołądek i tylko małe porcje jest w stanie w siebie wcisnąć
Masz rację, kwas foliowy to podstawa, ale jednak nie każdej kobiecie wystarczy. Przy niedoborach magnezu trzeba go uzupełniać, a nie zawsze możesz przyjąć aż taką dawkę z jedzeniem. No i to samo z witaminą D. Warto mieć to jeszcze wszystko w jednym suplemencie, bo wtedy jest zdrowiej. Ale oczywiście zdrowa dieta to podstawa.
W kwas foliowy bogaty jest szpinak, sałata, kapusta, natka pietruszki, szparagi, brokuły, kalafior, papryka. A wśród owoców dużą zawartością folianów wyróżniają się pomarańcze.
To prawda, ale trzeba zjeść bardzo dużo szpinaku, żeby przyjąć odpowiednią dla kobiety w ciąży dawkę kwasu foliowego. Uważam, że łączenie suplementacji i zdrowej diety to złoty środek
Żadnych suplementów czy witamin przed i w czasie ciąży nie brałabym bez wcześniejszej konsultacji z lekarzem. W końcu chodzi o zdrowie malucha, a tylko lekarz będzie w stanie powiedzieć jakie suplementy i witaminy można brać, w jakich ilościach i czy coś nie wchodzi w interakcje.
Jasna sprawa! Choć trzeba pamiętać o zaleceniach Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego: "Kwas foliowy, jod, witamina D3 są kluczowe dla rozwoju dziecka, a dodatkowo występuje ich powszechny niedobór w populacji. DHA, żelazo i magnez należy stosować w zależności od stopnia niedoboru lub ryzyka jego wystąpienia".
Jeżeli ma się problemy z tarczycą (nadczynność) to jod jest niewskazany. A jeżeli musi być przyjmowany to tylko i wyłącznie pod ścisłą kontrolą endokrynologa.
ja znalazłam info że powinno sie jod przyjmowac, bo w okresie ciąży i karmienia piersią wzrasta na niego zapotrzebowanie i powinno się przyjmować 200 mikrogramów na dobę, tyle właśnie jet w mama dha premium, zajrzyj sobie do zaleceń polskiego towarzystwa ginekologivznego, tm jest wszystko wyjaśnione co i jak
Każda matka,która spodziewa się dziecka,niestety,ale powinna zażywać wszelakie witaminy w porozumieniu z Ginekologiem i oczywiście po wcześniej wykonanych kompleksowych badaniach ,samemu nie radziłabym niczego zażywać,bo można albo przedobrzyć, albo organizmowi dany specyfik może nie być potrzebny.
Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.