roman dmowski paderewski walczyli politycznie
Polacy mieli najlepsza siatke wywiadowczą Kapitan Roman Czerniawski
- polski superagent, który zmienił losy II Wojny Światowej
wojna to nie tylko szpiedzy i maszyny
ale terz i wojna mózgów dzieki polakom
najlepszy wykrywacz min, jaki stosowano podczas II wojny światowej, był polskim dziełem. Funkcjonował na zasadzie elektromagnetycznej. Jego koncepcja powstała wiosną 1939 r. w warszawskim wojskowym Oddziale Specjalnym Łączności, a ostatecznie dopracował go i skonstruował w Wielkiej Brytanii w końcu 1941 r. por. inż. Józef Kosacki. Zadbał też, by polska proweniencja wynalazku została odnotowana w jego nazwie patentowej - Mine Detector Polish Mark 1. Wykrywacz ten okazał się kilkakrotnie wydajniejszy od wcześniej stosowanych, ważną zaletą była też możliwość korzystania z niego również w nocy. Po raz pierwszy użyto go do oczyszczania pól minowych podczas bitwy pod El Alamein w listopadzie 1942 r. Produkowany masowo, wszedł w 1944 r. do standardowego wyposażenia brytyjskich sił zbrojnych.
dzieki Polakowi niemcy przegrali atlantyk
Wacław Struszyński (1905-80), syn wspomnianego Marcelego, skonstruował antenę namiarową, umożliwiającą wykrywanie i lokalizację niemieckich okrętów podwodnych, kiedy korzystały z łączności radiowej na wielkich częstotliwościach. Wyprodukowano około 3 tys. takich anten, które instalowano na okrętach eskortujących konwoje. Pomogło to sprzymierzonym wygrać bitwę o Atlantyk. Juliusz Hupert wynalazł stabilizator częstotliwości nadajników okrętowych. Inż. Tadeusz Heftman kierował wytwarzaniem zminiaturyzowanych radiostacji własnego pomysłu (od 1944 r. produkowano ich około tysiąca rocznie) dla ruchu oporu w krajach okupowanych. Pracujący od 1940 r. w amerykańskiej firmie Motorola Henryk Magnuski (1909-1978) opracował pierwszą opartą na modulacji częstotliwości radiostację wojskową dla najniższych szczebli dowodzenia SCR-300 - lekką i o stosunkowo dużym zasięgu. A Zygmunt Jelonek (1909-94) stworzył radiostację WS nr 10, pionierską w skali światowej tzw. linię radiową o ośmiu kanałach komunikacyjnych, która umożliwiła łączność dowództwa z oddziałami walczącymi na plażach Normandii podczas inwazji w czerwcu 1944 r. Za to dokonanie został jako jedyny wymieniony w rozkazie dziennym głównej kwatery sprzymierzonych w dniu lądowania D-Day (6 VI 1944).