B
Bad Boy
Guest
Nie wiem jak to dokładnie jest, ale jak wyciągam kleszcza swemu kotu i zostaje głowa, to kotu nic nie jest. Po jakimś czasie chyba głowa sama odpada i rana się goi. Nie wiem jak to jest u człowieka.
Moja znajoma wysyłała kleszcza do Centrum Badań DNA żeby sprawdzić czy kleszcz nie przenosił nic, ale na szczęście okazało się że to był młody osobnik i był niczym nie zarażonyfokus32 napisał:czy słyszał może ktoś z Was o testach medgenetix stwierdzających czy kleszcz który nam się wbił przeniósł nam np boleriozę?
a co trzeba zrobić, tzn jak wysłać tego kleszcza? jaki koszt takiego testu?KotPad napisał:Moja znajoma wysyłała kleszcza do Centrum Badań DNA żeby sprawdzić czy kleszcz nie przenosił nic, ale na szczęście okazało się że to był młody osobnik i był niczym nie zarażonyczy słyszał może ktoś z Was o testach medgenetix stwierdzających czy kleszcz który nam się wbił przeniósł nam np boleriozę?