Dzięki wielkie!
Ale Głowonóg z tą Załęcką, to chyba powinieneś w lepsze okulary zainwestować
Ta z reklamy nawet jej nie przypomina i to zdecydowanie Ewa Lorska. Trudno, żeby przez 20 lat kobieta się ani trochę nie postarzała.
Załęcką znam. Gra w moim ulubionym serialu ''Dzielnica Strachu''. Nawet nagrodę ostatnio za to zgarnęła. Choć mnie ona akurat w tym serialu drażni. Najbardziej lubię Noconia i Potocznego. Świetnia gra tam też żona Szpakowskiego mammę lokalnej mafii.
Lubię Szpaowskiego, ale nie wiedziałam, że ma znaną żonę i to jeszcze taką ,,z jajem''.
(Nie kieruję się tym co ,,wyszukane'', tylko tym ,co mi się podoba, w jakiś sposób bawi i czymś mnie ,,uwodzi''. Może być to równie dobrze arcydzieło, jak film czy serial klasy b czy c, jeśli ma coś co lubię/ jakiś ,,smaczek'' i sprawia mi przyjemność oglądanie tego. Czasem człowiek potrzebuje obejrzeć głębszą treść, która mu da domyślenia, czasem dziwactwo ,,ryjące beret'', a czasem zwykły odmóżdżacz. Głębsza krytyka produkcji stricte rozrywkowych, to dopiero szczyt pretensjonalności dla mnie. Ważne aby film spełniał swoją rolę i nie udawał czegoś czym nie jest.)
Natomiast nie zgadzam się z oceną polskiej kinematografii, jak i tytułu filmu. Moim zdaniem świetny. Pasuje tak dosłownie, jaki stanowi aluzję do treści. I przynajmniej nie jakaś ,chora poezja' typu- ''Papierowy Księżyc''. Nie mówiąc o polskich tłumaczeniach niektórych tytułów...
Np. ''Wirujący seks'' czy ''Orbitowanie bez cukru''.
Że oni tam sobie robią jaja, albo coś ćpają... ale że ktoś to zatwierdził, to już musiała być grubsza impreza...
Ps. Z tego, co widzę na FB nie tylko mnie film zapadł w pamięć. Dziewczyny zagrały w nim na tyle dobrze, że nawet nie zapamiętałam, że grał tam Dorociński, a to jeden z moich ulubionych aktorów.
Jeszcze raz dzięki serdeczne!