Szukam chłopaka

Status
Zamknięty.

Megicc

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2009
Posty
88
Punkty reakcji
1
Podoba mi sie lublin,coraz gorzej jest znaleźć w Warszawie szukałem 2lata miesiacami,tez patrzyli na wiek,staż pracy,teraz pare stui nic nie daje tak jak języki,znajoma szukała w warszawie uniwersytety skonczone i pare języków pól roku szukala,pamietam jak mówili mi np w ubezpieczeniach ze za mlody jestem ze nie mam nawet 30lat,rożne maja wymagania
 

wesolaasia21

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2012
Posty
243
Punkty reakcji
0
Wiek
32
No ja szukam dwa lata wkońcu ponad pół roku temu dostałam sie na staż pracy chodziłam do Urzędu Pracy zawracałam im głowe i po prawie półtora roku dali mi staż w sklepie. I dopiero zobaczyłam jak Ci co pracują w sklepie mają przewalone nie dość, ze non stop ludzi to tak jak ja siedziałąm na kasie nie wolno Ci było 5 min zejść z kasy by wyjść się wysikać, bo zaraz pretensje ludzie mieli, że ekspendientka schodzi z kasy ale jak coś do mnie mówili mówiłam z uśmieszkiem jestem tylko człowiekiem raz na osiem godzin chyba musze pójść do toalety. Przerwe też 15 min i to z zegarkiem w ręku bo miałam karte którą musiałam sie wybić jak bym chciała na przerwe wyjść. A niektórzy klijenci nie mówie, że wszyscy takie marudy, że normalnie czasami miałam ochote coś odchapnąć ale grzecznie z uśmieszkiem na ustach siedzialam i liczyłam. Nie stety szef nie mógl mnie przyjąć bo mial zwolnienia, ale teraz wiem, ze praca w sklepie nie jest taka łatwa i nie wyobrażam sobie kobiety na kasie w takim wieku jak 64 czy 65 lat po prostu nie wyobrażam sobie takiej osoby pracującej w sklepie rozkładającej towar. Zresztą jaki to ma sens młodziez nie ma gdzie pracować a siaży zapierniczać muszą bo im się wiek emerytalny podwyzszyli i to wcale nie jest tak jak twierdza politycy, że młodzierzy nie chce się pracować może niektórej tak, ale myśle, że większości osób jakby sie zaproponowało pracę poszli by. Ja tam gdyby mi ktoś proponował prace np w sklepie tobym z chęcia poszła tylko teraz gdzie nie pójdzie sie to się słyszy redukcja etatów. Ja jestem osobą bardzo cierpliwą i upartą i jak narazie szukam może coś znajde miejmy nadzieje. jestem uparta choć wesoła. I bardzo ciężko jest mnie zezłościć czy wyprowadzić z równowagi ale jak ktoś to już to zrobi to wygarnąć potrafie:)
 

Megicc

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2009
Posty
88
Punkty reakcji
1
Też kiedyś bylem na stażu, by byc na całym rocznym trzeba bylo mieć poniżej 25lat, niestety kto zostal to mu celowo zrobili 2 miesiace przerwy by nie miał ciagłej pracy rok, by nie mógł brać pieniędzy z urzędu, kombinuja na każdym kroku, do wszystkiego można się przyzwyczaić, rząd robi kryzys, wszędzie zwalniają by oszczędzić przez to robi się bezrobocie, współczuje Tobie, najgorzej jak są kolejki to juz wogle nigdzie nie mozna wyjść U mnie to znajomi powyjeżdzali do innych miast za pracą. Może jak się zmieni rząd za pare lat moze będzie lepiej
 

wesolaasia21

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2012
Posty
243
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Jak ja wiem to teraz na całorocznym się nie da być najdłuższy jest tak jak mi mówili pól roku i potem znów możesz starać się o staż ale musisz odczekać. W sumie mój szef z chęcią by mnie zatrudnił no bo powiedział, że pracowita jestem no ale on też ma związane ręce bo z góry mu zakładają ile osób moze mieć zatrudnionych. Jak nie znajdę nic to w styczniu znów na staż. Ale klienci w sklepie są okropni jest kolejka zamiast odstać z pretensjami na kasjerkę, że za wolno pracuje ja raz powiedziałam jak się pomylę to nie pan a ja będę z własnej kieszeni oddawać a wtedy się uczyłam to chyba zrozumiałe, że nie chce się pomylić miałam plakietkę, że się uczę to ludzie powinni troszkę być cierpliwi chyba jak postoi 2 minuty nic mu nie będzie. A jak wracałam do domu to mi się nawet odzaywac nie chciało tak mnie krzyż od siedzenia bolał i ręce. Nawet jak się rząd zmieni to i tak w Polsce nic się nie zmieni chyba, ze na gorsze.
 

Megicc

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2009
Posty
88
Punkty reakcji
1
Niestety mało osob jest wyrozumialych,każdy sie spieszy,jak tak patrzę to wszędzie jest wyścig szczurów coraz bardziej to widać na drogach na trzeciego wyprzedzają kto pierwszy,kto wiecej,to sie zaczyna chore robic,przez to ludzie maja mniej czasu dla rodziny,które Pozniej sie rozpadaja,następnie wpadają pracocholizm.Tez w pracy wymuszają najważniejsze by trzymac sie obowiązków i zdarzyć na czas resztą sie nie przejmować,staż zawsze to cos,a międzyczasie Mozesz szukać pracy,teraz bedzie martwy okres do kwietnia z praca,bedzie dobrze,Znajdziesz,sam szukałem ponad pól roku,sa tez dodatkowe zajecia,dobrze ze jest internet nie trzeba chodzic tylko przez internet wysylac cv
 

wesolaasia21

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2012
Posty
243
Punkty reakcji
0
Wiek
32
No wiem coś na temat pędzenia ludzi którzy nie myślą na drodze. Bo często jest tak, że ludzie zamiast jechać na drodze to pędza, a jak potem stanie się coś złego to dopiero płacz. Myślą, że skoro raz im się udało to drugi trzeci i kolejny też im się uda, ale to jest złudne myślenie, bo nigdy człowiek nie jest wstanie przewidzieć co się stanie za chwile. A najgorzej jak przez naszą bezmyślność na drodze ginie ktoś zupełnie nie winny, ja na całe szczęście nie miałam takiej sytuacji i obym nie miała ale nie wyobrażam sobie jak dalej zyc kiedy bym komuś zrobiła krzywdę kogoś np zabiła czy ktoś przeze mnie został kaleką do końca życia bym miała wyrzuty sumienia. Zresztą ja jestem tego zdania mam jedno życie więc trzeba go szanować. Nie ma co się śpieszyć, bo przez mój pośpiech najbardziej by cierpieli najbliżsi. Mam takie wrażenie, że ludzie w dzisiejszym czasie żyją niby razem a tak na prawdę osobno nic nie wiedząc o sobie bo nie mają czasu dla siebie ktoś zawsze za czymś goni. Za czymś co jest nietrwałe. Ja w życiu chciała bym zyć i mieć rodzinę kochającą się rodzinę. I jakbym miała kiedykolwiek wybierać miłość i bycie z kimś kogo kocham i życie skromnie a życie z rodzina ale nie znającą się z pieniędzmi to bym wybrała bez wątpienia to pierwsze.
 

Megicc

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2009
Posty
88
Punkty reakcji
1
Masz racje liczy sie kochajaca rodzina,a pieniadze szczescia nie daja tylko ułatwiają zyc,ludzie powoli zaczynaja sie gubic w zyciu,nie wiedza co w zyciu ma najwieksza wartość i co to jest byc szczesliwym,procz pieniedzy nic nie widza,wazne by byc sobą i dążyć do celu
 

wesolaasia21

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2012
Posty
243
Punkty reakcji
0
Wiek
32
zgadzam się z tobą szkoda, że niektórzy ludzie dopiero doceniają coś jak coś stracą. ale podobno jak coś człowiek straci to dopiero zacznie to doceniać bo jak coś człowiek ma to najczęściej nie docenia tego nie dba o to a miłość tak jak o wszystko trzeba dbać pielęgnować bo miłość jest najpiękniejszym kwiatem ale bez pielęgnacji usycha.
 

Megicc

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2009
Posty
88
Punkty reakcji
1
Racja,trzeba ją całe życie pielęgnować,zawsze o nią walczyłem,trzeba dwie osoby które chca zwiazku i walczą o nia,jedna nie wystarczy,mało jest szczęśliwych prawdziwych zwiazkow,Kiedys czytałem jest jedynie około 10 procent,jak zyje poznałem 2takie zwiazki,ludzie maja po 70pare lat zachowują sie jak dzien po slubie,po 50latach małżeństwa nigdy sie nie kłócili,powinni byc przykładem
 

wesolaasia21

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2012
Posty
243
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Mój sąsiad z sąsiadką mają po 80 lat i są ze sobą jak ida trzymają sie za ręcę jedno drugiemu pomaga. Kiiedy tak z ciekawości zapytałam jak tyle lat przeżyli ze sobą to powiedzieli bo my urodziliśmy się w czasach kiedy jak się coś psuło to się to naprawiało a nie kompletnie rujnowało. Cos w tym jest bo łatwiej się rozwieść i udać, że nie ma problemu.
 
K

kabol

Guest
Gotowy i niebezpieczny ;-)
Chętnie poznam Cię bliżej. Zapraszam cię na czat - http://gochat.in/Banan
Piszę tam całe wieczory. Możesz do mnie klikać nawet kiedy mnie nie ma, wiadomość i tak dojdzie.
Tak więc czekam na kontakt - możesz pisać jako anonim ;-)
 

Megicc

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2009
Posty
88
Punkty reakcji
1
Masz racje Kiedys ludzie bardziej szanowali,doceniali zwiazki były bardziej trwałe,jak sie trafi na odpowiednia osobe to zwiazek przetrwa całe zycie,do zwiazku trzeba dwoch osob które chca
 

wesolaasia21

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2012
Posty
243
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Nie zawsze trafienie na odpowiednią osobę gwarantuje to, że związek przetrwa. Wiele jest związków co rozpadają sie dopiero po latach. Na początku darząc się wielką miłością a potem zamiast starać się dojśc doi kompromisy kłócą się ze sobą o byle co. Jak się już ma miłość to trzeba o nią dbać każda z osób musi pielęgnować tą miłość chociaż by przez małe gesty okazywać drugiej osobie, że się ją kocha, że jest dla nas kimś ważnym.
 

Megicc

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2009
Posty
88
Punkty reakcji
1
Masz racje,przeważnie doceniają co maja za późno,nie doceniają i nie szanują,wiem z doświadczenia ze nie warto wracac mało kto sie zmienia,pierw cos robia a Pozniej jak jest za późno dopiero żałują,Kiedys czytałem ze jest tylko 5procent szczęśliwych zwiazkow z odwzajemnionej milosci,reszta kłócą sie,dla pieniedzy,bez uczucia
 

wesolaasia21

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2012
Posty
243
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Wiesz nie ma szczęśliwych związków w których zawsze jest dobrze nie ma tak zawsze w związku są kłótnie i będą. Grunt to żeby zadna strona nie przeginała i była szczera z drugą osoba znam związki gdzie jedna osoba cały czas narzeka na druga a sama nie jest święta. Jeżeli sie z kimś wiążemy to także akceptujemy jego wady i zalety
 

Megicc

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2009
Posty
88
Punkty reakcji
1
Nikt nie jest idealny,kocha sie za wady i zalety,wszedzie pierw sa kłótnie trzeba sie dotrzeć,zwiazek to sztuka kompromisów,przeważnie rozpadaja sie zwiazki gdzie jest dwoje upartych osob,gdzie nom stop sa coraz częstsze kłótnie oddalajacych sie osob niszczace piękne uczucie
 

wesolaasia21

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2012
Posty
243
Punkty reakcji
0
Wiek
32
No niestety, ale czasami z złości ja mam tak np tak, że powiem coś czego nie powinnam powiedzieć tak zwanie chlapnę coś nie zastanawiając się co mówię. Potem dopiero jest co ja powiedziałam ale zazwyczaj przepraszam i przyznaje się do błędu. Bo czasami trzeba powiedzieć tak ja zawiniłam-em a nie zwalać winę jedno na drugiego taka sytuacja też nie jest dobra czasami trzeba wybaczyć bo ludzie popełniają błędy grunt to zrozumieć gdzie się ten błąd popełniło i starać się go więcej nie popełniać.
 

Megicc

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2009
Posty
88
Punkty reakcji
1
Czesto tak bywa w zwiazkach,niestety w nerwach wszystko sie mówi,jak byłem w zwiazku nigdy nie mowilem,powtrzymywalem sie,wolałem przemilczec
 

wesolaasia21

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2012
Posty
243
Punkty reakcji
0
Wiek
32
No ja mam taki głupi charakter powiem potem pomyśle ale zawsze przeproszę pod warunkiem, ze to co powiedziałam było powiedziane coś nie na umyślnie i w złości. Bo ja jestem, osobą szczerą a jak wiadomo szczerość nie każdemu odpowiada.
 

Megicc

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2009
Posty
88
Punkty reakcji
1
Szczerość to podstawa we wszystkim,z szczeroscia wszedzie sie dojdzie,bo kłamstwo wczesniej czy Pozniej zawsze wychodzi na jaw,uczymy sie całe zycie,niestety mało jest szczerych ludzi w dzisiejszych czasach.Tez jestem szczery niektórzy powtarzają mi ze aż za szczery.
 
Status
Zamknięty.
Do góry