O k****! To na prawdę działa! Przez pół godziny słuchałem dzwięku, który rzekomo odbudowywuje poziom serotoniny w mózgu...to działa! Czuję się jak po słabej extazce, jest zaj***scie! Jestem pobudzony, uśmiech sam maluje mi się na twarzy, chce mi się tańczyć i wszystko jest takie genialnie miekkieeee...YEAH! Od dzisiaj zaczynam ćpać dzwięk :daibel2:
PS. może sobie wkręcam...