Witam niektórzy uwazaja ze po slubie kobieta powinna wygladac pozadnie, unikac krótkich spódniczek, oraz dekoltów.Osobiscie spotkalam sie z komentarzami typu: jestes juz mezatka, ta spódniczka jest za krotka.( i nie byla to mini typu posladki na wierzchu zwyczajna spodniczka przed kolana).Czy to tylko staroswieckie przyzwyczajenia czy cos w tym jest, jak myslicie czy mlodej mezatce nie wypada np. wygladac atrakcyjnie, sexownie.Czego nie wypada jej robic i jak sie zachowywac?Spotkalyscie sie równiez z jakimis komentarzami swiezo po slubie?