Witam, mam problem z internetem i pingiem a mianowicie od trzech tygodni mój internet szaleje, w tym sensie że skacze niesamowicie jego szybkość w ciągu dnia nie są to wybrane godziny, tylko losowe może zdarzyć się w każdej chwili że net mi zamuli na kilkanaście minut i nawet strony nie otworze. Z tego co mi się udało dowiedzieć na ten temat to tak: Jakieś dwa tygodnie temu ściągałem grę The Cube ze strony peb.pl (jeżeli uda mi się znaleźć linki to dodam), miała ona około 6 GB, nie ściągnąłem do końca ponieważ zbyt długo to trwało i w tym samym czasie kopiłem sobie Orange Boxa którego musiałem ściągać wraz ze Steamem. Jeszcze w tym samym czasie zabezpieczałem moja siec bezprzewodowa ponieważ wcześniej nie moglem znaleźć płyty ze sterami. Wiec odpalam mojego Orange Boxa a tu zonk na każdym serwerze kick za wysoki ping, myślałem ze to tylko w tej grze, lecz sprawdziłem jeszcze kilka innych gier sieciowych i to samo. Dziwie się trochę ponieważ rok temu mniej więcej tego samego czasu również miałem problem z internetem lecz wtedy byl on stale zamulony, ping również był stały na poziomie 350.. Wtedy pierwszy raz zadzwoniłem do mojego ISP, również mówili ze to niech ich wina, wiec napisałem mail i dokładne opisanie problemu, ku mojemu zdziwieniu odpisali na drugie dzień ze bardzo mnie przepraszają ponieważ zauważyli jakiś błąd w moim połączeniu naprawili w przeciągu 3 dni i net śmigał aż do teraz. Lecz teraz gdy dzwoniłem mówili to samo "To nie nasza wina, problem leży po stronie komputera", przyjechali fachowcy z ich firmy i rówiez powiedzieli ze wszystko w modemie działa. Wiec pierwsze co zrobiłem zainstalowałem kilka antywirusów i zeskanowałem komputer, żaden z nich nic nie znalazł, zrobiłem formata, dalej to samo. Rozpaczy poszedłem kupić nowy kabel sieciowy i kartę. Nic nie pomogło wiec zadzwoniłem do nich jeszcze raz, powiedziałem ze zrobiłem wszystko co kazali mi zrobić technicy i ze mam pewność ze to nie wina komputera, mila pani która odebrała telefon rozłączyła się i więcej nie odbierała..
Modem: Motorola wraz z routerem D-Link 524 którego odłączyłem
Internet: Multimedia 1mb www.multimedia.pl
Antywirusy którymi skanowałem: Kaspersky, NOD 32, Avast, Avira Antywirus, BitDefender (znalazł coś lecz gdy wpisałem nazwę wirusa w google wyskoczylo ze to fałszywy alarm i bug w antywirusie), G data
Karta sieciowa: Realtek RTL8168/8111 PCI-E Gigabit Ethernet NIC
To wina usługodawcy, komputera, czy jakiś niewykrywalnych wirusów?
Modem: Motorola wraz z routerem D-Link 524 którego odłączyłem
Internet: Multimedia 1mb www.multimedia.pl
Antywirusy którymi skanowałem: Kaspersky, NOD 32, Avast, Avira Antywirus, BitDefender (znalazł coś lecz gdy wpisałem nazwę wirusa w google wyskoczylo ze to fałszywy alarm i bug w antywirusie), G data
Karta sieciowa: Realtek RTL8168/8111 PCI-E Gigabit Ethernet NIC
To wina usługodawcy, komputera, czy jakiś niewykrywalnych wirusów?
