1. Wiesz, to dziala mniej wiecej na takiej zasadzie jakbys nagral jakas audycje z trojki i wrzucil ja do internetu, po to, aby ktos nie majacy trojki, mogl ja sobie posluchac. O ilu taka audycja moze miec jakas specjalna wartosc (tak, ze ktos moglby sie poczuc urazony), o tyle w przypadku muzyki sa ciezkie czasy. Skala piractwa i swiadomosc tego, ze muzyka powinna byc za free sprawia, ze takie sety mozesz spokojnie sciagnac. To promocja dla DJ'a. Zreszta, duze audycje trance'owe jak np. ASOT czy Tiesto Club life sa czesto dostepne za free (2-3 dni 'po premierze') na iTunes, czy to w calosci, czy to w formie skrojonego troche podcasta. Wiec mozesz sobie spokojnie to sciagac. Nikogo to nie obchodzi tak naprawde, bo co my tu o setach bedziemy gadac, jesli tak naprawde mozesz w googlach kazdy utwor w 5 minut sciagnac...
2. Sety live jak najbardziej mozna legalnie sobie sciagnac.
3. Podcasty - bywaja platne no i w przypadku takich, nalezaloby placic