Za prace dostałem ocenę celującą
Niestety nie wiedzieć czemu wszystkie akapity mi się poprzestwiały. Jednak mam nadzieję, że nikt nie bedzie miał z tym wiekszych problemów. Akapit - kolejna myśl. Raczej łatwo znaleźć miejsce gdzie go akurat brak.
Dzieło Hansa Memlinga, malarza niderlandzkiego żyjącego w latach 1435 – 1494, znajdowało się przez blisko 450 lat w Kościele Najświętszej Marii Panny w Gdańsku. Obecnie w kościele umieszczona jest jego kopia, a oryginał przechowuje się w gdańskim Muzeum Narodowym.
Obraz ma formę tryptyku. Część centralna przedstawia scenę Sądu Ostatecznego, którego rozpoczęcie aniołowie ogłaszają dęciem w trąby. U góry obrazu widzimy postać Chrystusa. Uwagę zwraca jego majestatyczna postawa, dłonie wskazujące sądzonym raj lub potępienie oraz purpurowa szata. Najwyższy opiera stopy na kuli ziemskiej. Otaczają go święci, a u jego nóg klęczy Matka Boska i święty Jan Chrzciciel. Poniżej ubrany w czarną zbroję boski pomocnik, archanioł Michał, trzyma w ręku wagę i waży na niej przybyłe na sąd dusze. Przerażone sylwetki, wezwane przez głosy trąb, wychodzą nagie z grobów,
a tymczasem na drugim planie bój o nie toczą anioł i diabeł. Po lewej stronie Sądzącego tłoczą się wydani na pastwę diabła potępieni. Po prawej znalazły swoje miejsce dusze zbawionych.
Znajdujące się po prawej i lewej stronie części centralnej elementy to alegoryczne wyobrażenia raju i piekieł. Scena przedstawiająca wejście do Królestwa Niebieskiego utrzymana jest w jasnej tonacji barw. Ci, którzy zasłużyli sobie na to godnym życiem, odbierają swoją nagrodę. Widać radosny nastrój powitania – zgromadzeni u szczytu schodów aniołowie grają na trąbach niebiańską muzykę, a przybywającym, nagim dotąd duszom, podają kosztowne szaty. Pierwszą osobą, która wita nowoprzybyłych jest święty Piotr
(w dłoniach trzyma klucze do bram niebieskich).
Piekło wyobrażone jest za pomocą ciemnych barw skontrastowanych z jaskrawą czerwienią i pomarańczem płomieni. Krajobraz tworzą nagie, odbierające wszelką nadzieję potępionym, pozbawione jakichkolwiek oznak życia skały. Potępieni spadają w otchłań lub są porywani przez odrażające postacie diabłów i wrzucani w ogień.
Diabły depczą, kopią i ciągną potępionych, którzy mają twarze wykrzywione strachem.
Obraz Memlinga powstał u schyłku epoki średniowiecza. Możemy rozpoznać w nim cechy charakterystyczne dla malarstwa gotyckiego m.in. siłę wyrazu (ekspresję)
i ostry, wyrazisty rysunek cierpiących w piekle postaci. Dbałość o zachowanie równowagi
i proporcji oraz wybór spokojnych, stonowanych barw stanowią jednak zapowiedź nowych, renesansowych inspiracji.
Niestety nie wiedzieć czemu wszystkie akapity mi się poprzestwiały. Jednak mam nadzieję, że nikt nie bedzie miał z tym wiekszych problemów. Akapit - kolejna myśl. Raczej łatwo znaleźć miejsce gdzie go akurat brak.
Sąd Ostateczny
Dzieło Hansa Memlinga, malarza niderlandzkiego żyjącego w latach 1435 – 1494, znajdowało się przez blisko 450 lat w Kościele Najświętszej Marii Panny w Gdańsku. Obecnie w kościele umieszczona jest jego kopia, a oryginał przechowuje się w gdańskim Muzeum Narodowym.
Obraz ma formę tryptyku. Część centralna przedstawia scenę Sądu Ostatecznego, którego rozpoczęcie aniołowie ogłaszają dęciem w trąby. U góry obrazu widzimy postać Chrystusa. Uwagę zwraca jego majestatyczna postawa, dłonie wskazujące sądzonym raj lub potępienie oraz purpurowa szata. Najwyższy opiera stopy na kuli ziemskiej. Otaczają go święci, a u jego nóg klęczy Matka Boska i święty Jan Chrzciciel. Poniżej ubrany w czarną zbroję boski pomocnik, archanioł Michał, trzyma w ręku wagę i waży na niej przybyłe na sąd dusze. Przerażone sylwetki, wezwane przez głosy trąb, wychodzą nagie z grobów,
a tymczasem na drugim planie bój o nie toczą anioł i diabeł. Po lewej stronie Sądzącego tłoczą się wydani na pastwę diabła potępieni. Po prawej znalazły swoje miejsce dusze zbawionych.
Znajdujące się po prawej i lewej stronie części centralnej elementy to alegoryczne wyobrażenia raju i piekieł. Scena przedstawiająca wejście do Królestwa Niebieskiego utrzymana jest w jasnej tonacji barw. Ci, którzy zasłużyli sobie na to godnym życiem, odbierają swoją nagrodę. Widać radosny nastrój powitania – zgromadzeni u szczytu schodów aniołowie grają na trąbach niebiańską muzykę, a przybywającym, nagim dotąd duszom, podają kosztowne szaty. Pierwszą osobą, która wita nowoprzybyłych jest święty Piotr
(w dłoniach trzyma klucze do bram niebieskich).
Piekło wyobrażone jest za pomocą ciemnych barw skontrastowanych z jaskrawą czerwienią i pomarańczem płomieni. Krajobraz tworzą nagie, odbierające wszelką nadzieję potępionym, pozbawione jakichkolwiek oznak życia skały. Potępieni spadają w otchłań lub są porywani przez odrażające postacie diabłów i wrzucani w ogień.
Diabły depczą, kopią i ciągną potępionych, którzy mają twarze wykrzywione strachem.
Obraz Memlinga powstał u schyłku epoki średniowiecza. Możemy rozpoznać w nim cechy charakterystyczne dla malarstwa gotyckiego m.in. siłę wyrazu (ekspresję)
i ostry, wyrazisty rysunek cierpiących w piekle postaci. Dbałość o zachowanie równowagi
i proporcji oraz wybór spokojnych, stonowanych barw stanowią jednak zapowiedź nowych, renesansowych inspiracji.