Cześć chciał bym się podzielić swoimi spostrzeżeniami na temat subkultur tego kim jestem i czy są mi podobni ludzie
Zaraz wytłumaczę każda subkultura ma odrębne wartości i stara się być jakimś odnośnikiem wolności
ale jest to coś sztywnego tzn jesteśmy członkiem danej subkultury przyjmujemy jej wartości pewne zachowania wygląd itp. Dla mnie jest to już jakiegoś sposobu ograniczenie mnie samego bo dlaczego jeżeli jestem członkiem jednej subkultury sympatyzować z innymi pod wpływem tego że moja subkultura się z tą kolejną nie lubi ja jestem wyrzucony z całego tego obiegu nigdy nie byłem w żadnej subkulturze, przez co zawsze byłem samym sobą czy moje rozumowanie ma jakikolwiek sens ?
Zaraz wytłumaczę każda subkultura ma odrębne wartości i stara się być jakimś odnośnikiem wolności
ale jest to coś sztywnego tzn jesteśmy członkiem danej subkultury przyjmujemy jej wartości pewne zachowania wygląd itp. Dla mnie jest to już jakiegoś sposobu ograniczenie mnie samego bo dlaczego jeżeli jestem członkiem jednej subkultury sympatyzować z innymi pod wpływem tego że moja subkultura się z tą kolejną nie lubi ja jestem wyrzucony z całego tego obiegu nigdy nie byłem w żadnej subkulturze, przez co zawsze byłem samym sobą czy moje rozumowanie ma jakikolwiek sens ?