Chodzi mi o bezpłatne staże, które łapiesz żeby zdobyć doświadczenie. Właśnie po to, żeby po studiach już je mieć i znaleźć płatną pracę. Kilka godzin tygodniowo. Często na studiach są wolne dni - u mnie był to np. piątek.kastel napisał:Ale staż to robisz po studiach, a nie w ich czasie. No chyba, że masz pseudo studia, na które nie chodzisz.
Na stażu pracujesz normalnie po 8h, a jeśli to staż z UP, to dodatkowo musisz mieć status bezrobotnego.
A jako kto i gdzie procowałaś? Jaka branża, jak z zarobkami?