Pisałem to jako przykład tylkoNo to niech się forumowicz w końcu zdecyduje czy pisze o Turcji jako o lidze
czy jako reprezentacji.
Ja odnosiłem się do klubów a przy okazji nazwa lokalnego rywala "Galaty" jest przez samo h.
Pisałem to jako przykład tylkoNo to niech się forumowicz w końcu zdecyduje czy pisze o Turcji jako o lidze
czy jako reprezentacji.
Ja odnosiłem się do klubów a przy okazji nazwa lokalnego rywala "Galaty" jest przez samo h.
Nie ma zespołu poprostu , to jest coś podobnego do afrykańskich reprezentacji , typu Senegal , kiedyś Wybrzeże kości słoniowej , Ghana i innych , gdzie w kadrze maja mase piłkarzy z eurpejskich lig , mase gwiazd , ale brak zespołu , te reprezentacje czesto odpadają z teoretycznie słabszymi rywalami i nic nie osiągają.Dobrze by było.
Ale w postawie reprezentacji widzę coś negatywnego czego forumowicz tu nie wymienił.
Wiesz, to jest tak, że każdy sportowiec chcę otrzymywać jak najlepsze pieniądze, ale...Ja odpoczątku ,uważałem , że z Polską reprezentacją jest coś nie tak , natomiast ja pisałem trochę o czyms innym , czyli o potencjale na przyszłość.
A to się wiąrze w dużej mierze z pieniędźmi , reprezentacja powołuje najlepszych Polskich piłkarzy , czesto grających w zagranicznych klubach , często całkiem dobrych , szkolenie piłakrzy też już jest lepsze niż kiedyś. Natomiast POlskie kluby nie są wstanie pozyskać piłkarzy o takim poziomie jacy są w Polskiej reprezentacji , często nawet wyszkolonych wychowanków nie są wstanie utrzymać na dłuzej bo zagraniczny klub da za takiego wychowanka np. 10 mln euro plus bardzo wysoką pensje.
POlskie kluby by musiały praktycznie regularnie grać w lidze mistrzów , zarabiać tam duże pieniądze , kupować lepszych piłakrzy , co by przyciągało lepszych sponsorów , coraz więcej klubów by musiało mocno podnosić styl gry , co by spowodowało , ze POlska liga by zdobyła renome , przez to by sponsorzy duzo płacili , premie za gre w lidze by były dużo wyższe itp.
Pierwsza podstawowa sprawa żeby wygrać mecz trzebaDziadostwo z czegoś wynika , a moim zdaniem z wymiany piłkarzy na modszych , dużo starszych odchodzi , Santos nie potrafił zrobic druzyny z tych piłkarzy i potem ta gra tak wyglądała. Pamiętam , że wpierwszym meczu z Czechami wyglądali , jakby grali ze sobą pierwszy raz , zero zgrania zespołu.
Nie są w stanie?Natomiast POlskie kluby nie są wstanie pozyskać piłkarzy o takim poziomie jacy są w Polskiej reprezentacji , często nawet wyszkolonych wychowanków nie są wstanie utrzymać na dłuzej bo zagraniczny klub da za takiego wychowanka np. 10 mln euro plus bardzo wysoką pensje.
Zespół to by był ale nie można się przywiązywać wciąż do tych samych nazwisk.Nie ma zespołu poprostu , to jest coś podobnego do afrykańskich reprezentacji
Ale kupno piłkarza za 500 tyś polega na tym , że bierzesz młodego piłkarza i liczysz , że się rozwinie , ale może się nie rozwinąć. Poza tym kluby bogatsze mogą przebić od razu taki polski klub i za takiego młodego piłkarza dac od razu 3 mln euro.Nie są w stanie?
To skąd np wziął się Bartosz Ślisz który pewnie
zimą opuści Legię?
Nie sztuką jest kupić kogoś za 10 mln euro
sztuką jest kupić go za 500 tys zł np z drugiej ligi
i za te 10 mln go sprzedać.
Legii się udało a ja bym się teraz przyjrzał Rakowowi czy Śląskowi.
To może nie powinni powoływac Zalewskiego , albo posadzić go na ławce ze względu na słabą formę tyle , że kwestia jest w tym czy mają kogoś innego na jego miejsce. Ciężko mi uwierzyć aby się nie chciało , gdyż to ma wpływ na jego gre równiez w klubie oraz jego karierę , bo konkurencja jest duża...Zespół to by był ale nie można się przywiązywać wciąż do tych samych nazwisk.
Kiedy polscy skrzydłowi pokazali się jak z Łotwą?
Zalewski grał w Kiszyniowie a grał tak dobrze że go Santos zmienił.
Do czego zmierzam?
Zmierzam do tego że nie dają z siebie tyle ile dawać powinni
jako reprezentanci kraju.
To tu jest jeden z powodów konieczności gry w barażach!
Tu się zgodzę , nie koniecznie , trener z zagranicy to dobra opcja. Jeśli trener zagrnaqiczny jest wstanie zgrać zespół itp. to ok. , ale jeśli nie to lepiej ktoś z polski.A kluby?
Im się jakoś w tym sezonie chce.
Gdyby Raków zremisował pierwszy mecz z Grazem
pewnie by wystąpił na wiosnę.
Tutaj można tutaj nóg się nie odstawia i nawet Pogoń
po laniu w Belgii skromnie bo skromnie ale wygrała.
Zawiódł jesienią Lech ale to i tak nic w porównaniu do Kiszyniowa.
Po prostu trzeba sobie zdać sprawę że nie wszyscy chcą grać w reprezentacji
i częściowo stąd takie wyniki natomiast młodzi z polskiej ligi
chcą się pokazać bo chcą wyjechać dlatego "gryzą trawę" w klubach
i dlatego na przestrzeni ostatniego roku coś się klubom udaje.
Mój wniosek?
Nie jest potrzebny trener z zagranicy ale ktoś kto w polskiej lidze
znajdzie 3-6 zawodników którzy czasem zastąpią leniwych "stranieri".
Dlatego uważam że błędem jest stawianie tylko i wyłącznie
na zawodników z zagranicy i trzeba mieć "na wszelki wypadek"
kilku dublerów z polskiej ligi na ich miejsce
bo ten rok dobitnie pokazał że przy odrobinie szczęścia
w losowaniu jakie miał Lech można zajść daleko
a przy chęciach pokazania się można ograć też Anglików
co pokazała Legia.
Owszem można przepłącić , kupić piłkarza a ten będzie grał słabo.Wiesz, to jest tak, że każdy sportowiec chcę otrzymywać jak najlepsze pieniądze, ale...
Czy każdy sportowiec jest warty większych i dużych pieniędzy?
Jeśli np. piłkarz polski nie wykazuję dużych umiejętności piłkarskich i jest: słaby albo przeciętny, to za co płacić większe pieniądze takiemu piłkarzowi?
To tak, jak w zwykłych miejscach pracy, w firmach: płaci się wiecej i lepiej tym pracownikom, którzy mają lepsze umiejętności, mają większą wiedzę. Mają większą jakąś odpowiedzialność.
Za nic nie płaci się większej pensji.
I w sporcie jest podobnie.
"Jesteś więcej wart, masz lepsze umiejętności to i lepiej Tobie płacę".
A nie powinno być tak, że jakiś piłkarz polski w klubie jakimś nie gra dobrze, jest słaby, a dostaję za to dobre pieniądze, bo są to za: pół darmo takie pieniądze.
Jeśli dobrze zrozumiałem te bogatsze kluby nie boją się że zawodnik się nie rozwinieAle kupno piłkarza za 500 tyś polega na tym , że bierzesz młodego piłkarza i liczysz , że się rozwinie , ale może się nie rozwinąć. Poza tym kluby bogatsze mogą przebić od razu taki polski klub i za takiego młodego piłkarza dac od razu 3 mln euro.
Nie rozumem o co chodzi.A zmierzam do tego , że czasem warto testować tanich piłkarzy może wyskoczą z formą , natomist nie jest to metoda by klub np. regularnie grał w Lidze mistrzów , był wstanie grać na równi , np. z zespołami z Belgii , Holandii , może jakimis słabszymi zespołami z ligi niemieckiej , francuskiej itp.
Ernest Mucci wczoraj słyszałem że może odejść zimą za kilka milionów euro do Fulham.Trzeba móc kupić jakiś już lepszych piłkarzy za np 10 mln euro a zarazem testować jakiś młodszych za np. 500 tys euro , by później , np. tego za 10 mln sprzedać za 20 mln euro a ten za 500 tyś. mógł przejąc jego rolę i potem znowu testować kogoś młodszego i potem np. kupić do tego jakiegoś innego piłkarza za np 7 mln euro , w przyszłosci sprzedać np. za 15 i tak w kółko.
Pisząc nie sprawdzałem za ile.A co do Ślisza to kupili go za 1,5 mln euro, rekord transferowy polskiej ligi w zakupie piłkarza to chyba 2 mln euro , zobaczymy za ile go sprzedadzą.
Trochę się rozpędziłem i może akurat w jego przypadku jest to wahanie formy bo jest młody.To może nie powinni powoływac Zalewskiego , albo posadzić go na ławce ze względu na słabą formę tyle , że kwestia jest w tym czy mają kogoś innego na jego miejsce. Ciężko mi uwierzyć aby się nie chciało , gdyż to ma wpływ na jego gre równiez w klubie oraz jego karierę , bo konkurencja jest duża...
Porównajmy dwóch trenerów:Tu się zgodzę , nie koniecznie , trener z zagranicy to dobra opcja. Jeśli trener zagrnaqiczny jest wstanie zgrać zespół itp. to ok. , ale jeśli nie to lepiej ktoś z polski.
Reprezentacja nie spotyka się ze sobą na wielodniowych zgrupowaniach.Według mnie tu nie chodzi o to czy się komuś chce czy nie chce , bardziej chodzi o zgranie zespołu przez trenera , dobór odpowiednich piłkarzy aby byli wstanie ze sobą grać.
Jeszcze raz powtórzę:Legia między 2017 a 2020 miała kryzys , cochwilę odpadała w europejskich pucharach , i też słyszałem wnioski , że część piłkarzy była wzięta do zespołu i słabo byli zgrani z zespołem , słabo byli wręcz wykorzystani przez zespół i finalnie odchodzili , ale tak naprawdę mało byli zgranii z zespołem.
I okazuje się że by awansował mimo lania u siebie z Atalantą 0:4.Gdyby Raków zremisował pierwszy mecz z Grazem
pewnie by wystąpił na wiosnę.
Tak jak wcześniej pisałem Legia miała szansę na występ wiosną.Akurat Polskie kluby to są dużo słabsze niż Polska reprezentacja , ostatni raz Legia w 2016 roku awansowała do ligi mistrzów .