Żeby chociaż GG czy Skype, teraz króluje prze***any "fejsik" (Facebook). Szczerze, miałem tam konto 2-3 dni, coś takiego. Ogólnie rzecz biorąc pomysł dobry ale... Znając ludzi normalnie czyli irl są spoko, śmieszni, interesujący itp itd, ale! Patrząc na fotki u nie których na profilu widzę jak są pijani, strzelają sobie fotki w kiblu, w obcisłych spodniach i tylko po to, aby ktoś kliknął "lubię to", albo te żałosne "jest w związku z....". Koleżanka się rozeszła ze swoim i kliknąłem "lubię to!". A co? Jest opcja więc czemu nie mogę skorzystać. Oczywiście wielkie oburzenie. BTW, ludzie podają o sobie wszystko, szkoła, praca, związek, znajomi, nr telefonu niedługo będzie jeszcze opcja PIN do bankomatu. Skasowałem konto i na każdym kroku powtarzam "Facebook ssie". A Wy co na to?