Jarhead
Upiorny Władca
- Dołączył
- 24 Czerwiec 2006
- Posty
- 972
- Punkty reakcji
- 12
- Wiek
- 31
Witam po raz kolejny.
Miałem już dawno napisać tutaj o moim problemie ale jakoś tak wychodziło że albo zapominałem albo nie miałem czasu...sami wiecie jak to jest.
Ale do rzeczy.
Otóż mój problem polega na tym że zbyt często korzystam z ubikacji.
Dla przykładu jestem w toalecie ok.20-30 razy dziennie (choć czasem zdarza się i więcej ale to rzadko) a np.moja dziewczyna conajwyżej 2-3 razy na dzień.
Dodam jeszcze do tego że ja ograniczam picie płynów właśnie po to żeby mniej chodzić do wc a ona mimo iż pije więcej płynów odemnie i tak korzysta z wc rzadko.
Dla przykładu ona wypije 2 szklanki napoju i pójdzie się załatwić za kilka dobrych godzin...a ja gdybym wypił choćby szklanke musiałbym chodzić do ubikacji co kilka minut (dosłownie).
Jest to strasznie denerwujące ponieważ sprawia problemy...
Czy ktoś z was też tak ma ?
Do jakiego lekarza się udać ?
Co z tym zrobić ?
Odpowiem praktycznie na każde wasze pytanie.
Bardzo proszę was o pomoc...bardzo mi na tym zależy...
Miałem już dawno napisać tutaj o moim problemie ale jakoś tak wychodziło że albo zapominałem albo nie miałem czasu...sami wiecie jak to jest.
Ale do rzeczy.
Otóż mój problem polega na tym że zbyt często korzystam z ubikacji.
Dla przykładu jestem w toalecie ok.20-30 razy dziennie (choć czasem zdarza się i więcej ale to rzadko) a np.moja dziewczyna conajwyżej 2-3 razy na dzień.
Dodam jeszcze do tego że ja ograniczam picie płynów właśnie po to żeby mniej chodzić do wc a ona mimo iż pije więcej płynów odemnie i tak korzysta z wc rzadko.
Dla przykładu ona wypije 2 szklanki napoju i pójdzie się załatwić za kilka dobrych godzin...a ja gdybym wypił choćby szklanke musiałbym chodzić do ubikacji co kilka minut (dosłownie).
Jest to strasznie denerwujące ponieważ sprawia problemy...
Czy ktoś z was też tak ma ?
Do jakiego lekarza się udać ?
Co z tym zrobić ?
Odpowiem praktycznie na każde wasze pytanie.
Bardzo proszę was o pomoc...bardzo mi na tym zależy...