S
serwor
Guest
Alianci mieli swojego sojusznika, a my musieliśmy robić dobrą minę do złej gry. Jednak takie ukształtowanie się sytuacji nie było w naszym interesie. Alianci po prostu nas sprzedali. Nie zaprosili nas nawet na paradę zwycięstwa. Z tym też się mamy zgadzać? Niestety w polityce nie da się obrazić na wszystkich. Pisanie o ZSRR jako o naszym sojuszniku, to już kompletna bzdura. ZSRR, na nas napadło w 1939 roku, następnie jeńców potraktowało po swojemu, jeszcze potem wstrzymało ofensywę, aby pomóc Niemcom wykończyćali celem zainstalowania posusznego sobie rządu (nie będziesz wmawiał chyba, że bez krasnoarmijnych karabinów, możliwe by było aby przedwojenni komuniści zdobyli władzę) Powstanie Warszawskie, nie mówiąc o skali rabunków i gwałtów, które dokonali na naszej ziemi, dochodzi jeszcze fala terroru, którą wspier. Kolaboracja z ZSRR, nie różni się niczym od kolaboracji z III Rzeszą.
Uprzejmie informuje ze od Barbarrosa do co najmniej 1945 roku to my bylismy aliantami,nie jacys oni.
No i nie mozna porownywac Rosjan i Niemcow,po prostu nie ta skala.
Przede wszystkim Niemcom chodzilo o wymordowanie calego narodu a Rosjanie chcieli sobie ten narod podporzadkowac,cos na ksztalt lenna o ktorym byla mowa w temacie o Krolewcu.
Ofiary Rosjan liczone sa w max dziesiatkach tysiecy ,Niemcy mordowali milionami.
(nie będziesz wmawiał chyba, że bez krasnoarmijnych karabinów, możliwe by było aby przedwojenni komuniści zdobyli władzę)
No coz nie jestem rusofilem ale bez tych krasnoarmiejcow te forum bylo by po niemiecku i ktos inny by tutaj pisal.
Aha,wiekszosc z was nigdy nie byla w PRL moge was zapewnic ze wcale nie bylo to takie pieklo.
Filmy Bareji to nie historia,to tylko komedie.To co tam pokazane to fikcja.
Oczywiscie,nie bylo komputerow,DVD ,MP3 ale nigdzie wtedy tego nie bylo.