A
-anonim-
Guest
Od około 5 miechow mam na pozor klasyczny problem jak wielu w tym wieku. <_<
Chyba przechodze mutacje i to w dosc nieprzyjemny sposob. Mam bardzo załamujacy sie głos i
czesto poprostu: piszcze. Tej rzekomej mutacji towarzyszy dziwna wydzielina śluz. Podejrzewam że pochodzi
gdzies z oskrzeli czy tam płuc. Jest to lepki płyn, czasem zoltawy/zielonkawy - poprostu coś ala `hark/mel`.
On mi poprostu wiecznie zalega gdzies wdrogach oddechowych i ciagle splywa do gardla a ja gdy mam okazje to go wypluwam
ale wiadomo ze nie zawsze na to jest szansa. Glupio by bylo opluc kobitke z maty w czasie odpytywania...
Dodam jeszcze ze przed rozpaczeciem tej pseudo mutacji bylem dosc powaznie przeziebiony (gardlo/pluca) czy to ma jakis zwiazek?
I czy to rzeczywiscie normalna mutacja?
Potrafie mowic normalnie głośno na przerwach i jest OK wtedy ale gdy chwile zamilkne i wejde do klasy.. jest taka cisza i
moj glos jakby troche odpoczywal i wtedy strasznie mi sie zalamuje. Gdybym na przerwach mowil tak jak w klasie poprostu nie bylo by
mnie slychac.
Zna ktos takie gowienko? Czy to normalne?
pozdro.
Chyba przechodze mutacje i to w dosc nieprzyjemny sposob. Mam bardzo załamujacy sie głos i
czesto poprostu: piszcze. Tej rzekomej mutacji towarzyszy dziwna wydzielina śluz. Podejrzewam że pochodzi
gdzies z oskrzeli czy tam płuc. Jest to lepki płyn, czasem zoltawy/zielonkawy - poprostu coś ala `hark/mel`.
On mi poprostu wiecznie zalega gdzies wdrogach oddechowych i ciagle splywa do gardla a ja gdy mam okazje to go wypluwam
ale wiadomo ze nie zawsze na to jest szansa. Glupio by bylo opluc kobitke z maty w czasie odpytywania...
Dodam jeszcze ze przed rozpaczeciem tej pseudo mutacji bylem dosc powaznie przeziebiony (gardlo/pluca) czy to ma jakis zwiazek?
I czy to rzeczywiscie normalna mutacja?
Potrafie mowic normalnie głośno na przerwach i jest OK wtedy ale gdy chwile zamilkne i wejde do klasy.. jest taka cisza i
moj glos jakby troche odpoczywal i wtedy strasznie mi sie zalamuje. Gdybym na przerwach mowil tak jak w klasie poprostu nie bylo by
mnie slychac.
Zna ktos takie gowienko? Czy to normalne?
pozdro.