To, że coś jest popularne nie znaczy, że jest dobre, huh?
W sumie to zawsze sa jakies zespoly "przed". Ostatecznie mozna by sie cofnac do rythm & blues bo tam sa korzenie calego gatunkuTo, że coś jest popularne nie znaczy, że jest dobre, huh? Owszem, Nirvana otworzyła nową erę muzyki w pewnym sensie. W pewnym dlatego, że przed nią było sporo zespołów które zapoczątkowały ten nurt.
??Nirvana dotarła do największego grona przez to że była prostacka i chwytliwa.
Przesadzasz.Czego w tym stwierdzeniu nie rozumiesz? A powiedz, jakie zespoły przeważnie są popularne - te, które się albo sprzedały, albo są po porostu chwytliwe - innym przykładem jest np. Metallica - bardziej popularna, znana, lubiana - mimo to, że w tej kategorii najlepszy jest Slayer a Metallica jest daleko w tyle. To co popularne nie znaczy, że dobre - powtarzam raz jeszcze.
Czego w tym stwierdzeniu nie rozumiesz? A powiedz, jakie zespoły przeważnie są popularne - te, które się albo sprzedały, albo są po porostu chwytliwe
innym przykładem jest np. Metallica - bardziej popularna, znana, lubiana - mimo to, że w tej kategorii najlepszy jest Slayer a Metallica jest daleko w tyle.
To co popularne nie znaczy, że dobre - powtarzam raz jeszcze.
A i owszem - też jestem tego zdania, że to co popularne nie znaczy, że złe
- nie tyczy się to jednak Nirvany.
Aha i +1 dla pana Vardamira - też Nirvanę uważam za overrated crap - z grounge polecam Screaming Trees - śpiewał tam Lanegan, kojarzy ktoś ? Wątpię.
Screaming Trees - śpiewał tam Lanegan, kojarzy ktoś ? Wątpię.
The Velvet Underground
Joy Division
Polska? Nagrano coś dobrego w tym kraju?